Agduś 02.03.2009 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Ja się wstydzę bardziej i mam powody. Wiem, że te gotowce to glutaminian, ale... leniwa jezdem i używam... czasem... z wyrzutami sumienia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 02.03.2009 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Gwoździku - może i Ty dołączysz do nas, hę? Sekcja rytmiczna bardzo wskazana jest. kiedy i gdzie .... ? ...mam nadzieję, że nie będzie to kolidowało z moja trasą koncertową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.03.2009 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Po solidnym zanietrzeźwieniu to nawet i ja nie śwpiewam Ja wyłącznie w takim stanie śpiewam, ale w Takim Towarzystwie to nawet wtedy gęby nie otworzę. Nawet, gdyby Depsia miała trzecie oko pośrodku czoła! Nie, no ...., wtedy bym zaśpiewała!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.03.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Gwoździku - może i Ty dołączysz do nas, hę? Sekcja rytmiczna bardzo wskazana jest. kiedy i gdzie .... ? ...mam nadzieję, że nie będzie to kolidowało z moja trasą koncertową To se trasę ustaw ... gwiazdo zaranna!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 02.03.2009 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 To se trasę ustaw ... gwiazdo zaranna!! już sobie raz ustawiłem ... i trafiłem z GPS na wysypisku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.03.2009 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Po solidnym zanietrzeźwieniu to nawet i ja nie śwpiewam Ja wyłącznie w takim stanie śpiewam, ale w Takim Towarzystwie to nawet wtedy gęby nie otworzę. Nawet, gdyby Depsia miała trzecie oko pośrodku czoła! Nie, no ...., wtedy bym zaśpiewała!!!!! Ale wyłącznie po rosyjsku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.03.2009 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Po solidnym zanietrzeźwieniu to nawet i ja nie śwpiewam Ja wyłącznie w takim stanie śpiewam, ale w Takim Towarzystwie to nawet wtedy gęby nie otworzę. Nawet, gdyby Depsia miała trzecie oko pośrodku czoła! Nie, no ...., wtedy bym zaśpiewała!!!!! Ale wyłącznie po rosyjsku. Da!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.03.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 To se trasę ustaw ... gwiazdo zaranna!! już sobie raz ustawiłem ... i trafiłem z GPS na wysypisku ... GPS do dupy był ... do Depsi zawsze trafisz, tam wszystkie drogi prowadzą ... jak do Rzymu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.03.2009 21:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 No, ja ciągle licze na to, że dotrzymacie słowa i zajedziecie, jak ustalałyśmy. Trzecie oko moge spróbowac sobie wyhodować. Rosyjskie pieśni piękne są, zwłaszcza ludowe, dumki, czastuszki i romanse. Mniam! Możemy śpiewać! I jeszcze jedno - jak wszyscy, to wszyscy, a nie, że każdy sie odrzeka! Tak to ja sie nie bawię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 02.03.2009 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Wszystkiego Najlepszego życzy Bębenek Dziekuje Ja reformowalna jestem ... jak cos nie tak z tymi bebenkami, to chetnie i pokornie przyjme do wiadomosci Depsia, jeszcze pare miesiecy temu nasza kuchnie zdominowaly zupy w proszku, danka w pudelkach i wszystko to co nacisniesz i staje sie cieple, lub zalejesz i po minucie gotowe jest do spozycia ... Przyznam, ze szczerze kochalam te cywilizacyjne usprawnicze i przyspieszacze ... Korzystalam z nich codziennie i z ogromna luboscia, kobiety mobilnej, zajetej, zapracowanej i nowoczesnej ... Gdzies mi to jednak "bokiem wyszlo" ... Zawsze zdrowa, wydolna, sportowa i dynamiczna zaczelam skarzyc sie na to i owo ... Fura pieniedzy wydana w gabinetach alergologow i dermatologow postawila mnie do pionu Obecnie niczego "szybkiego" w naszym domu sie nie uswiadczy ... niestety, z uwagi na alergie pokarmowa na wiele paskudztw, musialam obiecac mojej alergolog, ze przez okres terapii nie zjem niczego w restauracji i niczego chemicznie przetworzonego... Po trzech miesiacach zywieniowej, ale tez kosmetycznej restrykcji doskonale funkcjonuje bez lekow i bez nawrotow alergii Fajnie nie? Tylko czemu to mieso eko takie drogie ... Kupuje dla siebie, Marka i Plusza ... Plusz jest atopowcem i moze jesc tylko jagnie z eko-gospodarstwa ... my tylko ekologiczne kurczaki i zdrowe ryby ... kupuje kawalek miesa i nie ma stowki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.03.2009 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Najogólniej mówiąc - taki kurak nie je taniej paszy przemysłowej, którą żrą kuraki zwykłe. Ten eko-kurak musi dostawać ziarno i to też ekologiczne wyłacznie. Ziarno pszenicy samo w sobie jest niezbyt tanie jako pasza, a ekologiczne jest droższe, bo nie możesz użyć (znowu) chemicznych nawozów - przyspieszaczy i pomnażazy masy. Musisz tej pszenicy dać obornika ewentualnie wapna dolomitowego (drogie), a plon nie będzie taki sam jak z pola konwencjonalnego - nie ma nawozów, nie ma rolnictwa intensywnego, nie ma nienaturalnie wysokich plonów. Dlatego ta pszenica musi kosztować. Potem ten kurak dostaje ziemniaki, kaszę, pszenicę - wszystko eko, drogie. Nie rośnie tak szybko, jak na paszy tylko w swoim naturalnym tempie. No i dlatego w kurniku eko na tej samej powierzchni będzie co najmniej o połowę mniej kuraków - znowu wyższe koszty. I w ten sposób... Nie masz znajomej na wsi w pobliżu? Nie możesz sobie załatwić kawałka kurczaka z normalnego gospodarstwa - tylko najpierw niby nic rzuc pytanie: O! Kurki? To ile paszy Wam zjadają miesięcznie, bo chyba mojej mamie kupie kurki, nie wiem, ile to kosztuje w utrzymaniu..." Jak Cie wyprostują, że paszy nie dają, tylko zboże, ziemniaki i takie inne swoje - możesz brać!!! I jajeczka tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 02.03.2009 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Depsia, jestes dla mnie znawca tematu, wiec skrobnij czy rzeczywiscie w tych sklepach eko dotrzymywane sa standardy tego miesa? Jak juz mam placic, to fajnie byc pewna, ze ten kurak antybiotykow nie je, prawda? Jajka od lat kupuje z wolnego wybiegu "od chlopa" ... Smak i kolor nie ma ma porownania z tymi marketowymi Jedynie mleko mam z kartonu, bo musze brac tylko takie, gdzie wyeliminowano laktoze BTW odzywiania ... znajomy dietetyk w jednym z warszawskich przedszkoli byl na spotkaniu w sprawie zdrowego odzywania przedszkolakow. Karmienie maluchow panga, zostalo w wawie surowo zabronione ... to o czyms swiadczy, nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia-Anbudowa 02.03.2009 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Amber dla Cię http://www.cosgan.de/images/midi/musik/h100.gif bry Wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.03.2009 08:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Dzień doberek! Depsia, jestes dla mnie znawca tematu, wiec skrobnij czy rzeczywiscie w tych sklepach eko dotrzymywane sa standardy tego miesa? Jak juz mam placic, to fajnie byc pewna, ze ten kurak antybiotykow nie je, prawda? Jajka od lat kupuje z wolnego wybiegu "od chlopa" ... Smak i kolor nie ma ma porownania z tymi marketowymi Jedynie mleko mam z kartonu, bo musze brac tylko takie, gdzie wyeliminowano laktoze BTW odzywiania ... znajomy dietetyk w jednym z warszawskich przedszkoli byl na spotkaniu w sprawie zdrowego odzywania przedszkolakow. Karmienie maluchow panga, zostalo w wawie surowo zabronione ... to o czyms swiadczy, nie W marketach eko MUSZĄ miec dotrzymywane standardy. Są corocznie kontrolowani, każdy taki sklep na każdy taki towar powinien Ci (na żądanie) okazać cetyfikat ekologiczny danego towaru. Jeśli nie mają - to oszustwo. Produceni żywności ekologicznej są corocznie starannie kontrolowani (my też), kontrola sprawdza dosłownie wszystko, nawet to, czy nie masz gdzieś worków po nawozach czy innych chemicznych substancjach. Jeżeli inspektor kontroli znajdzie coś, co jest zabronione (pasza, nawozy, środki ochrony roślin) - z miejsca tracisz całą dotację i zwracasz to, co dotychczas pobrałaś. Z tym nie ma żartów. Tak więc na pewno towar certyfikowany jest bezpieczny - warto jednak zawsze poprosić o pokazanie certyfikatu na dany towar, jeśli masz wątpliwości. Z jajkami to u mnie jaja są... Nie wiem, dlaczego, ale te kupne tak mi śmierdzą, że nie jestem w stanie ich jeść. Kiedyś w drogim hotelu porutę zrobiłam sobie i Sołtysowi, bo była jajecznica na śniadanie, a ja myślałam, że to ze zbukiem. I drugiego dnia tak samo ta nowa jajecznica "jechała"... Parę razy tak już miałam, więc nie jem kupowanych, jeśli nie muszę... No i rybek wietnamsko-chińsko-tajlandzkich też nie kupuję już od kilku lat. Żeby jeszcze człowiek miał pewność skąd te kurczaki co to u nas w sklepach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.03.2009 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 O jakis tort widze. Amber wszystkiego najlepszego!!!!!! A te zdjecia...., mniam - zjadlo by sie monitor! Pozdrawiam wszystkich w przelocie.., czy jakos tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 03.03.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 cześc taak, jaja jajom nierówne..swojskie najlepsze są a kupne to tak jak piszesz i jeszcze często jakieś pancerne są.. dobrego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 03.03.2009 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 cześc taak, jaja jajom nierówne..swojskie najlepsze są ...czyli własne .... zgadza się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.03.2009 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 No mówię Wam, ja to współczuję tym, którzy swojskich jaj nie mają, własnych znaczy się. Poszłam dzisiaj do ogrodu i długie pazurki cnotę straciły i się połamały. Pierwszy raz w tym roku chwasty wyrywałam. Pograbiłam śmieci trochę, wyrwałam chwastów trochę, pokręciłam sie po obejściu tu i tam - jednym słowem wiosną czuć. Nasze żurawie z okolicy już wróciły! Leciały, tak słychać było ich klangor, gniazda będą zaraz szykować. No nie ma bata, wiosna idzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 03.03.2009 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 No nie ma bata, wiosna idzie! Idzie!!! Ptaki śpiewają, koty marcują, wiosna za rogiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 03.03.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 No nie ma bata, wiosna idzie! Idzie!!! Ptaki śpiewają, koty marcują, wiosna za rogiem nie tylko marcują .... mój to także zabija krety ... taki sprytny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.