DPS 04.03.2009 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 No cos jakby... Pytam się grzecznie o grzanie w stodole, a Ty nawet poradzić nie chcesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.03.2009 06:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Dzień dobry! Wstawać, śpioszki moje! Kolejny dzień słoneczny przed nami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 05.03.2009 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 wstałły..wstałły..nie krzyczaj juś nio..oczka psetrem i jus ..jesdema..nio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 05.03.2009 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Depsia, wpadam tylko na moment aby link zapodac Co o tym sadzisz? Bzdurki, czy odrobina prawdy http://www.stopcodex.pl/ Napisze wiecej pozniej ... wczoraj rano odczulali mnie na jad owadow i zaliczylam wstrzas anafilaktyczny ... cholera jasna ... Wypisali dopiero wieczorem na moje zadanie, bo same w domu zostaly dwa psy, a Marek w delegacji Teraz jade na kontrole i po auto, ktore zostalo pod klinika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.03.2009 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Witam się mile Amberciu, współczuję Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz? A co do tego codexu ... mam nadzieję, że to brednie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.03.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Amber!!! Trzymaj sie kobieto, nie rob nam takich numerow. Napisalabys jak to wyglada i co sie wtedy robi? Warto wiedziec. Tfu, tfu. A tak w ogole dzien dobry. U nas straszny wiatr. Musze siegnac po druga tabletke na bol glowy. Wiatru nie cierpi. Czyzby dzialal jak przewiew przez pustke? p.s. co tu tak cicho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 05.03.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Już wstałam Dawno temu Buziaki zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.03.2009 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Amber!!! Dlaczego Ty jeździsz na odczulanie sama i co to za konowały zgadzają się na to?! Zawsze, ale to zawsze powinna być z Tobą osoba towarzysząca!!! Mam nadzieję, że wszystko już OK, że ciśnienie Ci nie spadło we wstrząsie i że szybko Ci pomogli! Jesli zaś chodzi o link, to niestety, jest w tym troche prawdy, zwłaszcza jeśli chodzi o GMO. W Polsce nikt tak naprawdę nie kontroluje tego. Rzepak polski tak naprawde to już chyba w 90% jest GMO, bo rzepak GMO został beż żadnej kontroli przywieziony do Polski jakiś czas temu przez rolników bodajże z Czech. Rolnicy posiali go i cieszyli się bardzo, że mają ułatwioną sprawę, bo rzepak jest tak zmodyfikowany, że można go polewać Roundupem i rzepaku nie rusza. Nasi uczeni w piśmie rolnicy, psia ich mać, uważali, że to ekstra jest, zamiast męczyć się z odchwaszczaniem upraw mozna polać sobie pole Roundupem i wszystko zginie - oprócz rzepaku. Teraz dopiero okazuje się, że rosnące obok uprawy zapylają się tym modyfikowanym. I własciwie to prawie cały rzepak w Polsce jest już GMO - poza wszelką kontrolą. Uwaga na olej rzepakowy. Kukurydza Monsanto, odporna na robaki... Jej odpornośc na tym polega, że... truje owady!!! Pojęcia nie macie ile padło pszczół!!! Nie mówiąc o innych pożytecznych i pięknych owadach. A żeby ich szlag trafił razem z ich GMO!!! A wszystko to obliczone wyłącznie na zysk koncernu. Rośliny są tak modyfikowane, że ich ziarna/nasiona są płonne, tzn. jak je zbierzesz i posiejesz to Goowno Ci wyrośnie. MUSISZ kupić nasiona od koncernu, który ma wyłączność (oczywiście) na ich produkcję. Oczywiście pozostać przy swoich nasionach będzie bardzo trudno, bo z tym jest tak, jak z rzepakiem - uprawy zapylają się i po pewnym czasie nawet dobra kukurydza staje się GMO. Teraz wyobraźcie sobie skalę handlu i zyski koncernu, który sprzedaje nasiona kukurydzy CAŁEMU światu. Wiem, brzmi to jak jakaś chora teoria spiskowa, ale to, niestety, prawda. Kiedyś nawet założyłam na Muratorze wątek dotyczący prośby o wysłanie maila do Kaczyńskiego, aby zawetował ustawę o GMO w Polsce, bo przedłużyła o kilka lat termin dopuszczania takiej żywności na nasz rynek. Oczywiście zaraz znaleźli się oświeceni obrońcy GMO. I oczywiście tym razem Kaczyński nie zawetował, q...wa. Et, mówić się nie chce... Póki co, staram się jadac wyłącznie to, na czym mogę polegać (oczywiście absolutnie nie zawsze się to udaje) i bardzo wszystkim polecam - znajdźcie sobie zaprzyjaźnione gospodarstwo, najlepiej ekologiczne, i tam kupujcie, albo kupujcie certyfikowaną żywnośc ekologiczną. Jest droższa, wiem, ale leczenie diabli-wiedzą-czego, co może się przyplątać, bo człowiek najadł się przez ileś lat pestycydów, herbicydów i GMO - może być znacznie droższe i nie wiadomo czy skuteczne. Ło matko, ale się rozgadałam... Sorki, to temat, który bardzo mnie rusza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 05.03.2009 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 A mnie to interesuje bardzo. Kilka lat temu miałam okropne uczulenie od jakiegoś owada. Koszmar. Buchłam jak balon, sączące rany mi się robiły. Męczyłam sie całe wakacje. Nie wiedzieliśmy co to. Mieszkanie w bloku przetrząśniete do góry nogami, wysprzątane na błysk a mnie w nocy potrafiło coś ukąsić że rano antybiotyki, okłady, zastrzyki. Lekarze nie wiedzieli co to i ja tym bardizej. Wiadomo, ze owad. Nawet zastrzały mi sie robiły Brałam hormony i sterydy i kurde do tej pory nie mogę dojść do ładu z organizmem. No cóż, musiałam sama sie zacząć leczyc bo by mnie wykończyli tymi lekami. Poczytałam trochę, popytałam i......... doszłam na co jestem uczulona. Tamtego lata w naszym oknie w sypialni miały gniazdo jaskółki. Są one roznosicielem pewnego gatunku pchły odzwierzęcej, silnie uczulającej. Był wrzesień więc gniazdo usunęłiśmy i były tam pchły. Do tej pory unikam jaskółek. Narazie mam spokój bo nie trafiłam więcej na ten gatunek pchły. Może powinnam zająć sie tym powazneij. Nawet nie wiedziałam o odczulaniu, ze istnieje. Żaden z lekarzy a byłam u kilku dermatologów i alergologa mi nie powiedział nic konkretnego. Tylko prochy mi dawali po których nie mogę schudnąć jak bym chciała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.03.2009 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Mayland, poczytaj w necie, ale pamietaj, że odczulanie to jest proces długotrwały (nawet do kilku lat), gwarancji skuteczności nie ma, a każdy zabieg stanowi ryzyko - jak zdarzyło się to Amber, może się zdarzyć silna niespodziewana reakcja uczuleniowa, to się może skończyć nawet wstrząsem, jak u Amber. Trzeba dobrze rozważyć wszystkie "za" i "przeciw". A odżywiasz się taką nieprzetworzoną naturalną zywnością? Dieta ma bardzo często kluczowe znaczenie w dojściu organizmu do równowagi. Ekologiczne warzywa i mięso, żadnych restauracyjnych dań i słoiczków tudzież puszeczek, przyprawy tylko pojedyncze, żadnych gotowych mieszanek z glutaminianem sodu. Im więcej produktów nieprzetworzonych stosujesz, im więcej ekologicznych - tym szybciej dojdziesz do równowagi. Aha - polecam wiżytę u homeopaty oprócz alergologa, Tobie też, Ambercia. Moje chłopaki brali antybiotyki 2 tygodnie, potem mieli tydzień przerwy i od nowa, co roku szpital, izolatka, cyrk. Włosy z głowy rwałam - aż trafiłam z nimi przypadkowo do homeopatki. Od pierwszej wizyty odstawione antybiotyki. Najpierw wizyty co 10 dni, co 2 tygodnie. Potem coraz rzadziej. Po 2 latach - potrafiłam z każdej oddechowej i uczuleniowej przypadłości sama ich wyleczyć lekami homeopatycznymi w ciągu 3 dni. Do dziś jestem bardzo wdzięczna tej lekarce - wyprowadziła mi dzieciaki na prostą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 05.03.2009 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Depsia, dzieki za rozpisanie Takich informacji nigdy nie jest za wiele ... Strasznie malo wiemy o tym co jemy i na co pozwala prawo, abysmy jedli ... Ale powiem Ci, ze dopoki wszystko ze zdrowiem i ogolna kondycja jest ok, to zupelnie nie zaprzatamy sobie tym glowy ... Jemy byle co, byle gdzie, byle szybko i do pracy Wiem co pisze, bo przez lata moja kuchnia prowadzona byla w okolicznych restauracjach, a i gdy na to nie starczylo czasu to przez Pana Knorra w zalewanych kubkach Obecnie ile moglismy w tym temacie, tyle skorygowalismy ... martwi mnie jednak, ze moga przyjsc takie czasy, ze wraz z pszczolami wygina eko-sklepy Depsia, na odczulanie wybralam sie sama, bo gdy odczulalam sie na pylki to nigdy nic mi nie bylo. Na dodatek termin zbiegl sie z delegacja Marka i tak oto zostalam sama ... Dzisiaj znowu troche potrzymali mnie w klinice, dostalam jaka kroplowke na szybsze oczyszczenie nerek i wapno do zyly, bo cala bylam lekko napuchnieta Jeszcze nic nie jem, bo jakos nie moge, ale samopoczucie jest o niebo lepsze Bede zyc Ale o jakimkolwiek odczulaniu mam na dlugie miesiace zapomniec ... mayland, odczulanie na jad owadow jest jednym z najniebezpieczniejszych i wlasciwie powinno sie je robic tylko w warunkach szpitalnych. Niestety moga wystapic powazne powiklania, czesto tez kardiologiczne. Dla mojej alergolog ten przypadek byl drugi w karierze i podobno kiepsko to wygladalo Ostatecznie po 10 godzinach zalegania w klinice wypisalam sie na wlasne zadanie, bo w domu zostaly dwa psy i moja komorka z telefonami do znajomych Na szczescie wszystko skonczylo sie ok. Nie chce Cie straszyc, ale gleboko sie zastanow przed odczulaniem na ten czynnik Wszystkim dziekuje za wsparcie i kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 05.03.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 No cos jakby... Pytam się grzecznie o grzanie w stodole, a Ty nawet poradzić nie chcesz. dziewczyno, już tego nie robisz, pogadamy to coś poradzę, daj żyć dopiero wróciłem, i nie mów mi, że mam przesrane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.03.2009 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 No nie robię, bo nie wiem, co mam robić. A co, sam wiedziałeś z tym przesraniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.03.2009 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Amber, jakby nie było, nie wyobrażam sobie dobrego lekarza, który robi odczulanie, nie widząc osoby towarzyszącej. Kciuki, kochana, to ja cały czas trzymam za Ciebie z tymi alergiami, bo wiem, jak to wygląda... Mówię Ci, wybierz sie dodatkowo do homeopaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 06.03.2009 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 a gospodyni się wyleguje doberek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.03.2009 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Wstyd i hańba!!!! A mówią, że ludzie na wsi wstają z kurami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 06.03.2009 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Doberek Gospodyni na zakupy się wybrała Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 06.03.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Doberek Gospodyni na zakupy się wybrała Pozdrowienia Uuuuu ... wiosenne trwonienie sie zaczelo Depsia, czekamy na relacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 06.03.2009 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Wstyd i hańba!!!! A mówią, że ludzie na wsi wstają z kurami gospodyni teroz jajka liczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 06.03.2009 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Co tu dzis tak malo ruchu? Depsia gdzies Ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.