Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

My jutro poświetujemy spokojnie w gronie rodzinnym (przyjadą jeszcze drudzy Dziadkowie :D ), a dopiero po świętach będzie imprezka dla przyjaciół. Oczywiście nie w żadnej świetlicy, tylko w naszej stodole. 8)

W sumie nie będzie wielkich bajerów, Młody postawi sprzęt grający, przygotujemy im cos na ząb i... niech się dzieje wola nieba. :lol:

Jadalnia jesat spora, kominek już się kończy, na dniach powinien być gotowy, więc będa mieli klimacik i w ogóle. :wink:

 

Dochtór - jak się trzymasz? :(

Wam by teraz jak najszybciej młodego pieska trzeba, pomoże Wam w trudnych chwilach i pocieszy Was. :roll:

 

Agduś - wszelki duch, a gdzieś Ty była? :o

 

No to lecę dalej. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

POWODZENIA I RADOŚCI KAŻDEGO DNIA DLA MŁODEGO!!!!!!!

http://gosiaandrzejewicz.blox.pl/resource/Szampan.gif

 

 

Agduś, to fragment wiersza Barbary Borzymowskiej, całość brzmi tak:

To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...

A ja ci powiem, że pies to czasem więcej jest niż człowiek.

On nie ma duszy, mówisz...

Popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa.

My mamy dusze kieszonkowe...

Maleńka dusza, wielki człowiek.

Psia dusza się nie mieści w psie.

A kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie.

A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba,

To niedaleko pies wyrusza, przecież przy tobie jest psie niebo,

Z tobą zostaje jego dusza

 

Piękne i prawdziwe.

 

Miłego dzionka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody kazał rączki Paniom całować i za życzenia dziękować. :D

 

Uff... :wink:

 

Dochodzimy do siebie po imprezie, jak całkiem dojdziemy to się znowu zgłoszę. :lol:

Póki co potrzebuję ciszy i pełnego spokoju po panującym zamieszaniu i hałasie. :wink:

Było bardzo sympatycznie i wesoło, Młody bardzo zadowolniony z imprezy rodzinnej i prezentów.

No to idę pomieszkać w ciszy i spokoju. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Pan jest zdecydowany?

Panie doktorze ona już nie może chodzić, rozjeżdża się, nogi się pod nią załamują, nie może w ogóle chodzić.

Damy wenflon, Pan ją potrzyma.

Ogolił nogę, wkłuł wenflon. Wstrzyknął jakiś zastrzyk.

Poniosła głowę.

Ja wiem, że zimne. Powiedział.

Wkłuł się w butelkę.

Pan ją potrzyma , niech Pan ją głaszcze i mówi do niej.

Włożył strzykawkę w wenflon, nacisnął tłoczek.

Zaskowyczała podniosła głowę, oczy błyszczące, w momencie zmatowiały.

Pan ją już puści.

Już?

Tak.

Wziął stetoskop, osłuchał czy jeszcze bije serce.

Dotknął oka.

Brak reakcji.

Może Pan ją wziąć do samochodu.

 

Zakopałem ją koło pozostałych naszych zwierzaków.

 

 

Dzisiaj o 17.40 musiałem uśpić Sabę

 

No i sie rozplakalam. Nie wiem co powiedziec. Przykro mi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozbieralam sie troche. :roll:

Depsia Ty wiesz, ze ja Wam zycze wszystkiego co najlepsze. Usciskaj swojego starszaka ode mnie i niech mu sie dobrze wiedzie.

Jakas fotke synkow chyba ze soba zabierzesz, to ich poznam osobiscie. :wink:

Bawcie sie dobrze. :p

Ambercia pamietam o Wielkim piatku i bede trzymac kciuki dla Twojej mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. :D

Cisza i spokój były potrzebne, ale nie z powodu tupotu białych mew, tylko ja ciężko znoszę hałas i zamieszanie, nawet wśród najbliższych... :oops:

Imprezka fajna bardzo, jakies zdjęcia oczywiście są, ale nawet ich jeszcze nie przejrzałam, bo nie były robione moim aparatem. :oops:

 

Ambercia, we Wielki Piatek na pewno będę trzymać kciuki także, a Mama na pewno szybko wróci do siebie. Mój Tata mówi, że ważne jest, żeby się ruszać, bo jak się kilka godzin siedzi, to trudno jest wstać i normalnie chodzić, dopiero jak sie chwilę rozrusza kości, to można normalnie się poruszać. :roll:

 

U nas dzisiaj ciepło, choć pochmurnie.

Robotę ciagle przerabiam i ciągle jej nie ubywa. :o :lol:

Cholera. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aka - witaj, bardzo mi miło, że zajrzałaś, a jeszcze milej, że taki sliczny bukiet dostałam. :o :D

Zostaje tylko cos smacznego miłemu gościowi zaproponować. :wink:

Proszę się częstować, dla wszystkich starczy. :wink:

 

http://www.afvstudio.pl/UserFiles/Image/ciasta.jpg

 

Za miłe słowo dziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się u nas podoba. :D

Gospodarstwo oczywiście działa, już od kilku lat. 8) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... "mota wiosennego kwiota"

 

http://www.chefpaul.net/Florida/home02_090330.jpg

 

pozdróweńka

 

 

ps - Dochtór ... przykro mnie strasznie, tym bardziej, że lat temu "X" miałem zupełnie podobną historię. Naszemu Kleksowi, "raczysko" się przyszwendało :( ... nie miałem jednak siły iść z nim do "weta", małżka musiała ... od tamtej pory, nie chcę i nie mam żadnego psa, za bardzo byliśmy z Nim związani, ponieważ jednak zwierzaczki lubię i kocham ("nie tylko na talerzu") to dokarmiam wszelkie łajzy i te domowe i te dziko hasające.

3-m się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ps - Dochtór ... przykro mnie strasznie, tym bardziej, że lat temu "X" miałem zupełnie podobną historię. Naszemu Kleksowi, "raczysko" się przyszwendało :( ... nie miałem jednak siły iść z nim do "weta", małżka musiała ... od tamtej pory, nie chcę i nie mam żadnego psa, za bardzo byliśmy z Nim związani, ponieważ jednak zwierzaczki lubię i kocham ("nie tylko na talerzu") to dokarmiam wszelkie łajzy i te domowe i te dziko hasające.

3-m się.

 

ja rownież przechodziłam(przechodzilismy)podobna historię..do dzis wszystkim łza się oku kręci na mysl o Porci :( My jednak wytrzymalismy tylko 3 tyg. bez psiaka...silniejsze to od nas, od tamtej pory nasz zwierzyniec ciagle sie powiększa....

 

TULAM!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rrrrrrrany, Pawełku, ależ pięknego kfiota nam tutaj zostawiłeś! :o :D

Dziękuję Ci bardzo, aż mi się gęba roześmiała od razu. :wink:

 

Jamlesik, ja Cię proszę, wywal linka...

Nie chcę...

Ja tutaj prywatnie jakby, nie zawodowo...

Wiem, że kto pogoogla, znajdzie, ale na to nie poradzę, chyba żebym do redakcji napisała o zmianę nicka.

W sumie - może to i niegłupi pomysł...? :roll: 8)

Znamy przecie jednego, co mu sie ta sztuka udała. :roll:

 

Chyba zara napiszem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...