DPS 24.05.2009 05:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 No wiesz, końcówki mnie... Rączki, nóżki... Chwasty wczoraj były eksterminowane siłami rodzinnymi, już prawie dokończyliśmy dzieła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.05.2009 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Toś teraz totalnie zaplątała ... Ciebie Musze zrobić sobie druga kawę, nic nie kumam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.05.2009 06:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Ja właśnie skończyłam pierwszą kawę. Chłodno jakos się zrobiło. Muszę poszukać przepisów na potrawy ze szpinakiem, już mi urósł. I w ogóle, jak się mrozi szpinak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.05.2009 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Nie mam bladego pojęcia, pewnie tak, jak większość ... obrywasz listki, spłukujesz, suszysz i do woreczka! Nie lubię szpinaku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.05.2009 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Szpinak dobry jest, byle go porządnie czosnkiem potraktować. Najbardziej go lubię w potrawach ze słonecznej Italii - spagetti, i pizza ze szpinakeim - to je to! Nie znoszę w postaci polskiej - zielona rozgotowana albo rozsmażona papka kojarząca mi się natrętnie z kurzym dżównem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.05.2009 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Agduś, a rzucisz przepisem na spagetti? Pamiętam do dziś to, które robiliście, było pyszne! A z tym mrożeniem to tak bez blanszowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.05.2009 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Są dwie wersje. W pierwszej korzystam z gotowego mrożonego sosu ,bo mrożony szpinak dostępny w sklepach jest w postaci zbyt rozdrobionej (nadaje się do wersji drugiej i do pizzy), ale wprowadzam ulepszenia. Ty będziesz miała zamrozone całe listki, więc się nadadzą. Sos składa się z ... mrożonego sosu w postaci kostki złożonej ze szpinaku, śmietanki i czasem sera, ja dodaję do tego jeszcze słodkiej śmietanki, duuużo czosnku i utarty ser. Bez tej kostki też się można obejść, ale trzeba mieć szpinak mrożony w listkach. Wersja, którą jadłaś, jest autorstwa Andrzeja. Do gara wrzuca na rozgrzany olej ryżowy pokrojone jarzynki (wedle gustu i uznania, u nas marchewka, groszek, kukurydza), w tym szpinak - oczywiście i duuużo drobno pokrojonego pora (i/lub cebuli). Przyprawia, wlewa wodę i wrzuca makaron (surowy, oczywista). Makaron gotuje się, wypija wodę i gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.05.2009 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Czy tę wodę to koniecznie trzeba wypijać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 24.05.2009 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 można napoić lelenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 24.05.2009 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 ... Muszę poszukać przepisów na potrawy ze szpinakiem, już mi urósł. I w ogóle, jak się mrozi szpinak? ... przepis na jeden ze "szpinakowców" ... fusilli con spinaci Jako dodatek do innych potraw, najprostszy sposób to: Rozgrzać na dużej patelni 2 łyżki masła i 1 łyżkę oliwy, dodać rozkrojone na połowę ząbki czosnku (ile kto lubi) wrzucić szpinak, posolić, po 2 - 3 minutach szpinak gotowy, - nie trzymać go na patelni zbyt długo, zbyt odparowany straci jędrność i za bardzo "sflaczeje" Szpinaku w domowych warunkach raczej nie da się zamrozić, potrzebna jest bowiem komora głębokiego mrożenia (-30*C). Szpinak mrożony to raczej tylko na zupę się nadaje ... po rozmrożeniu przypomina "krowi placek" ... pojawiły się na obrzeżach mojego ogrodu pierwsze jeżyny ... nawet nie wiedziałem, że te "dzikusy" tam rosna http://www.chefpaul.net/Florida/jerzyny01.jpg ... no i następne "łajzy" http://www.chefpaul.net/Florida/kr%f3lik01b.jpg ... mam nadzieję, że jeżyn nie obeżrą ... ananasów nie ruszają pozdróweczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 24.05.2009 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Depesia taras Chefa jest dobrym pomysłem ale wszystko, tylko nie niebieska plandeka Plandeka w kolorze zieleni tych drzew. Dookola zrobic drewniana kratke i obsadzic bluszczem. Po czasie plandeki nie bedzie widac wcale. A swoja droga to Chef ma racje. Gdzie jest napisane, ze taras musi byc przy scianie domu. Zrob sobie przy grillu albo przy basenie. A tak w ogole dzien dobry wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.05.2009 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Chefie, szczęśliwcu!!!! Ananasy w ogródku!!!! No żal mi tylną część ciała ściska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 24.05.2009 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Chefie, szczęśliwcu!!!! Ananasy w ogródku!!!! No żal mi tylną część ciała ściska ... może się udać w doniczce zasadzić (musi mieć dość ciepło). ... tego "łosia" tuczę obierkami z jabłek i sałatą na zupkę http://www.chefpaul.net/Florida/zupkaZ01.jpg ... kiedy tylko uslyszał wypowiedziane magiczne słowo "zupka", natychmiast zaczął spierdzielać do "dziury" buziaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.05.2009 05:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Się witam i od razu dziękuję Chefowi i Agduś za przepisy, na pewno wypróbuję! Te ananasy, jeżynki, mandarynki i inne pomarańczki u Chefa to normalka, on zawsze tak szczuje. Człowiekowi tylko na klawiaturę kapie, a on się śmieje. Z tym tarasem nie przy domu to ja nie chcę. Na co mi trawkę zieloną i drzewka w ogrodzie zastępować jakimis konstrukcjami? Przy ogrodowym grillu jest trawka, rozkłada się krzesełka i stolik i gotowe... Ja to bym kciała taki przy domu, że rano z kawą, nie wychodzę, a jednak jestem na zewnątrz, no wiecie... Doniczków bym sobie na nim nastawiała, kfiatów nasadziła w nich... Jakieś mebelki ogrodowe postawiła, żeby tak bardziej miastowo... A, może kiedyś, jakoś, nie wiem... U nas pogoda już znowu całkiem letnia, ciepło jest i słonecznie, goście będą mieli fajną pogodę. Rzodkiewki już ładnie porosły, na dniach na pewno będę zrywała i w curry robiła. Wciornastku - ja o Tobie pamiętam, w najbliższym czasie zakwas do Ciebie juz wyślę. I Sołtys juz na młodych łętach ziemniaczanych pierwsze jajeczka stonki zauważył. Na cholerę taka stonka żyje? Ambercia - jak Twoja Mama? Pozdrowienia od nas przekaż, proszę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2009 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Depsia, mówię Ci, pomyśl nad tym podcieniem!!!!!! To cudowne miejsce!!!! Dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.05.2009 06:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Jakoś tego nie widzę... Jak przyjedziesz, to pogadamy, może jakoś mi wtedy pokażesz to, czego nie widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2009 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Ja jestem tym podcieniem tak zauroczona, że mogę nie myśleć rozsądnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.05.2009 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Cwaniara jedna, już się ubezpiecza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2009 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Cwaniara jedna, już się ubezpiecza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 25.05.2009 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Bry dzien dobry Depsia, jak sie ma internet? Moze przy slonecznej pogodzie bedzie mniej zaklocen? Ale pewnie teraz internet mniej wazny, skoro tyle pracy i wyglodzeni Goscie Ale dziwic nie ma sie co ... taki domowy chlebek kusi juz samym zapachem nie wspomne o smaku Co do Mamy jest na tyle dobrze, ze moglam na spokojnie wrocic do siebie i nadrabiac zaleglosci w pracy Mama smiga o jedej kuli, jezdzi na stacjonarnym rowerze i cwiczy z coraz wiekszym rozmachem i ... wymachem Do tego wszystkiego zdecydowanie mniej odczuwa bol i w sobote skonczyly sie znienawidzone zastrzyki przeciwzakrzepowe podawane w brzuch Jestem dobrej mysli i bardzo dziekuje Wszystkim za wsparcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.