AmberWind 28.05.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 To ja może poproszę o jakieś sugestie co do tych sprytnych maszyn ... kto wie... kto wie ... brazunia, jak na wsi juz zamieszkasz to stwierdzisz, ze takie ustrojstwo to profana Ja uzywam i sobie chwale, bo bestia ze mnie leniwa i zapracowana ... Ale tradycyjne wypiekaczki tylko pieca uzywaja i tradycyjnych metod wyrabiania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.05.2009 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Nooo, Ambercia, dumna jestem z Ciebie, wszystkie moje nauki cenne nie poszły u Ciebie w las! Braza - jak już będę miała tyle zakwasu, żeby Ci wysłać, to masz jak w banku, a pieczenie jest naprawdę proste - trzeba tylko postawić ciasto chlebowe w ciepłym miejscu i dać mu czas na wyrośnięcie. Agduś - a na co Tobie będzie robić następny zakwas? Przecie jak zrobisz chlebek, to część ciasta odkładasz do słoika, trzymasz w lodówce i to jest Tój nowy zakwas. To takie perpetuum mobile trochę jest - im więcej ciasta zrobisz, tym więcej masz nowego zakwasu... A chleb na zakwasie jest naprawdę lepszy od drożdżowego. I ten zapach, niepowtarzalny absolutnie... I właściwości! Zjadasz dwie kromki i jesteś najedzona jak bąk, a tego sklepowego zjadasz trzy i dalej coś byś zjadła... Jednym słowem, same korzyści to są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 28.05.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 cześć to z tym zakwasem to jak jogurtem domowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.05.2009 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Piąteczko, a Ty robisz domowy jogurt? Masz jakiś fajny patent na to? Bo jak masz, to ja chętnie skorzystam... Kuffa, chyba się dzisiaj załatwiłam na parę ładnych dni. Poszłam na pole, chciałam grządki hakać. No i wyhakałam całkiem sporo, koło 1 ara, mimo, że w krzyżu od pierwszego haknięcia łupało i piekło jak diabli. I potem to już wyprostowac się nie mogłam i ledwie do domu wróciłam... A w domu... No, o lasce normalnie chodzę! Bez laski kroku nie zrobię, tak rżnie w tych plecach i w biodrze, że szok. Całe szczęście, że w górach się bywało to i ciupagi solidne się ma i za laskę mogą robić. Sołtys już chce mnie wieźć do kręgarza, dobrze, że wynegocjowałam trzydniowe zawieszenie wyroku. By to szlag nagły trafił i kurtka na wacie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.05.2009 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Depsia, no masz qurna za swoje Zapigalasz jak motorynka, nie zważasz na nic i się doczekałaś, nożesz!!!! Zdrowiej Kobieto, odpoczywaj - współczuję serdecznie, moją ś.p. Mamę tak kiedyś złamało, że tez o ciupażce chodziła - a bywało się w górach, bywało Oby Ci przeszło jak najszybciej!!!! Ambercia - Ty chyba nie wiesz co mówisz w tym momencie brazunia, jak na wsi juz zamieszkasz to stwierdzisz, ze takie ustrojstwo to profana ... Ale tradycyjne wypiekaczki tylko pieca uzywaja i tradycyjnych metod wyrabiania Taka ze mnie tradycyjna wypiekaczka, jak z hipopotama prima balerina Jestem straszliwie i bezwstydnie leniwa bestia Dawaj namiar na to ustrojstwo!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 28.05.2009 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Nooo, Ambercia, dumna jestem z Ciebie, wszystkie moje nauki cenne nie poszły u Ciebie w las! Staram sie jak moge Ale brazuni podpowiem sposob "dla mieszczuchow" Slonko, ja mam prosty Severin 3989. Na poczatku kierowalam sie tym, ze byl w wersji Inox i pasuje mi do kuchni Okazalo sie jednak, ze w wypieku chleba, drozdzowek i mieszaniu ciasta na pizze jest niezawodny. Programow ma tylko 12 i to w zupelnosci mi wystarcza ... i tak uzywam chyba tylko 3 - 4. Wypieka bochenki 750 i 900 g, o trzech poziomach zarumienienia. Jednym slowem wrzucasz wszystko, nastawiasz timer i na sniadanie masz aromatycznego gotowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.05.2009 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Dzięki Amberciu. Bardzo mi leży ta wersja dla mieszczuchów! Jakbyś mi jeszcze tak cichutko wyszeptała cenę, to już będzie pełnia szczęścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 28.05.2009 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 No zerknij bratnia duszo http://allegro.pl/item628189901_wypiekacz_automat_do_chleba_severin_3989_inox.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.05.2009 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Ech Wy... Mieszczuchy... A co Wy możecie o życiu wiedzieć... No, kurna, z tymi plecami to załatwiłam się na ament. Niech to gęś kopnie. I jeszcze dzisiaj MUSIAŁAM zrobic pierwszą partię rzodkiewek w curry, bo zerwaliśmy z Sołtysem na polu i zwiędłyby... Robiłyście kiedyś słoiczki w pozycji półleżacej na kanapie? Bo ja tak, dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 28.05.2009 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 cześć oj współczuję Ci ogromnie w tych połamaniach..grzej sie kochana i nacieraj.. jogurt - tak, robię, bo lubie i jem dużo na okrągło..sam, z platkami gorskimi, z kaszą jaglaną i ścieram jablko lub daje banana..dziś truskawki robie tak jak kiedyś gdzieś znalazłam.. Mleko zwykłe 3,2 % gotuję i studzę.. Jogurt poprzedni albo kupny bakom/bałk mieszam w kubku po tym jogurcie z cieplym dobrze mlekiem i wleam do reszty mleka, dobrze mieszam, przykrywam pokrywą, owijam kocem i stawiam w ciepłe miejsce na min.8 godz. jak za długo stał był bardziej kwaśny Potem do lodówki i mniam. zostawiam trochę na następny zaczyn dobranocki, pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 28.05.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 no to ja dziś robiłam na niedzielny piknik ogórki chilli.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 28.05.2009 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Depsia, teraz bedzie o Twoim kregoslupie ... nie chce Cie martwic, ale nawet jak minie, to takie sprawy lubia powracac Niech Soltys odpali sprzet zmechanizowany i zawiezie Cie do dobrego lekarza. Dostaniesz leki przeciwzapalne np. Difloclenac (moze zastrzyki ), cos mocnego przeciwbolowego (np. Ketanol) i leki ktore zmniejsza napiecie miesni. Do smarowania dobry jest Naproxen. Po co masz sie meczyc i cierpiec, jak mozesz sobie szybciej pomoc ... No i jeszcze jedno ... to nie mija jak bol glowy czyli po paru godzinach. Taki bol lubi utrzymywac sie przez kilka a nawet wiecej dni ... Zdrowka i odpoczynku zycze ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.05.2009 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Oooo, to, to, to! Tak mi mów, kochana, ja Ci dziękuję za ten przepisik, na pewno go czym prędzej wypróbuję. A te ogórki chili też na kanapie robiłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 28.05.2009 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Depesiu, czemu widzisz mnie na kanapie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 28.05.2009 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 jak ja wam zazdroszcze tych ogorkow depeesia smaruj sie jakimis cudami , masc konska jest dobra (dostepna bez problemu w De) albo jaka rozgrzewajaca , plastry tez nienajgorsze (te rozgrzewajace) i ABSOLUTNY bezruch az do wyzdrowienia !!!!! i nie probuj niczego dzwigac !!! doigralas sie ... mnie poucza a sama lekcewazy swoje zdrowie jak ci nie przejdzie to do kreglarza marsz wiem co mowie , frosch co jakis czas ma te same problemy zycze szybkiego powrotu do zdrowka kochana przytulam i cmokam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 28.05.2009 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 matko . znaczy Depsiu nie wolno takich rzeczy z kręgosłupem robić Niech Cię Sołtys jakoś nasmaruje albo wymasuje. albo coś tam innego A jak Cie na robotę bierze, to usiądź i przeczekaj. Na mój kawałek lędzwiowy basen dobrze robi I podobno mięśnie brzucha trzeba ćwiczyć - bo one wtedy odciążają tę partię kręgosłupa. Tzn - ja to znam głównie z teorii A z tej cudonej maszyny to chleb w jakim kształcie wychodzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.05.2009 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 To ja na złość wszystkim zrobię ogórki w musztardzie!!!! Tylko najpierw musze nabyć składniki - poza musztardą nie mam nic Amberciu, dzięki kochana Nie jest źle!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 28.05.2009 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Aaaa ... i jeszcze jedno ... jak juz dotrzesz do lekarza to nie daj sobie zapisac niczego steroidowego. Majamil tez jest dobry, ale na traktor wtedy nie wsiadaj ... Ja mialam po nim zawroty i zwidy jakies, wiec lepiej byc ostroznym ... A tak na marginesie, to raz jedyny dysfunkcja kregoslupa wylaczyla mnie z zycia na prawie miesiac ... Powod byl tak trywialny, ze az trudno mi o tym pisac Wszystko przez ... kichniecie ... a wlasciwie wstrzymanie kichniecia Tak spiely mi sie przyczepy miesni na kregoslupie, ze musialy spowodowac mikrouraz miedzy 3 a 4 kregiem ledzwiowym. Po tej akcji zostalam w pozycji pochylonej i juz sie wyprostowac nie moglam Jakos tak pod katem prawie 90 st. wtoczylam sie do duzej taksowki i na tomograf ... potem do chirurga, a potem to juz byly jakies 4 tygodnie zastrzykow, masazy, laserow i kolejne 4 - 6 tygodni zabawy na basenie ... koszmaros ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 28.05.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 o moja mama kiedyś takie zrobila , ale przepis posiała..pychota zrób Braza, zrób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 28.05.2009 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Zochna, no taki ze potem kroisz i kromki jak tostowe wygladaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.