Chef Paul 31.05.2009 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 ... A w niedzielę tradycyjnie u nas. Rosół i kurczak, nie? ... kurak "dziki" niechybnie (taki co to sam se łazi i dzubie różności, a nie "klatkowy") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 31.05.2009 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 ... A w niedzielę tradycyjnie u nas. Rosół i kurczak, nie? ... kurak "dziki" niechybnie (taki co to sam se łazi i dzubie różności, a nie "klatkowy") i pomyslec, ze jeszcze calkiem niedawno byl szczesliwym, grzebiacym nozka w piasku kurakiem U nas poledwica w ... cherry ... Wytrawnego braklo to chlusnelam do marynaty cherry ... do tego grillowane ziemniaczki z tymiankiem i warzywa wszelakie z parowaru ... pychota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 31.05.2009 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Kiedyś często robiłem babkę ziemniaczaną ... i zawsze mi super wychodziła, pomimo, że piekłem ją w "niemłodym" piekarniku gazowym. Kilka dni temu przypomniałem sobie o tym super żarciu, zakupiłem boczuś ... i czekałem na niedzielę. Od rana z zapałem wziąłem się do roboty. Pierwszy lepszy przepis odgrzebałem w necie ... * 2 kg ziemniaków* 1/2 kg boczku wędzonego* 2 duże cebule* 4 łyżki oleju * 2 jajka* sól* pieprz* majeranek Opis przygotowania Ziemniaki zetrzeć na drobnej tarce (jak na placki ziemniaczane), dodać 4 łyżki oleju aby nie ściemniały.Boczek pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na patelni. Pod koniec smażenia dodać cebulkę aby się zeszkliła. Całość wrzucić do startych ziemniaków. Dodać jajka i przyprawy. Wymieszać. Masę przełożyć na blachę wysmarowaną olejem. Na wierzchu można położyć parę plasterków szynki. Piec w temperaturze 190-200 st przez 1,5 godziny. ... przepis taki trochę "ubogi" mi się wydał ... ale co tam .. zrobiłem ... Temperaturę ustawiłem na 150 bo nasz piekarnik elektryczny coś zaczął ostatnio przypalać ... no i po 40 minutach babka była gotowa ... tzn spód i góra tak wyglądały ... a w środku same surowe ziemniaczki Po kolejnych 40 minutach "góra" babki stała się nieomal jej spodem ... a w środku same surowe ziemniaczki ... I stoi tak sobie do tej pory w piekarniku ... światełko jej włączyłem, żeby się nie bała ciemności, chociaż cała czarna ... Na obiad w trybie alarmowym biała kiełbasa była. Depsio, Chefie - wyprowadźcie mnie z błędu - pamiętam, że kiedyś "odlewałem" "wodę" ze zmielonych ziemniaków i dolewałem tyle samo mleka, poza tym dodawałem mąki ziemniaczanej ... tak mi się kojarzy ... ...i czy babkę piecze się z termoobiegiem ? PS. na przypalający piekarnik wzywać muszę mechanika ... bo chyba termostat nawala A tak w ogóle to cześć Wam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.05.2009 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Ja nie jestem spec, ale widzi mi się, że jednak tej mąki z lekka zabrakło I ta bidula tam dalej sama ... w tych czeluściach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.05.2009 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 karlusie, zostow futrzaki, Ona ma Sołtysa, a sołtys mo laska, tymu w malignie Onej sie wydaje, że to jej laska Cóż za wspaniały przejaw zdrowej logiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 31.05.2009 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 I ta bidula tam dalej sama ... w tych czeluściach ... eeeee tam bidula ... przeciez Gwozdzik pisze, ze babka ma swiatlo a i pewnie gazete jej dorzucil A skoro cala czarna, to moze jakas mulatka, albo inny egzotyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.05.2009 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Tylko czy aby odpowiednia ta gazeta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 31.05.2009 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Masz rację Amber ... babka dalej jest w "solarium" ... ale ... ... ale .....mam taki cichy plan, żeby nagle babce wyłączyć światło ... zdejmę z niej górę i dół ... czyli rozbiorę do rosołu (który jadła Depsia) ... i .... i .... i ...........resztę usmażę ... ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.05.2009 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Plan iście diabelski, powinien się udac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.05.2009 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Czy z termoobiegiem? Toz babka to stary przepis, kto wtedy znał termoobieg? A udawała się świetnie! Ja bym stawiała na tę mąkę - kleiwa brak, poza tym jak termostat zepsuty, to może być kicha z pieczeniem, bo temperatura wariuje. Czarna na zewnątrz i surowa w środku sugeruje zbyt wysoką temperaturę początkową pieczenia - wytworzyła się "skórka". która pochłania zbyt dużo ciepła i nie dopieka się środek potem. Nie jestem znawca, ale tak jakoś mi w głowie fermentuje... Dzisiaj szłam kilka kroków bez laski! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 31.05.2009 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Nie jestem znawca, ale tak jakoś mi w głowie fermentuje... Dzisiaj szłam kilka kroków bez laski! na pewno po tym winie co to w głowie fermentuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 31.05.2009 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 ... a te Twoje plecy to "korzonki" czy cóś tam innego ? Może pisałaś o tym .. ale zaległości mam, sorry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.05.2009 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Biorąc pod uwagę to, co napisał Dochtór chwilę wcześniej karlusie, zostow futrzaki, Ona ma Sołtysa, a sołtys mo laska, tymu w malignie Onej sie wydaje, że to jej laska i Twoją radosną wypowiedź Dzisiaj szłam kilka kroków bez laski! dochodzę do wniosku, że Sołtysowi chyba ulżyło A może coś pomyliłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.05.2009 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Gwoździku - plecy to, niestety, rwa kulszowa. Ale walczę z tym... Braza - chyba Sołtysowi dam do przeczytania, niech sam się wypowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 31.05.2009 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 chyba Sołtysowi dam do przeczytania, niech sam się wypowie. daj daj ... i ten wcześniejszy mój post też ... już Ty wiesz jaki ... ... od razu przestaną Cię plecy boleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 31.05.2009 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Gwoździku - plecy to, niestety, rwa kulszowa. tyż tera mom i sie niy chwola wielkie aj, waj, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.05.2009 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Gwoździku - plecy to, niestety, rwa kulszowa. tyż tera mom i sie niy chwola wielkie aj, waj, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 31.05.2009 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Gwoździku - plecy to, niestety, rwa kulszowa. Ale walczę z tym... podobno najbardziej działa na takie dolegliwości wiszenie na drążku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 31.05.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Wciornastku - Skoro chlebek wyszedł, to bardzo dobrze, teraz zdaje się masz w planie kwas chlebowy, co? No jakbys zgadła. Tia kwas chlebowy chdzi mi po glowie. A pewnie Jola wygadała że mam takie dziwne dziecko co zamiast coli woli kwas chlebowy. Na szczeście mozna go kupic w Piotrze i Pawle. Czytam co tak plotkujecie. Cos mi sie obiło o kurakach w rosołach (Moja córa tez takowe uwielbia). U mnie dzisiaj było po staropolsku znaczy zwijane zrazy wołowe z grzybami, kasza i buraczki z kiszonym ogórem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 31.05.2009 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Depsiu na korzonki najbardziej pomaga pójście do lekarza, przynajmniej ja tak zrobiłem, pomogło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.