Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Sosenko,

dziękuję za miłe słowa, ja też z przyjemnością podglądam, jak młodnieje Wasza stodoła ;)

A co do nicku- ja tylko skopiowałem pomysł Gagaty, jeżeli Ci się podoba- chylę przed Gagatą czoła ;)

 

A swoją drogą- jak ładnie wyszło- będę na początku drugiej strony Twoich komentarzy :p

 

Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Podlasia!

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Robin, należy Ci się miejsce na czele tej strony za Twoją świetną pomoc w kwestii zdjęć. Ciągle trzymam Twoją wiadomość w skrzynce, a zrzuty ekranowe uzupełnione strzałkami są o niebo lepsze od wszystkich tłumaczeń, które widuję na forum. A nick - rzeczywiście, to dzieło nieocenionej Gagatki. Dziękuję, pewnie go jeszcze kiedyś wykorzystam! :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo-czuję sie wywołana do talicy :D Ja przyjadę NA PEWNO. Pozostaje tylko kwestia KIEDY. Ale to będzie na pewno Lato Tego Roku:-))))

 

Lubię kiedy wstawiasz nowe fotki, SosenkoAnetko! Jeszcze troche i stodoła zamieni się w dom :wink: (efekt wstawiania okien np). Uwielbiam takie klimaty. A możesz wstawić fotkę całej stodoły z zewnątrz??

 

Ja pokazałabym też swoją stodołę (drewniana) ale to juz może w .... moim dzienniku :p .....

 

No to cieszę się, że udało się wywołać Cię do tablicy i trzymam za słowo! :p Fotkę stodoły wstawię jak tylko zrobię. :D No i cieszę się ogromnie z tej zapowiedzi o dzienniku!!! Tylko nie ociągaj się, proszę... :wink: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale macie elegancką stodołę-zazdroszczę! Nasza jest drewniana i to też ma swój urok ale tak ucierpiala w czasie wichur, że teraz prawie stawiamy ja od nowa.. A Wasza superporządna, murowana - ho ho 8)

Podoba mi się ta Wasza koncepcja!

Mówisz 20 ha .. my tez mamy 20 ha;-) Tyle że uprawiaja sąsiadzi na razie a ja

zastanawiam się co dalej.. część będe musiała niestety sprzedać z przyziemnych powodów - kasa a raczej brak kasy na remonty..

 

A przyszło mi do głowy - czy macie gości zza bliskiej granicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, Ty rozważ tę sprzedaż. Ja na Twoim miejscu zrobiłabym wszystko i jeszcze więcej, aby zatrzymać ziemię. Nie ma lepszej lokaty kapitału, a ziemia będzie wciąż ciągle drożała. Jeśli mogę coś sugerować, rozważyłabym raczej zarabianie z ziemi ( np. sprzedaż plonów) przez długie lata dobrych pieniążków niż jednorazowa sprzedaż. To byłby nierozważny krok, później bardzo byś tego żałowała. Sąsiedzi niech sobie uprawiają swoją ziemię, a Ty leć sadzić np. ziemniaki i potem je sprzedasz. Weźmiesz pieniążki z dopłaty i z ziemniaków. :D :D :D :D :D

 

Miło, że stodoła Ci się podoba, rzeczywiście jest solidna. Dlatego zresztą postanowiliśmy ją wykorzystać. :wink: :lol: :lol: :lol:

 

To kiedy ten dziennik i zdjęcia WASZEJ stodoły??? :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w kwesti podkowy, prosze rozważ jeszcze raz ten problem :o I tak bedziesz palić w tej kuchni i tak naprawdę szkoda aby jej celem bylo tylko gotowanie ,pewnie smakowitych potraw :D Moja kuzynka ma w kuchni piec z podkową, pali tylko drewnem,zbiornik zamaskowany jest w przesionku w taki sposób że imituje szafki a ogrzewa nim, naprawdę super, ok 100 m2 powierzchni(parter i pietro). Zapytaj fachowca jak bedzie wyglądała instalacja, może nie bedzie to aż taka platanina rur :o Przemyśl, ja pracuje w branży energetycznej i taniej nie będzie.........niestety :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki iwozelko, że się odezwałaś! :D Z tą podkową to jest tak, że służyłaby tylko do ciepłej wody w kuchni, nie starczyłoby tej wody na kąpiele i inne potrzeby 8 osób w przyszłych pokojach na górze, a już w ogóle nie miałoby to sznas przy jednoczesnym ogrzewaniu. Bojler elektryczny czeka nas i tak. Są teraz bardzo energooszczędne, mamy taki sprawdzony w domku. A instalacja CO (rury, grzejniki) byłaby kosztowna, natomiast kominek i tak w jadalni muuusi być :D więc niech grzeje ciepłym powietrzem, koszt doprowadzenia go do pokojów jest minimalny. A drewna u nas w bród za darmo - mamy wielką łąkę porośniętą całym lasem olchowym, to niezłe drewno do kominka.

A w ogóle to muszę zajrzeć do Twojego dziennika, dawno mnie tam nie było... Pozdrawiam! :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w poniedziałek :D Co do podkowy - miałam DOKŁADNIE ten sam problem DrogaSosenko i ostatecznie - nie zrobiilismy podkowy. mamy tylko bojler i jestesmy zadowoleni. Co do kosztów to na dzis nie potrafię podać (tych eksploatacyjnych). Ale generalnie staramy się oszczędzać ciepłą wode tak czy siak, wode W OGÓLE. A ciepło z kuchni kaflowej, oprócz swojej PODSTAWOWEJ funkcji "kulinarnej" :wink: ogrzewa nam cały nasz "salon", bo jak pokazywałam na zdjęciu mamy tę wysoka część z duchówka i ona robi za piec kaflowy. Latem i tak nici z grzania w ten sposób a generalnie to zawsze możesz sobie awaryjnie wodę w naczyniu zagrzac na takiej kuchni.

A rozprowadzenie ciepła z kominka to super sprawa, miałam to w poprzednim domu i praktycznie nie używałam pieca gazowego (który tam mialam alternatywnie) on był tylko na sytuacje gdy wyjeżdżamy aby lekko podgrzewać dom no i gdyby nam się nie chciało palić ale o dziwo - tak nigdy nie było.... :o

A goście po to przyjeżdżają ABY SOBIE POPALIĆ W KOMINKU :D :D :D

 

Co do ziemi - jak napisałam MUSZĘ ją sprzedać. Ale nie zrobiłabym tego jednak gdyby nie pewne okoliczności - 1. ta ziemia jest daleko od naszego siedliska i nie byłaby przez nas wykorzystywana "proturystycznie" 2. pieniądze docelowo potrzebujemy na zakup ziemi własnie tylko położej koło nas bliziutko, jest to ziemia gminy która dzierżawimy ale KONIECZNIE musimy ja wykupić. Teraz kasa ta pójdzie na remont a potem, kiedy gmina zdecyduje sie sprzedać ziemię będziemy mieć za to kasę na jej zakup.

 

Te cholerne finanse :evil: niech szlag trafi Fenicjan.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ziemi - jak napisałam MUSZĘ ją sprzedać. Ale nie zrobiłabym tego jednak gdyby nie pewne okoliczności - 1. ta ziemia jest daleko od naszego siedliska i nie byłaby przez nas wykorzystywana "proturystycznie" 2. pieniądze docelowo potrzebujemy na zakup ziemi własnie tylko położej koło nas bliziutko, jest to ziemia gminy która dzierżawimy ale KONIECZNIE musimy ja wykupić. Teraz kasa ta pójdzie na remont a potem, kiedy gmina zdecyduje sie sprzedać ziemię będziemy mieć za to kasę na jej zakup.

 

Te cholerne finanse :evil: niech szlag trafi Fenicjan.....

 

No, w takim razie oczywiście, że sprzedać. Ale potem koniecznie tę bliższą wykupić!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia ZAWSZE mile widziane:-)) Sama wiesz jak to jest - z takich obejrzanych (czy to w rzeczywistości czy na fotkach czy ... na Travel&Living" :wink: ) rozwiązań potem tworzy sie w głowie "baza danych", z której powstaja własne pomysły!

A w sprawie z tych majtek :D ...to tylko świadzy dobrze o Wasze bujnej wyobraźni - że pod tym bałaganem widzicie to co staraliśmy sie opisać..

Ciesze się że macie miłe wspomnienia, choc mięsko siłą rzeczy (strasznie sie śpieszyliscie..) było nieco przypalone i twarde..Ale nie wyjechaliście głodni :wink:

 

Czekam na zdjęcia kuchni!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pozwolisz, to będę nazywać Cię Sosenką. Dziękuję za podpowiedź w sprawie ogrodu.

Jestem pod wrażeniem twojego pomysłu stodołowego. Mogę powiedzieć jedno - trzymam kciuki żeby wyszło cudnie. Mam takie miejsce na ziemi - dokładniej Mazury, gdzie jest taka przystań agro. Ze stodoły zrobiona jest na dole kuchnia i jadalnia dla gości a na górze istny raj do spędania wieczorów. Stare meble, zegary, książki, oświtlenie delikatne i zapach siana i drewna. Pan hoduje konie w drugiej części tej stodoły. Taka jego pasja. Raj.

Stwórz Sosenko taki raj na ziemi. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia ZAWSZE mile widziane:-)) Sama wiesz jak to jest - z takich obejrzanych (czy to w rzeczywistości czy na fotkach czy ... na Travel&Living" :wink: ) rozwiązań potem tworzy sie w głowie "baza danych", z której powstaja własne pomysły!

A w sprawie z tych majtek :D ...to tylko świadzy dobrze o Wasze bujnej wyobraźni - że pod tym bałaganem widzicie to co staraliśmy sie opisać..

Ciesze się że macie miłe wspomnienia, choc mięsko siłą rzeczy (strasznie sie śpieszyliscie..) było nieco przypalone i twarde..Ale nie wyjechaliście głodni :wink:

 

Czekam na zdjęcia kuchni!

 

Ha, moja droga, teraz to JA czekam na zdjęcia - w Twoim dzienniku budowy! Umieram z ciekawości jak będzie wyglądała Wasza stodoła np. w przyszłym tygodniu. Czaisz??? :wink: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pozwolisz, to będę nazywać Cię Sosenką. Dziękuję za podpowiedź w sprawie ogrodu.

Jestem pod wrażeniem twojego pomysłu stodołowego. Mogę powiedzieć jedno - trzymam kciuki żeby wyszło cudnie. Mam takie miejsce na ziemi - dokładniej Mazury, gdzie jest taka przystań agro. Ze stodoły zrobiona jest na dole kuchnia i jadalnia dla gości a na górze istny raj do spędania wieczorów. Stare meble, zegary, książki, oświtlenie delikatne i zapach siana i drewna. Pan hoduje konie w drugiej części tej stodoły. Taka jego pasja. Raj.

Stwórz Sosenko taki raj na ziemi. Powodzenia

 

Dzięki za miłe słowa. Mam nadzieję, że i Twój ogród stanie się prywatnym rajem. :D A swoją drogą - Agatki to miłe kobietki są, nie??? :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he - ja potwierdzam-;-)) W imieniu co najmniej kilku Agatek......

A co wyglądu stodoły i reszty - co ja się będe powtarzać.. tu się liczy TWOJA stodoła Moja Droga :D

 

Ale muszę powiedzieć na tym forum że dziś rano gapiłam sie pół godziny na parę żurawi za domem (te odgłosy!) - czy one trzymają się w parach?? bo zastanawiałam się czy to te same które jakis miesiąc temu były tu również ale w trakcie ZALOTÓW - czy widzieliscie kiedyś ten taniec??? Coś niesamowitego! A przed chwilą sarenki z drugiej strony domu, choć one przychodza tu cdziennie raniutko i potem wieczorem ok. 19.00.

 

Oto dlaczego warto mieszkać BLISKO PRZYRODY :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie nie wiem, jak to jest z żurawiami i stałością ich związków... :wink: A za moją stodołą wśród mnóstwa kwiatów, a zwłaszcza tulipanów, słońce, cisza, zapach żywicy i brzęk trzmieli. No po prostu cudnie! Uwielbiam tę porę roku! :D :D :D 8) 8) 8)

 

A Ty, Moja Droga, się nie wykręcaj, bo to wstyd, żeby taka wykształcona, a nawet dziennika nie miała, ha ha ha... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem Twoje dzienniki po komentarzu. widzę chcecie zrobić agroturystykę. sporo ludzi proponowało mi żebym z mojej ruinki to zrobił. ale ja się jakoś nie widzę, wydaje mi się to sporą inwestycją, jakieś atrakcje dla gości,kuzynka ma takie gospodarstwo, ma konie. niby z tego się utrzymuje. my żartowaliśmy sobie że zrobimy dom strców dla naszych znajomych.zielonego pojęcia nie mam jak takie gosp. funkcjnuje.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem Twoje dzienniki po komentarzu. widzę chcecie zrobić agroturystykę. sporo ludzi proponowało mi żebym z mojej ruinki to zrobił. ale ja się jakoś nie widzę, wydaje mi się to sporą inwestycją, jakieś atrakcje dla gości,kuzynka ma takie gospodarstwo, ma konie. niby z tego się utrzymuje. my żartowaliśmy sobie że zrobimy dom strców dla naszych znajomych.zielonego pojęcia nie mam jak takie gosp. funkcjnuje.

pozdrawiam.

 

My nie chcemy zrobić agroturystyki, my ją mamy trzeci rok, a teraz tylko rozbudowujemy. Inwestycja jest spora, ale ma zaletę: to praca przyjeżdża do Ciebie, a nie odwrotnie no i nikt nie może dać Ci wymówienia... :D Ja jestem z tego układu bardzo zadowolona, żałuję, że tak późno się za to wzięłam. Przemyśl temat, popytaj kuzynkę, sprawdź czy jest zadowolona. Jeśli tak, to może warto??? Pozdrawiam i gratuluję "ruinki" - każdy by chciał taką mieć, na czele ze mną... :wink: :D :D :D Pozdrawiam, zaglądaj tutaj czasem! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...