Agduś 21.06.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Właśnie byłam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.06.2009 13:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Hm... Agduś - postaw go w cieple i codziennie dołóż łyżkę żytniej mąki i odrobinę ciepłej wody. Niech sobie w cieple rośnie. Może uda mu się, a jak nie, to zrobimy razem u mnie i będzie dobrze. A ile czasu dałaś temu chlebku na rośnięcie? Bo on powoli dość rośnie. U mnie jest tak, że robię późnym popołudniem i wstawiam od razu do piekarnika, a rano, jak już odpowiednio urośnie przez całą noc, po prostu włączam piekarnik. Bardzo, ale to bardzo jestem ciekawa tej dzisiejszej Waszej sesji zdjęciowej - jak nie dostanę zdjęć na PW, to ktos polegnie... Królik, Ty jednak kawał czorta jesteś. I w dodatku doskonale wiesz, że kobiety oprzeć Ci się nie mogą. Czarujący drań. Głowa mnie boli, znowu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 21.06.2009 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Hm... Głowa mnie boli, znowu. A czy paznokcie moga bolec. Bo mnie bolą. Naskubałam się koperku do pudełek. A teraz znowy pada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.06.2009 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 U nas leje, kapie, mży, dżdży, ciapie, siąpi, pada... i tak na okrągło. Chwasty rosną jak w dżungli, chyba w końcu pójdę je wyrywać w jakimś foliaku, bo nas zarosną całkiem! Zakwas stoi w cieple, jakieś bąbelki się w nim pojawiły, czyli chyba żyje. Przez ile dni mam go karmić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.06.2009 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 No pewnie, że żyje, jak bąbelkuje! A daj mu ze 3 dni, potem ze 2 dni w lodówce i rób chlebek. Tylko pozwól chlebkowi rosnąć co najmniej 8 godzin!!! Najlepiej zaglądaj tutaj albo wydrukuj to sobie, powinno pomóc. Wciornastku - a pewnie, że mogą boleć! Mnie czasem włosy u nasady bolą, jak za długo spięte noszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 21.06.2009 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 U mnie zakwasowy chleb pieknie wyrasta w normalnym maszynowym cyklu wyrabiania i pieczenia, ktory trwa 3h40min. Chleb (bez wzgledu czy razowiec, orkiszowy, graham, czy pszenny) zawsze jest doskonale wyrosniety nie mowiac juz o tym specyficznym zapachu i smaku ... Mysle wiec, ze 8h wcale nie jest potrzebne No i zakwas o Depsi babelkuje az milo ... troche sie o biedaka martwie bo my tutaj na wakacjach a on taki sam w lodowce i bez dokarmiania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.06.2009 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Ambercia, a jaką gazetę mu chociaż zostawiłaś w tej lodówce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 21.06.2009 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Ambercia, a jaką gazetę mu chociaż zostawiłaś w tej lodówce bardzo smieszne ... Do towarzystwa ma ogorki konserwowe, chyba trzy jaja, musztarde i kawal cieleciny w zamrazarce Na nocne Polakow rozmowy tego towarzystwa wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.06.2009 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 No to spoko, dadzą radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.06.2009 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Amber, on u Ciebie rosnie ekspresem, bo maszyna go podgrzewa i wtedy bakterie się mnożą jak głupie. U mnie w piekarniku zimnym stoi i nie ma podgrzewania, więc idzie mu wolniej. I im dłużej stoi, tym bardziej robi się kwaśny (ten chleb, znaczy). No to ja spać juz się kładę, dobranoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2009 05:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 A ja dzień dobry mówię ... nie lubię mojego sąsiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.06.2009 05:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 No to wreszcie Cię rozgryzłam, jak to się dzieje, że Ty czasem nie śpisz o takiej porannej godzinie. A to po prostu Katma wykazuje się brakiem zrozumienia dla śpiącej Pańci. Czego Ty sąsiada nie lubisz? Szczekał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2009 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Wcale bym się nie zdziwiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.06.2009 11:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Braza - Lać to u nas nie leje, ale i sucho nie jest. Trawa jak busz, po kolana wyrosła, bo kosiarka się zbiesiła, a jak się naprawi, to nie wiem, jak przez ten busz przebrniemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Nie zdzierżyłam 3 dni czekać i dzisiaj ciasto zrobiłam. Zakwas prawie ze słoika wychodził. Na razie (odpukać) ciasto stoi w piekarniku i rośnie. Zakwas odłożyłam na zaś i co z nim teraz, jeżeli na ten przykład następny chlebek będzie za 3 dni pieczony? W lodówce go trzymać do samego dnia "W"? Dokarmiać? Codziennie? Chyba nie, skoro tydzień podróży pocztą wytrzymał. Wyjąć przed pieczeniem, żeby ruszył, czy dopiero w ostatniej chwili? Usiłuję sobie wyobrazić, co się działo z zakwasem na wsi w czasach, kiedy o lodówkach nikt nawet nie myślał... Leżał sobie biedaczek zawinięty w czyste płótno przez bity tydzień (bo raz na tydzień się piekło chyba) i kwiczał. Karmili go? Rósł? Ten mój ze szmatki by się wydostał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2009 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Wiecie co... tyle zachodu z tym zakwasem ... no królewicz normalnie ... jak już dorosnę do pieczenia chleba to na drożdżach będę robić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Eeee tam, od razu "zachodu". Nie wiem, to pytam. A potem się okaże, że on życzliwy jest i pracowity, nie ma wymagań... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2009 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Takich to już nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Malkontentka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2009 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 A może realistka...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.