Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[DPS]

Nikt nie zajrzał nawet?

 

No to idę, co będę sama z sobą gadać...

[Afrodyta]

Aleś mnie ubiegła

 

Myślałam, że zdążę się przywitać Buziaki

[aka z Ina]

hejka

[Afrodyta]

Widzisz kobieto, co popełniłam?!!!!

[Afrodyta]

Im prędzej zaczniesz, tym lepiej Ci będzie szło.

 

Se wzięłam do serca owe słowa i......jakoś poszło

[AmberWind]

 

U nas roboty niezmiennie mnóstwo, Goście sympatyczni, wczoraj wieczorem trochę odpoczęłam, bo udało mi się wysłać wszystkich z domu na ogólnowiejską imprezę ogniskową, ze śpiewami, kiełbaskami i muzyką (akordeon ).

Wrócili bardzo późno, więc pewnie było fajnie.

 

 

roboty Ci nie zazdraszczam, bo sama mam mnostwo i nawet na kogo zrzucic nie ma Ale Gosciom tej fajnej imprezy bardzo, bardzo ... Uwielbiam takie ... Bez nadecia, z ogniskiem, kielbacha, spiewem (moge zawodzic godzinami ), fajna atmosfera i wspanialymi ludzmi A muza na zywo, to miodzio ...

 

Depsia, Ty sie nie gniewac, ze mnie tak malo ... nadrabiam, aby moc na urlop sie wyrwac. Teraz jestem u Mamy bo musze ja zawiezc do Kliniki na kolejna kontrole, zdjecia i dalsze wskazowki do rehabilitacji ... Pewnie tydzien tu zabawie, a potem znowu do pracy i .... i urlop Obiecalam sobie, ze cudne zdjecia na Tarnicy sobie zrobimy i we Lwowie rowniez ... Oczyma wyobrazni widze jak bedziemy zwiedzac, smakowac i bezwstydnie cieszyc sie chwila. Pelna radosc mnie rozpiera ... no jak zwykle, jak zwykle

[Afrodyta]

No to płodzę swe dzieło dalej. Najgorzej było zacząć.

 

A teraz mówię Dobrej Nocy

[FairyDreamBasniowySen]

Nooo dobra, dosc tego podczytywania!

Kobiety czy naprawde wstajecie razem z pierwszym pianiem kura? Czy to zegarek w kompie mi szfankuje? I tak od razu maszerujecie na FM?

Tak bardzo sie temu nie dziwie, gdyz uwielbiam poranki a najbardziej kiedy jestem na wakacjach i na wsi do ktorej kiedys powroce to wstawanie mialam juz o jutrzence, seeerio! Jest co wspominac.

Ale Wy Kobietki jestescie jeszcze lepsze bo od razu zasiadacie do kompa?

Nooo szok!

[DPS]

Bajko - bo my po prostu z poranną kawą siadamy i laptopki bierzemy!

 

Ambercia - ja rozumiem, w końcu wiem, co to spiętrzenie pracy.

Tylko odzywaj się czasem, cobyś nam nie zaginęła gdzieś.

Wakacji to Ci dziko zazdroszczę, ja ledwie na kilka dni mogę liczyć i to dopiero w październiku, kiedy i tak w sumie trzeba jeszcze z gośćmi być.

Ale taka ta moja praca, latem jej najwięcej, kiedy wszyscy mają wakacje - my pracujemy najciężej z całego roku. Taka specyfika.

Ale za to nasza praca przyjeżdża do nas, nie musimy z domu wychodzić, a i często bardzo fajnie jest, goście to w ogromnej większości mili i sympatyczni ludzie, więc w sumie nie narzekam, bo zgrzeszyłabym.

Please, zaplanujcie na przyszły rok parę dni u nas, co???

 

Afrodytko - cieszę się, że idzie do przodu Twoje pisanie, pisz, kochana, a ja będę czytać!

[Afrodyta]

DPS-iu za parę dni zobaczysz co mam fajnego

 

Tak w ogóle to poranne buziaczki zostawiam

[aka z Ina]

DPS-iu za parę dni zobaczysz co mam fajnego

 

:

już jestem ciekawa

 

Witanko!!!!

[DPS]

Chciałam się pochwalić nowym wpisem na blogu - zdjęcia z wycieczki z Agdusiami pokazałam, Ambercia - zobacz, gdzie ty znajdziesz takie plenery?

Afrodyta - czekam, czekam, już niedługo mi cierpliwości starczy.

Aka - foty som?

[Afrodyta]

DPS-ia, aka z Ina cierpliwości, cierpliwości.

 

Wstawię foty do koment popatrzycie sobie

[Afrodyta]

Przyszłam się przywitać i do bloga zajrzałam i CUDEŃKA.

 

Piękne rozlewiska a foty swoją drogą

[DPS]

Dzień doberek!

Do mnie to już całkiem nikt nie zagląda poza Afrodytą i Aką.

Witam więc obie Dziewczyny i - obrażona bardzo i urażona - wychodzę z tego zakładu.

[Afrodyta]

Z własnego tak wychodzić????

[aka z Ina]

 

Depsia- ja codziennie wieczorkiem o Tobie na dodatek myśle, biorąc "Rozlewiska.." w ręke to mowie ja- dziobak

[DPS]

Aleś nadziobała, kurna, sama nie wiem, kiedy Ci się to udało....

[mayland]

ja zagladam ale cicho

[DPS]

No widzisz, Maylandziu, a mnie dzisiaj tak smutno, bo syneczek do GB poleciał i zobaczę go dopiero na Boże Narodzenie...

Kilka dni oddechu teraz mam, a za parę dni znowu mnóstwo pracy - takie mnóstwo, że nie wiem, czy będę w ogóle miała czas zajrzeć na foruma.

No ale co zrobić, z czegoś trzeba żyć...

 

Ostatnio Agduś nauczyła mnie robić dobry sos do spaghetti. wiecie?

Szpinaczek na masełko, podsmażyć, dodać czosneczek, do tego śmietana i starty żółty ser, dosolić. Chwilę poddusić. Mniam!

 

No dobra, idę chlebek zamieszać, bo Sołtys odmówi jedzenia kupnego.