Pigwa 11.08.2009 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 12.08.2009 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Dzień Dobry przyszłam powiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 12.08.2009 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ja tez się przyszłam przywitać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.08.2009 11:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Dzień dobry, jakoś późno dzisiaj jestem - robota nie daje odejść, chociaż w pole nawet nie wychodziłam. Zrobiłam wczoraj ogórki słupki, a dzisiaj cukinię w curry wg przepisu Froszki. No i zmusiłam Sołtysa do rozpoczęcia malowania gościnnego pokoju u nas w domu, dla naszych gości rodzinnych i prywatnych. Gwoździku - jakoś nie kumam... Pigwo - rację masz, dzieciaki trzeba hartować trochę, bo potem takie nieporadne będą, że szok. Staram się, chociaż - przyznaję - drżę o obu bardzo, na każdym kroku. Ciągle teraz myślę o moim młodszym synku, jak mu tam, malutkiemu, na tych żaglach... Przecież on ma dopiero 18 lat!!! Agduś, gdzie jesteś? Over! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 12.08.2009 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Gwoździku - jakoś nie kumam... ... chodzi o komunikację interpersonalną z Nastolatkiem, który często komunikuje się z nami poprzez krótkie tak, nie, Ok i .... najpopularniejsze ....ZARAZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 12.08.2009 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ... chodzi o komunikację interpersonalną z Nastolatkiem, który często komunikuje się z nami poprzez krótkie tak, nie, Ok i .... najpopularniejsze ....ZARAZ skad ja to znam??? 2 moich nadużywaja tych słów niesamowicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 12.08.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 To co, mam się już uodparniać na takowe słówka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 12.08.2009 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ja myslałam, ze się uodporniałam, ale nadal drażnia mnie jak zawsze a czeka mnie jeszcze 3 takie doświadczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 12.08.2009 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 To co, mam się już uodparniać na takowe słówka? dopiero około 17 roku życia (dziecka !!! ) .... masz jeszcze czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.08.2009 12:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Hmmmm... Moje jakies gadatliwe czasami, ale fakt - zdarza się, zwłaszcza ZARAZ. Ja im zawsze na to, że "zaraz" to taki "duży zarazek", a oni mają to zrobić "teraz". Ale jak ich nie ma ze mną, to już nawet i na ten ZARAZ bym się zgodziła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 12.08.2009 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Ale jak ich nie ma ze mną, to już nawet i na ten ZARAZ bym się zgodziła... ... ja jednak też ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 12.08.2009 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 To co, mam się już uodparniać na takowe słówka? dopiero około 17 roku życia (dziecka !!! ) .... masz jeszcze czas tak późno! U szwagierki zaczęło się kole 12 roku życia DZIECKA! A na kasę to leciała niemiłosiernie. Już nie wspomnę o tekstach w stylu: - Skąd miałaś kasę na doładowanie komóry? - Nie miałam. - To jak doładowałaś? - Kolega mi dał. Chyba bym zabiła, za samo skojarzenie. I nie był to jej chłopak, tylko taki jakiś, co chciał, żeby mu odpisywała. A szwagierka konsekwencją nie grzeszy. Szlaban zazwyczaj trwa pół godziny i młoda sama sobie np. bierze i podłącza neta, albo odbiera tapety na dziób /ma teraz 14lat/ Trza by może poprawkę na koneksje rodzinne wziąć i na 15 rok się przygotować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.08.2009 16:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Ano właśnie, konsekwencja. Nie wolno rezygnować z własnych postanowień, bo nigdy nie będzie się miało autorytetu u dziecka. Nie jest to łatwe, przyznaję. Ale trzeba sie starać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.08.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 To co, mam się już uodparniać na takowe słówka? dopiero około 17 roku życia (dziecka !!! ) .... masz jeszcze czas Rrrrany! Gwoździk, jak Ty fajnie masz!!! Dopiero w wieku 17 lat! Moja ma 12 lat, a ja już najczęściej słyszę: Ale... NIE! NIEPRAWDA! i nieśmiertelne "zaraz". Jako że jedynaczką zdecydowanie nie jest, do tej kolekcji trzeba dodać powtarzane zresztą przez całą trójkę moje ulubione "to nie ja". Po tysiąc razy dziennie. Jedno trza przyznać, że gadatliwa jest niemiłosiernie, więc nie ogranicza się do tych komunikatów. Za to OSTATNIE SŁOWO w każdej dyskusji MUSI mieć. Jakby ktoś umiał wyeliminować te słowa i zwroty z języka mojej pierworodnej, to ja będę wdzięczna po wsze czasy! Komuś się udało??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 12.08.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Witam i przepraszam, bo mi się niechcący mój post wymazał, a chciałem tylko coś dodać. Zresztą to nie było nic ważnego. Ot starość i niedołężność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.08.2009 04:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Zdzisiu, na miłość boską, Ty przestań opowiadać o tej starości i niedołęstwie, bo to brzmi po prostu śmiesznie! Pogadajmy o tym za jakieś 25 lat, dobra? Agduś - nie wiedzieć czemu, mnie się świetnie rozmawia z Wero. Pewnie, że nie muszę jej kazać tysięcy różnych rzeczy, jak np. utrzymywanie porządku w pokoju albo uczenie się, więc nie jestem wrażą siłą przemożną. Ale NAPRAWDĘ lubię z nią rozmawiać. To bystra i myśląca młoda dama, z której będziecie bardzo dumni, podobnie jak z Madzi i Małgo, bo wszystkie są naprawdę fajnymi dzieciakami! Afrodyta - a szwagierce przyszło do głowy kazać małej zwrócić wszystkie pieniądze, uprzednio je zarobiwszy, choćby umyciem samochodu rodzinnego albo gruntownym posprzątaniem całego domu/mieszkania? Jeśli nie - to masz odpowiedź, dlaczego mała jest taka, a nie inna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 13.08.2009 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Depsia: a) czynności, o których piszesz, rzekoma młoda nigdy by się nie zniżyła do wykonywania b) dorabiała po lekcjach u mamy w pracy - kasa cała jej - w największym ruchu olała robotę c) sprzątanie jest cięęęęęęężkoą pracą, no ale tu to chyba norma wiekowa d) potrafiła przyjść do matki w niedzielę i przy gościach-rodzinie zażądać prania RĘCZNEGO jakiegoś łacha , o ona nie ma co ubrać na wyjścierodzina to my e) co wekend jeździła z ojcem i wujem na giełdy, co sprzedała to jej kasa w całości Najlepsze jest to, że owa szwagierka zarzuciła mi, że znęcam sie nad dziećmi, każąc np. 2-3-latkowi sprzątać swoje zabawki i robić łóżko /robienie łóżka polega na ułożeniu do jakiegoś wyglądu kołdry i poduszki na piętrusie, żadne chowanie, podnoszenie itp./ A sie rozpisałam, ale wtedy tośmy się nieźle haknęły i do teraz do mnie nie przyjeżdża jak na prawdę nie musi A w ogóle to cześc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.08.2009 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Ja wiem, że z Wero się świetnie rozmawia. Ona uwielbia przebywać w towarzystwie dorosłych i potrafi nawet być układną dziewczynką przez jakiś czas (jeżeli chce). To akurat rozumiem, bo też uwielbiałam towarzystwo dorosłych. W ogóle jest baaardzo do mnie podobna i dopiero teraz rozumiem, dlaczego mama się na mnie wściekała Wiem, że jest inteligentna, potrafi być sympatyczna i miła, jeżeli jej się to opłaca. Jednak często przegina i to ostro. Nie wie, gdzie są granice (albo nie chce wiedzieć), wykazuje czasem taki egoizm, że mnie aż zatyka ze zdziwienia, ale potrafi zupełnie bezinteresownie się czymś podzielić (bezinteresownie coś zrobić - to już się nie zdarza). No ale ciągle "wyrasta" z kolejnych przywar... Może kiedyś wyrośnie całkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 13.08.2009 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Cześć Afrodytko-to teraz tylko mozemy przypuszczać jakie, na własne zyczenie rozpuszczone dziecka posiada szwagierka u nas się mówi-jeszcze będzie przez nie, nie raz, płakała! przecie wiadomo, ze i kota mozna na śmierć zagłaskać...... eeee tam zreszta szkoda gadać jak słysze o takim wyręczaniu we wszystkim..kiedy to dziecka ma sie naumieć prostych rzeczy????? no to pomarudziłam sobie i zmykam do pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 13.08.2009 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 dzień dobry wróciłam moczyłam brzuchol moj wielki we Franciszkowych Łaźniach pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.