Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[DPS]

Raczej nie przyjadę na targi, za drogi interes to jest.

Najwyżej na walne zebranie, jak co roku, ale to w jeden dzień i tego samego dnia jedzie się do domu.

To bardzo meczace w jeden dzien.

Co prawda, to prawda.

 

Wusia, no to przy najbliższej okazji zapisz i zapodaj nam, bo nam sie przyda!

[wu]

bardzo dobra z niego chała wychodziła poproszę mame żeby znalazła tą książeczkę z przepisem na nią i Wam zapodam

[braza]

Tak jak ja unikam zbiorowisk od pewnego czasu, to chyba nikt nie unika

Ale psia kostka prezentów jeszcze nie mam

Cześć i czołem!

[braza]

Czy wszystkich wywiało U mnie duje wiatrzysko nieźle!!

 

Dzień doberek

[Agduś]

Do prezentów to jeszcze czas jest. Ja zresztą coraz częściej zakupy przez internet uskuteczniam.

[Żelka]

Hej Wam tam! Czy u Was tez taki wiatr?

[DPS]

Dzień doberek, u nas w nocy i nad ranem strasznie wiało, teraz się trochę uspokoiło.

Czeeeee, Braza!

No nie da się ukryć, że unikasz zbiorowisk, w tym internetowych.

 

Głowa moja mi mówi, że pogoda paskudna jest i że niż idzie, bo z lewej strony boli.

Dziecko moje uczyć się nie chce i leniwe jest.

Jak on zda wreszcie tę maturę, to ja juz taka szczęśliwa będę, że szok.

No bo chyba zda, co nie?

[frosch]

u nas wialo tak wczoraj

teraz tylko leje (jak zwykle od paru juz tygodni )

 

co nie zda depeesia jak zda

po co ma sie uczyc jak wszystko juz wie

twoj dzisiaj cos pisal?

bo Olka miala cos z polskiego (tylko nie wiem czy to wewnatrzszkolne czy ogolnopolskie) , pisala ze poszlo jej bardzo dobrze

a jutro znowu jakas matematyke pisza

[Żelka]

Depeś wysłałam maila ze serwetkami. Ja wybralam sobie co nieco z tej oferty. Bardzo mila Pani i konkretna.

[DPS]

twoj dzisiaj cos pisal?

bo Olka miala cos z polskiego (tylko nie wiem czy to wewnatrzszkolne czy ogolnopolskie) , pisala ze poszlo jej bardzo dobrze

a jutro znowu jakas matematyke pisza

 

No kiedy właśnie przyszedł rano i zameldował, że chyba nie pojedzie do szkoły, bo głowa go boli, i żołądek, i kości.

Po czym koło południa zeznał, że próbna matura z Operonu była.

Nawet nie wiedział z jakiego przedmiotu!!!

 

Do szkoły nie pojechał, bo chociaz czułam, że kombinuje, bałam się ryzykować.

Siły do niego już nie mam, słowo daję.

 

Jutro nie daruję, będzie musiał pojechać i napisać, chyba, że wieczorem będzie miał temperaturę.

 

Zeljcia, to ja zaraz zobaczę sobie na tego maila.

[frosch]

az musialam sobie sprawdzic co to ten OPERON

Olka najbardziej boi sie maty choc tlumacze jej , ze przeciez 4-ki nikt za darmo nie ma z takiego przedmiotu

z angielskiego tez juz cos pisali ,ale tylko tak wewnetrznie i byla zadowolona z wyniku

egzaminy zawodowe tez spedzaja jej sen z powiek (w zeszlym roku tylko 7 % uczniow z jej szkoly je zaliczylo - swoja droga nie wiem co o tym myslec : czy to uczniowie sie nie ucza czy nauczyciele sa nie teges )

[jamles]

 

Jutro nie daruję, będzie musiał pojechać i napisać, chyba, że wieczorem będzie miał temperaturę.

uważaj na gorącą herbatę

[DPS]

7%????

 

Zdecydowanie coś ze szkołą jest nie tak.

Nauczyciele biorą pieniądze za to, że nauczają, są podobno fachowcami.

Jeżeli osiągają prawie zerową skuteczność, to znaczy, że nie nadają się do tej pracy.

Idę sprawdzić, czy młody nad chemią siedzi.

[Chef Paul]

...

egzaminy zawodowe tez spedzaja jej sen z powiek (w zeszlym roku tylko 7 % uczniow z jej szkoly je zaliczylo - swoja droga nie wiem co o tym myslec : czy to uczniowie sie nie ucza czy nauczyciele sa nie teges )

7%????

 

Zdecydowanie coś ze szkołą jest nie tak.

Nauczyciele biorą pieniądze za to, że nauczają, są podobno fachowcami.

Jeżeli osiągają prawie zerową skuteczność, to znaczy, że nie nadają się do tej pracy.

Idę sprawdzić, czy młody nad chemią siedzi.

Po kursach certyfikacyjnych (niedawno miałem przyjemność) egzamin zdało 96% (jeden gamoń z 50-tki kursantów nie zaliczył) ... więc chyba wykładowcy się sprawdzili

... nad chemią siedzi i z temperaturą kombinuje ... podpowiedz mu by w jakimś ustronnym miejscu gospodarstwa "aparaturę" skonstruował ... pożyteczne "dwa w jednym" (on praktyka, my naleweczki)

 

pozdróweczka z buziaczkamy (dla Sołtysa i Babci tyż)

[frosch]

7%????

 

Zdecydowanie coś ze szkołą jest nie tak.

Nauczyciele biorą pieniądze za to, że nauczają, są podobno fachowcami.

Jeżeli osiągają prawie zerową skuteczność, to znaczy, że nie nadają się do tej pracy.

Idę sprawdzić, czy młody nad chemią siedzi.

i co? uczy sie ?

 

a co powiesz na to, ze w sasiednim miescie w placowce tego samego typu na 58 osob tylko JEDNA zdala

moze testy byly tak ulozone zeby na rynku pracy nie znalazlo sie zbyt wielu dyplomowanych specjalistow

aczkolwiek z drugiej strony skoro jakis tam procent mlodziezy zalicza te egzaminy to znaczy , ze jednak mozna sie nauczyc / mozna nauczyc uczniow

[braza]

... nad chemią siedzi i z temperaturą kombinuje ... podpowiedz mu by w jakimś ustronnym miejscu gospodarstwa "aparaturę" skonstruował ... pożyteczne "dwa w jednym" (on praktyka, my naleweczki)

 

Jak zwykle rzeczowy, konkretny i praktyczny

 

P.S. A czy Ty wiesz Chefie - to tak na marginesie - że ja byłam święcie przekonana, że w awatarku masz głowę Chopina Dopiero dzisiaj się przyjrzałam... no wstyd jak stąd do Florydy

[Chef Paul]

...

Jak zwykle rzeczowy, konkretny i praktyczny

 

P.S. A czy Ty wiesz Chefie - to tak na marginesie - że ja byłam święcie przekonana, że w awatarku masz głowę Chopina Dopiero dzisiaj się przyjrzałam... no wstyd jak stąd do Florydy

Alembik domowej roboty to najlepszy materiał wyjściowy na naleweczki

... głowę Chopina ? ... o fortepianach pojęcia nie mam zielonego ... przeca to mój "stary, zakuty łep"

 

pozdróweczka

[Pigwa]

Alembik domowej roboty to najlepszy materiał wyjściowy na naleweczki

Sie wie. Ja - stary praktyk wam to mówię.

Pozdrawiam.

[aka z Ina]

tyle czasu mnie nie było

 

 

pozdrowionka zostawiam!!!!

[Agduś]

Zostawiam ślad, coby wiedzieć jutro, odkąd zaczynać czytanie.

Dobry wieczór!

 

Moje leniwe dziecię leni się w domu - teraz na nią padło, co celebruje z rozkoszą. Zdrowa już, pokasłuje tylko, ale na moje najmniejsze wspomnienie, że ma bajzel w pokoju, natychmiast dostaje gorączki, łamania w kościach i bólu głowy. Po chwili zapomina i wygłupia się z Magdą na całego. Od jutra koniec chorowania, pokój trza sprzątnąć i zaległości szkolne nadrabiać.