braza 18.12.2009 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Zochna, może i coś mnie uratuje, ale czy ja wiem Ja mam też serpentyny do miasta odległego 9km stąd, nie lubimy z Szanownym tam teraz jeździć, oj nie lubimy!! Pozdrowionka zostawiam i spadam na dół się grzać przy kominku Wusia ... mi to isę nawet nie chce nie chcieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.12.2009 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Zochna cos mi wiadomo jaki to material. Ja do miasta mam 16km prosta droga i tez nie lubie jezdzic w taka pogode tam jechac. A do centrum mam z 25 km. To mi sie nie chce nawet latem tam jechac. A Depeś gdzie sie zawieruszyla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.12.2009 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Depesiu czy coś do Ciebie dotarło? Nieśmiało zapytowuję? Gdzieś zgubiłam dostęp do Twojego blogu Haaaaaa, dzisiaj dotarło, bardzo, bardzo dziękuję!!!! Dziękuję za piekną ręcznie robioną karteczkę, dziękuję też za pamięć i nasionka - zostały już skrzętnie zachomikowane, mam nadzieję, że będzie z nich w przyszłym roku piękny plon! Wciornastku, a czemu zgubiłaś? Link w mojej stopce jest, wszystko powinno sie otwierać bez problemu, chyba, że hasełko Ci się zgubiło, to zaraz priva wyslę. Braza, przyznaj no się, coś Ty dzisiaj kupiła? Zeljcia, Ty nie jesteś słaba, Ty tylko delikatna - a to całkiem inna para kaloszy. Bo tak w ogóle to Ty silna bardzo jesteś. Zosiu, mam nadzieję, że jednak zdrowa jesteś i że się nie dałas żadnym wirusom i innym, z przeproszeniem, bakteriom. Wiecie, czego się dzisiaj dowiedziałam? Że bakterie w ciągu 20 minut podwajają swoją ilość!!! Zawszeobsesyjnie pilnowałam, żeby swoim chłopakom jak najszybciej w razie pottrzeby podać uderzeniową dawke leków p/grypowych i proszę - okazuje się, że miałam rację... Ja wiem, grypa to wirusy, ale one to chyba jeszcze szybciej się mnożą. Wusia, i co? Już Ci się chce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.12.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 DPS-ia a gdzie tam parszywy dzień miałam i jeszcze mniej mi się chce niż wcześniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.12.2009 10:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Dzień doberek! U nas -15*C. Jest pięknie, biało, zimowo. Wczoraj w takiej temperaturze okna myłam (Sołtys chłopaków mi zabrał do innej roboty ). W oczach woda na szybie zamarzała! No ale co to dla nas - dodało się octu do wody i okna się umyło! Firanki zmienione, można prawie zaczynac święta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.12.2009 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 U mnie też mróz, no żesz qurczę, dawno takiej zimy nie było ... ktoś mówił o ociepleniu klimatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.12.2009 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Już mi tylko dwa okna do umycia zostały w chałupie. Zaraz pójdę do sieni, ogarnę tam i ponawieszam stroików wszelakich. Pięęęęknie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 19.12.2009 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Dzielna Dziewczyna Depsia - a to ogarnięcie to do Świąt u Ciebie wytrzyma? Bo u mnie raczej bez szans Z dobrą radą w srogie zimy przychodzę - zostawiajcie sobie jakąś awaryjną możliwość wejścia do domu - szczególnie w takie mrozy. Nie wiem - przez garaż , przez okno , przez komin I noście ciepłe gacie. Wczoraj miałam dosyć niemiłą przygodę - w efekcie spędziłam przed domem jakąś godzinę . Około północy to było i tak z minus 18 myślę . Cudem wynaleziony dzisiaj ślusarz musiał rozwalić drzwi wejściowe i powiedział, że wkładki zamków (szczególnie jak są gówniane) w takie mrozy mogą się pokruszyć, połamać itd..i skutecznie zablokować drzwi. Trzymajcie się więc ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 19.12.2009 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Już mi tylko dwa okna do umycia zostały w chałupie. Zaraz pójdę do sieni, ogarnę tam i ponawieszam stroików wszelakich. Pięęęęknie będzie. Okna umyte już dwa tygodnie temu Stroiki wiszą i stoją już od tygodnia Życzenia wysłane (prawie wszystkie) Nie ma tylko jeszcze wigilijnego Menu ... I noście ciepłe gacie. ... ... ni mom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.12.2009 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 dobry wieczór ja sobie okienka przetrę tylko w środku jakoś nie mam chęci na zapalenie płuc na Święta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 19.12.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Ja wiedziałam, że u DPSi we wątku to pracowicie będzie U mnie okna umyte (oprócz 1,5 szt. ), kuchnia wypucowana, stroiki powoli codziennie się pojawiają, lampki na tarasie zawieszone, a jutro chyba będzie akcja - choinka Pierniczki piekę poniedziałek - wtorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.12.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Dzien doberek zostawiam Na zewnatrz chyba -15 a w domku +24 Przy takiej aurze staje sie domatorka Depsia, nie moglam sie oprzec i zawedrowalam na Twoj blog Stroiki obejrzalam i popodziwialam! Podziwiam nie tylko talenta ogromne, ale ze Ci sie ... chce Mnie jakis len dopadl i nawet zakupy to aktywnosc ponad moje sily Pewnie to przez korki do parkingu, kolejki po koszyk, tlok miedzy polkami, kolejki do kasy i korki aby z parkingu wyjechac No to pozdrowka dla Wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 19.12.2009 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 A ja musze sie przyznac, ze mi sie nawet choinki nie chce ubierac w tym roku. Bedzie trzeba zrobic sobie na przekor. :roll Czy ktos mi powie jak sie robi pierogi? W zyciu nie robilam a uwielbiam jesc w kazdym wydaniu. Nawet mam to cos plastykowe do lepienia, ale nie wiem jak to robic aby bylo dobrze. Kto da dobra rade i jakis przepis? p.s. Zochna a nic nie piszesz, czy mialas chociaz cieple gacie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.12.2009 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Żeluś ja to zawsze robię pierogi zgniatane paluchami żadne maszynki i inne takie tylko pracowicie paluszkami gniecione brzegi w falbaneczkę na ciasto biorę tak na oko mąkę, jajko troszkę soli i wodę i robie takie dość twarde ale elastyczne ciasto potem dość cienko wałkuję i jak jest dobrze elastyczne to nawet mąką nie trzeba podsypywać jak już rozwałkuję to układam farsz kuleczkami ale nie zaraz przy brzegu tylko troszkę dalej po to żeby od brzegu zawinąć ciasta tak nakryć te kuleczki z farszem na lekki zakładzik i potem szklaneczką wykrawam takie półksiężyce i paluszkami zaganiatam falbankę odcinam z placuszka ciasta to co ponacinane i zaczynam tak samo nowy rządek a tamto odcięte na nowo gniecione i wałkowane i tak do sutku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.12.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Zochna, ja mogę jakby co przez okno wejść, tylko i tak trzeba by było wybić Ty wiesz, bardzo cenna uwaga, do łba mi nie przyszło... U mnie już też powoli stroiki się pojawiają, ale o porzadkach to jeszcze nawet nie myślę za bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 19.12.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Z pierogami, to ciasto tak ja wu robię, ale potem wałkuję na cienko, wykrawam kółka od kubka i potem nakładam farszu w te kółka na środek, zaginam na palcu, zaklejam na brzegach i potem palcami falbanki robię PROŚCIZNA! Spróbuj koniecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.12.2009 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Ja tam pierogów nie umiem robić, gdyby nie mój Szanowny w życiu nie jadłabym domowych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.12.2009 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Ania ale ja leniwa jestem a tak szybciej mi się robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 19.12.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Ania ale ja leniwa jestem a tak szybciej mi się robi No przecież każdy po swojemu musi wypracować Ale mi ślinka pociekła na te pierogi Najsmaczniejsze ruskie robi mój Tato. Moje chłopaki na Wigilie dostaną, mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.12.2009 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 oj ruskie ulubioe moje i jak się okazuje mojego synia też normalnie jak ruskie pierogi dojrzy to ma możliwości mały brzuszek Aniu a może Twój Tato dałby przepis na farsz na ruskie jak takie dobre zrobiłabym mojemu synkowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.