Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Kurde, drugie tyle kwater wstępnie dodałam (wizytówek krótkich, jak mówiłam za więcej gospodarze będą płacili) i zmęczyłam się już tym.

Przyszłam odpocząć z Wami troszkę.

Poszłabym do ogrodu, oderwała się od monitora, ale pogoda nijak nie sprzyja - mokro i zimno u nas dzisiaj. :(

No to posiedzę sobie z Wami.

Pawełku - czy ja mogę Twoje kilka słów o kochni lubuskiej wrzucić na tamtą stronkę? Tak ładnie i mądrze napisałeś, że na pewno będzie to ciekawe, także dla gospodarzy! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

...

Pawełku - czy ja mogę Twoje kilka słów o kochni lubuskiej wrzucić na tamtą stronkę? Tak ładnie i mądrze napisałeś, że na pewno będzie to ciekawe, także dla gospodarzy! :D

... Ty weź zaprzestań se tu ze mnie jajca robić ... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się strona podoba, czytelna.

Brakuje mi tylko jednego.....mapy. No chyba, że ja jej nie znalazłam. Ja wogóle nie znam tamtych rejonów kraju :( Nazwy owszem, coś mi mówią ale gdzie co i jak to juz neikoniecznie :( Wiem, mozna wygooglować. Podobnie jak przepisy itp... Ale chyba nie o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ty weź zaprzestań se tu ze mnie jajca robić ... :(

 

No przecież nie jajca, tylko na poważnie, no! :mad:

Bierę ten tekst i już, wszystko mi jedno! :p

 

Mi się strona podoba, czytelna.

Brakuje mi tylko jednego.....mapy. No chyba, że ja jej nie znalazłam. Ja wogóle nie znam tamtych rejonów kraju :( Nazwy owszem, coś mi mówią ale gdzie co i jak to juz neikoniecznie :( Wiem, mozna wygooglować. Podobnie jak przepisy itp... Ale chyba nie o to chodzi.

 

To prawda, ale niestety, musimy zdać się na pomoc lokalizatorów internetowych, bo mapa - straszliwie droga rzecz w internecie, opracowanie jej wymaga wielkiej pracy i potem wielkiej kasy, nawet jeśli mowa o zwykłej mapie konturowej. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież nie jajca, tylko na poważnie, no! :mad:

Bierę ten tekst i już, wszystko mi jedno! :p

...

... a bier, ... jeżeli Tobie do czegoś brakuje :)

 

Wracając do "agro wortalu" ... tytuł działu "Przepisy kulinarne" zmieił bym na jakiś w rodzaju "Smacznie i zdrowo", czy cóś podobnego (będzie wygodniej pokazać - niekoniecznie w formie kulinarnej receptury - co Gość u jadalnego stołu, oczekiwać może) :)

 

buziaczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś dziwnie mi się dzisiaj forum otwiera - połapać się nie można. Dorwałam się do Andrzejowego tatitopka, bo mi się w pracowni siedzieć nie chce, może to jakiś sprytny sposób mojego małża, żebym na jego laptopiku nie forumowała w łożu małżeńskiem, ino się zupełnie czymś innym zajęła.

To zimno, to nie moja sprawka! U nas wprawdzie mokro, ale cieplutko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś, ja tam Ciebie nie podejrzewałąm o to zimno, bo i skąd byś je miała wziąć.

 

Pawełku - dział z przepisami będzie i tak jeszcze na pewno ewoluował, okaże się, ile tych [przepisów będzie, bo jeśli sporo, to trzeba będzie je jakoś jeszcze wewnątrz działu kategoriami podzielić, np. na mączne, mięsne czy jakieś jeszcze, ale to pieśń przyszłości.

Na razie to wszystko dopiero się buduje. ;)

Najgorzej, że nie mogę jakoś nowego przepisu wstawić i muszę do poniedziałku czekać, żeby mnie informatyk nauczył!

I dalej zimno u nas - wygląda, że dopiero od 20 maja zacznie się jakoś cieplej robić, bo zajrzałam na prognozy pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my 18 maja jedziemy do Zakopca na pielgrzymkę! W nocy zaczęło lać i jakoś nie wygląda na to, żeby miało zamiar przestać przed zimą.

Oglądnęłam (nie wnikając w szczegóły) kolejne dodane gospodarstwa. Jeżeli będzie ich więcej, to... będzie za dużo. No bo tak: Wchodzę na stronę, żeby znaleźć miejsce na wakacje. Mam listę kwater. Dłuuugą listę. Żeby dowiedzieć się czegoś o każdej, muszę kliknąć "czytaj więcej". I cóż tam znajduję? A to opis okolicznych atrakcji (przecież już był na stronie głównej), a to ogólniki o gospodarstwie i pochwały domowej kuchni. I jak to porównać? Jak wybrać? Jestem leniwa, więc nie chce mi się wyciągać wniosków z każdego opisu. Czy gospodarze mają większy talent literacki, czy lepsze warunki? zy nie można przywozić własnych zwierząt, czy po prostu zapomnieli o tym napisać?

A gdyby tak tabelka? Prosta i czytelna. Na przykład ktoś szuka kwatery, w której nie ma więcej niż 10 miejsc dla gości, jest wypożyczalnia rowerów i plac zabaw, możliwość wykupienia posiłków i zabrania ze sobą własnego kota oraz nie ma grilla (nie znoszę smrodu dymu z grilla, a zakładam, że ktoś mógłby mi pod oknami co wieczór smrodzić). I teraz zamiast otwierać wszystkie po kolei opisy, mam obok zdjęcia właśnie tabelkę. Odrzucam od razu połowę gospodarstw (okropne zdjęcia), potem wybieram te, które w tabelce mają ilość miejsc < 10, przyjmowanie zwierząt - TAK, plac zabaw - TAK, rowery - TAK, grill - NIE, przyjmowanie zwierząt - TAK. I wszystko jasne! Nie muszę pisać do wybranych gospodarstw z litanią pytań.

No i te mapki... Nie znam się, ale gdyby to był zwykły zeskanowany kawałek mapy wklejony tak jak zdjęcie?

PS Nad nowymi zdjęciami też bym się popastwiła.

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o format prezentacji gospodarstw to, niestety, klamka zapadła, każda zmiana kosztuje, a i tak całość to dobre kilka tysięcy. Każda następna złotówka to moja śmierć z rąk gospodarzy, którzy musieliby się na to składać, więc nic z tego, życie mi miłe...

Zdjęcia - no, pisałam. W sumie chyba powiększę trochę te miniatury i zapytam informatyka, dlaczego się nie powiększają, to nie powinien być problem.

Gospodarstw - mam nadzieję - będzie coraz więcej, a bardziej szczegółowy opis gospodarze muszą sobie załatwić, opłacając pełną prezentację, a nie tylko "wizytówkę".

Mapa - także skan- to nadal wykorzystanie mapy, a więc praw autorskich.

Nie stać nas na to, więc może kiedyś, w przyszłości, ale na razie na pewno nie będzie mapy w żadnej formie, przykro mi... :(

Może kiedyś, za jakiś czas, jak będzie nas stać. Na razie - na pewno nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

... - dział z przepisami będzie i tak jeszcze na pewno ewoluował, okaże się, ile tych [przepisów będzie, bo jeśli sporo, to trzeba będzie je jakoś jeszcze wewnątrz działu kategoriami podzielić, np. na mączne, mięsne czy jakieś jeszcze, ale to pieśń przyszłości.

Na razie to wszystko dopiero się buduje. ;)

...

dział z "przepisami" to może by podzielić w jakiś inny sposób, osobiście (ponieważ jest to strona reklamowa) podzielił bym ten dział na np "co zjemy u Zdzisi, Marysi, Gabrysi, itd" ... powstanie wtedy dalszy ciąg pewnej całości a nie następna "internetowa książka kucharska"

 

Jeśli chodzi o format prezentacji gospodarstw to, niestety, klamka zapadła, każda zmiana kosztuje, a i tak całość to dobre kilka tysięcy. Każda następna złotówka to moja śmierć z rąk gospodarzy, którzy musieliby się na to składać, więc nic z tego, życie mi miłe...

...

Mapa - także skan- to nadal wykorzystanie mapy, a więc praw autorskich.

Nie stać nas na to, więc może kiedyś, w przyszłości, ale na razie na pewno nie będzie mapy w żadnej formie, przykro mi... :(

Może kiedyś, za jakiś czas, jak będzie nas stać. Na razie - na pewno nie.

Dodatkowa informacja w formie "tabelki" - jak zrozumiałem sugestie Agduś - "nic nie kosztuje", to 15 minut pracy wprowadzenie takiej tabeli.

Mapa może być w "formie rysunku" ... nie potrzeba wtedy żadnej i niczyjej zgody (Gospodarze w swojej reklamie, mogą się również posłużyć opisowym "direction" jak do nich dojechać).

Chceta lepszej reklamy - tak jak to widzą jej odbiorcy - no to podpowiadamy :)

 

buziaczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Depsia,

 

stronę gospodarstw widziałem ... pomimo opisanych wyżej wad - zła nie jest ... powiedziałbym nawet, że ładna "w przeglądaniu"

 

Czy na siebie zarobi? Na pewno nie od razu ... ale na pewno lepsze to niż rozdawanie na ulicy wizytówek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że podpowiadacie, Pawełku, ale sam wiesz - nie od razu Kraków zbudowano. Jak mówiłam - strona i tak wiele nas kosztuje, teraz to pozostaje zacisnąć pasa...

Po prostu dobrze wiedzieć na przyszłość.

 

Gwoździku - dziękuję, dla nas ważne, że stronka czytelna jest i że oczy ani zęby nie bolą, kiedy się patrzy.

Wiadomo, że reklama internetowa to w tej chwili najważniejsza forma reklamy dla takich jak my. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda, to prawda. Łapię się na tym, że jeżeli czegoś nie ma w internecie, to dla mnie nie istnieje. Znaczy w sensie kupowania, szukania noclegów itp.

 

Znów nadaję z tatitopka, który uparcie otwiera forum w jakiejś dziwnej formie. Nie do zniesienia! Aż się czytać i pisać nie chce!

 

Leje! Massssakra!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, Agduś, no z tym deszczem to kiepsko u Was, naprawdę.

Mam nadzieję, że Was nie zalewa jeszcze, chyba nie macie w pobliżu żadnej rzeczki czy strumyka...?

Trzeba przetrzymać jeszcze ten tydzień, od weekendu ma być lepiej.

 

To prawda z tym internetem, jak czegoś nie ma w necie, to tak, jakby tego wcale nie było.

Nie do pomyślenia ledwie 10 lat temu.

A teraz łapię się na tym, że jak jakiejś firmy nie ma w necie, to pojawia sie myśl "podejrzani jacyś, pewnie papraki i oszusty..." :jawdrop:

 

Mam nadzieję, że dzisiaj sie dowiem, jak wrzucać nowe przepisy.

Pawełku - ale zamysł jest taki, żeby był to przede wszystkim rodzaj "książki kucharskiej" - jak wskazują badania, taki moduł na stronie przyciąga wiele osób, szukających innych rzeczy w sieci, nie tylko agroturystyki. A jak już zajrzą, to może im się spodoba i... przyjadą! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz łapię się na tym, że jak jakiejś firmy nie ma w necie, to pojawia sie myśl "podejrzani jacyś, pewnie papraki i oszusty..." :jawdrop:

 

http://wiadomosci.onet.pl/2165896,10,item.html

 

a o mnie sie nie martwi czy dojechałem czy mnie drogi nie zalało

i wcale mnie nie zauważa :mad:

PS. dojechałem, ale wieś mi miejscami zalewa, chwilę temu

strażaki sie syreną zwoływali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...