Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Dzień doberek!

Przedziabaliśmy ziemniaki do końca z rana, wyplewiłam zioła na grządkach w polu i padłam na chwilę w towarzystwie lapka. ;)

U nas dzisiaj chłodno i pochmurno. :eek:

Rąk nie mogę już domyć, ziemia wlazła mi w skórę i nie daje się usunąć, muszę chowac ręce, jak robię jakieś zakupy czy jestem gdzieś poza domem...

Za pazurami też trochę czarno i to też wżarte, że nie idzie wymyś, chociaż zawsze po powrocie z pola zmywam naczynia, myję coś tam albo piorę coś ręcznie. :(

Co zrobić, trudno, przecież nie przestanę w ziemi grzebać.

 

Czy ktoś widział ostatnio Wciornastka? Gdzieś mi przepadłą, całkiem nie wiem, co u niej słychać! :rolleyes:

Et, co zrobić, trudno, przecież nie przestanę w ziemi grzebać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kurde, aż troche wstyd się przyznawać - musiałam dzisiaj ze szlauchem po ogrodzie ganiać. :mad:

Nie mogłoby to zabrać skądeś deszczu i dać do nas???

U nas by się przydał deszcz i cieszylibyśmy się z niego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłodno to i u nas, ale nie jest najgorzej, tylko, że sucho.

Cholera, co za numery w tym roku, wszyscy mają w nadmiarze, a nam brakuje!

Oczywiście dzisiaj świeci piękne słońce, deszczu ani śladu...

 

Pół godzinki temu wyjechał od nas Wizardus i jego Kolega - matko kochana, jakie to wyróżnienie, spotkać takich ludzi... :D

Czuję się naprawdę wyróżniona, że Ich poznałam i mogłam choć przez chwilę gościć. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas piękna pogoda - wczoraj dwie burze były, ale takie łagodne. Trochę popadało. Woda na łąkach nadal stoi, trawa już gnije. Śmierdzi. Komary szaleją. Za to pogoda moja ulubiona - słoneczko, chmury, miły chłodek! Szkoda, że takiej nie było w sobotę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, szkada, że z tą wodą na łąkach tak się porobiło, smród i komary to dość poważne utrudnienia w życiu codziennym. :rolleyes:

 

Chyba palec u nogi sobie wybiłam albo złamałam. :mad:

Wczoraj jak z tym szlauchem się ciągałam, to się potknęłam o cegły (Sołtys mnie tak ciemięży i nie zabrał cegieł, które narzucał przy budowie), jak nie walnęłam...

Z wielkim hukiem uderzyłam organizmem o glebę i o te cegły, siniaki mam wszędzie, a palec u nogi boli jak głupi i jest jakieś 2,5 raza większy i fioletowo-biały.

No i łazić ciężko, a kucać wcale... :(

A żeby to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No - to poczytajcie w Przekroju o tym, jaką żywność chcą nam zafundować amerykańskie koncerny i czym grozi zgoda na żywność GMO (genetycznie modyfikowaną) oraz jakie są mechanizmy uzalezniania rynku rolnego od wielkich koncernów.

Strach się bać. :(

TUTAJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo Ty szczypior kuchenny jesteś, Chefie, słowo daję... ;)

...

...

Zapewne masz na myśli, żem jeszcze zielony :) ;)

...

no i trzeba nawadnianie zrobić :cool:

pozdrowienia od też ciągającego szlauch ;)

... to już nas tutaj się jakaś zgraja zebrała :) ... szlauch ciągam już kilka tygodni :evil:

 

ps - wszystkie "końcówki" narazie w porządku

Edytowane przez Chef Paul
był
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zielony, Pawełku, tylko cienki w pasie!!! :lol:

Żebym ja mogła takie jedzenie dobre ciągle pod nosem mieć i taką linię trzymać... :(

 

Jamlesik - kurczę, aż mi lepiej, że i Ty szlauch ciągasz, bo głupio mi było się przyznawać, jak ludzie tyle nadmiaru wody mają. :oops:

 

Chef zostaje prezesem klubu szlauchowego bo najdłużej ciąga!!! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, Brazunia, ja po prostu wiem z wiarygodnych żródeł, że u nich od kilku tygodni już susza jest, i ON ciąga. :lol:

Jak Szanowny przyjedzie, to niech Ci załatwi kran na zewnątrz, ale taki, żeby na zimę można było z niego i z rurki doprowadzającej wodę spuścić, coby nie zamarzła i nie rozsadziła go. :D

 

Surcia, jesteś przyjeta do klubu! Automatyczne nawadnianie Ci się nie należy, ja ciągam szlaucha co roku od kilkunastu lat i to byłoby niesprawiedliwie, gdyby ktoś tak szybko po wprowadzeniu miał nawadnianie automatyczne! ;)

Marzyć oczywiście wolno, a nawet należy - mogę pomarzyć razem z Tobą? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...