Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Wczoraj nie zdążyłam podlać, bo trzeba było zrobić rzodkiewkowe żniwa (rzodkiewka już na gwałt wybija w pędy kwiatowe) i jeszcze do 23.00 czyściłam te rzodkiewki, obcinałąm im zielone iogonki, myłam i tak dalej.

Dzisiaj będę robić w słoiczki! :cool: :D

 

I muszę wypróbować, bo mam nowe przepisy. :D

Szlauch się obraził i odpiął od kranu. :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć Dziewczyny! :)

Depesia przylazłam do Ciebie po przepis na ogóry małosolne i dżemik z truskawek...poratujesz? ...kompletnie nie wiem, gdzie szukać. Kiedyś namiętnie wszystko kopiowałam, ale po awarii kompa niewiele mi zostało:( Poza tym to będą moje pierwsze przetwory w nowym domu:)... mam nadzieję, że udane;)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie zapiszę się do klubu marzących o nawadnianiu :)

 

to ja prosze też o wpis.....

ja to już nawet nie myslę o automatycznym, takim ze sterownikiem.....kranik to juz sobie sama odkręcę;)

 

mój szlauch też mi się obraził ,ale juz znalazłam powód....uszczelka pękła na kranie i przy każdym otwarciu wody mi wyskakiwał....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moniś - na ogórki małosolne to na przykład TUTAJ, warto też zajrzeć do komentarzy pod przepisami, dają sporo dodatkowej wiedzy.

Dobry dżemik to chyba i ja mam w swoich annałach - TUTAJ albo także u Kuronia - TUTAJ.

 

Mam nadzieję, że się udadzą i będą pyszne! :D

 

Akusia - wpis to masz, nie ma problemu, tylko musimy zwołać potem Walne Konsylium i uradzić, skąd by kasy nabrać na nasze cele statutowe, a więc posiadanie nawadniania automatycznego. :lol2:

 

Maylandzia - ja się cieszę, że Teść tak prognozuje, widzisz - po prostu widać, że to z niepryskanych sadzeniaków, one cwane są cholery, te robale, w pryskane tak chętnie nie idą... ;)

Edytowane przez DPS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depesiu serdeczne dzięki za namiary na przepisy:) Zależało mi na czymś sprawdzonym, a o Kuroniu zupełnie zapomniałam, kiedyś często pichciłam według jego przepisów:) Szkoda, że już Go z nami nie ma:(

Ogóry zaprawione, dżemik w słoikach, tylko kompotem się martwię, bo po pasteryzacji wszystkie słoiki przeciekały:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, kto wie, kto wie, Akuś, a nuż uda nam się jakies wyjazdowe zrobić, spotkamy się, posiedzimy, to może i coś wymyślimy! ;)

 

Monisia - cieszę się, że mogłam pomóc, a kompoty - może otwórz je, przetrzyj gwint każdego słoiczka do czysta, potem jeszcze raz watką nasączoną wódką albo spirytusem i spróbuj jeszcze raz krótko zagotować. I nie odwracaj po pasteryzacji, daj im normalnie wystygnąć! ;)

 

Ja dzisiaj pogotowałam rzodkiewki w curry, wieczorem chyba spróbuję innego przepisu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a u mnie się wczoraj skosił trawnik ...

 

Pinezka skosiła ;)

 

cześć

... a śniadanie :) ;)

... u mnie sie dzis skosił (Ciemięzycielka mnie kazała) ... na śniadanie wiaderko kawy było, ... na obiadek - marynują się skrzydełka (same) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarkacze jedne, w ogóle nie słuchacie starszych ludzi! ;)

Trawniki się Wam same koszą, skrzydełka same marynują...

Kto sprzedaje licencję na te roboty, co to Wam robią? :lol:

 

Gwoździku - nareszcie wbiłeś i do mnie! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też sobie pomarzę o automatycznym nawadnianiu ... nawet do kranu nie mogłam podłączyć tego szlaucha co go kupiłam niedawno ...

Znowu z konewką będę latać, bo pomimo chmur ani kropla nie spadła..

 

Chefie, ciągasz dalej?????:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Trawniki się Wam same koszą, skrzydełka same marynują...

...

... noooo :o ... zielsko to ja musiałem skosić w ten gorąc (zgodnie z rozkazem Ciemężycielki - kiedy ona sobie w pracy fikała w klimatyzowanych pomieszczeniach Resortu Hammock Beach) ;)

... a skrzydełka :) ... robisz marynatę miodowo-papryczkową, zalewasz nią skrzydełka, wkładasz do lodówki ... no i się same marynują :) ;)

 

...

Chefie, ciągasz dalej?????:wiggle:

... ciągam, "psia krwia" :( ... przez ostatni miesiąc kapało tylko dwa razy :evil:

aktualnie http://www.beachlive.com/beach-weather-cams/beach/flagler-avenue_24470

Edytowane przez Chef Paul
był
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ja ciagam.

Wczoraj znowu ze szlauchem upojny wieczór spędziłam.

Dzisiaj chyba konie zaprzęgniemy i wywieziemy wodę na pole na grządki warzywne, bo nic nie rośnie.

Psia krwia, jak to Chef mówi.

 

Deszczu chcę!!!

Oczywiście świeci piękne słoneczko, a jakże! :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...