sure 20.06.2010 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 Smarkacze jedne, w ogóle nie słuchacie starszych ludzi! Ja słucham. Ale muszą być naprawdę starsi... Też sobie pomarzę o automatycznym nawadnianiu ... Trzeba w końcu jakiś klub marzycieli założyć i wiece robić! ... ciągam, "psia krwia" ... przez ostatni miesiąc kapało tylko dwa razy aktualnie http://www.beachlive.com/beach-weather-cams/beach/flagler-avenue_24470 Ee... ale u Chefa to chociaż taka beach'owa pogoda, pewnie można się w wodzie popluskać, a tu woda zimna!... No i ja ciagam. Wczoraj znowu ze szlauchem upojny wieczór spędziłam. Szlauch choć rodzaju męskiego, jeśli to pociesza, a ja dzień z motyczką i łopatą. Chmurzyło się, chmurzyło, ale nic nie spadło... oki, kończę "śniadanie" , bo jeszcze nie wiem, gdzie tu mają urny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 20.06.2010 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 Trzeba w końcu jakiś klub marzycieli założyć i wiece robić! To może jakieś spotkanie założycielskie trzeba by urządzić? U nas na szczęście regularnie co parę dni pada, więc na razie nie muszę latać ze szlaufem. Ale za to z motyką to biegam od paru dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.06.2010 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 Pada od wczoraj. Chociaż nie - wczoraj były przerwy i nawet pod wieczór słoneczko zza chmur wyjrzało. Dzisiaj leje od rana bez przerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.06.2010 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 Ty dmuchnij jakoś dobrze w naszą stronę, może nam napędzisz trochę tego deszczu... Spotkanie założycielskie - bardzo dobra myśl, jeno, że musowo u mnie, bo nie mam szans się z domu gdziekolwiek wyrwać. O motyce, czyli dziabce, to ja już nawet nie piszę, bo Dochtór zdiagnozował, że przyrosłam do niej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 20.06.2010 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 Z deszczem to możecie poczekać do nocy., ok? Zresztą jak dmuchnie w Twoją stronę, to mnie może oszczędzić, jeśli dobrze pamiętam geografię? Depsia, z tą dziabką to niedobrze, to jakieś zburzenie jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.06.2010 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 ... ciągam, "psia krwia" ... przez ostatni miesiąc kapało tylko dwa razy aktualnie http://www.beachlive.com/beach-weather-cams/beach/flagler-avenue_24470 Ta villa Mediterranee ... ładna psia krwia ... Depsia, a z tym szlauchem to naprawdę tak upojnie jest? ... bo ja nie wiem, nie mam go do czego podłączyć (ale to już mówiłam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.06.2010 19:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 Nooo,bardzo. Człowiek się upaja przez pierwsze parę minut. Po pół godzinie już gorzej, a po godzinie latania już całkiem nie upojnie. Kurna, sucho, że szok. DEEEEESZCZUUUUUU!!!!!!!! PLIIIISSSSS!!!! Jutro raniutko po starsze dziecko na lotnisko jedziemy, tralala! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.06.2010 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 dobry wieczórDPS-ia deszczu życzę wysyłam ode mnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 20.06.2010 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 dobry wieczór DPS-ia deszczu życzę wysyłam ode mnie:) przeca nie pada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.06.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 wczoraj padało i dzisiaj trochę też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.06.2010 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 Ja bardzo chętnie deszczu trochę oddam. Ma lać cały tydzień We wtorek jedziemy na pielgrzymkę do Zakopca... A miała być pogoda! Nie mówiąc już o trawniczku z perzu tam, gdzie powinien być warzywniak... No za cholerę nie miałam kiedy wypielić!!! Teraz to nawet komarom pozwolę się zjeść, byle nie padało na grzbiet!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.06.2010 17:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 Niestety, nadal u nas sucho jak cholera. Was chce zalać, a nas wysuszyć. Dobrze, że chociaż dziecko wróciło i w dobrej formie i zadowolony jak 150. Byliśmy na polu, rozsadzaliśmy flance kapusty w tym suchym wietrze i słońcu. Dłużej nie można czekać, cukinie już powinny owocować, a z powodu braku deszczu takie małe, że jeszcze co najmniej z miesiąc do owoców. No i w ogóle, wszystko takie małe, stoi i deszczu czeka. Dzisiaj zawieźliśmy wody na pole beczką, ale żadne podlewanie nie zastąpi deszczu, tyle, że to nie pousycha. Komary u nas nie przeżywają, za sucho. Już bym je zniosła, tylko żeby deszczu dali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.06.2010 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 A ja dzisiaj znowu sięgałam bruku ... nawet fajnie było! Dziecko w końcu ruszyło cztery litery i wzięło się za podlewanie ... zapału wystarczyło Jej tylko na truskawki, reszta dalej dyszy o wodę ... Mogłoby w nocy popadać ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 21.06.2010 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 dobry wieczórDPS-ia coś słabo dmucham:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 21.06.2010 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 O proszę! A ja się martwiłam, że nasionka jakieś trefne kupiłam, bo wszystko takie maluśkie w tym warzywniaczku, a tu o deszcz chodzi! Człowiek się uczy przez całe życie Dzięki DPSia za cenną wiedzę A tak jeszcze zapytam - mam podejrzenia, że mrówki wcinają mi truskawki - owoce o zgrozo! i pędy fasolki szparagowej i ogórków. CZY TO MOŻLIWE???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.06.2010 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 Owoce truskawek to raczej ślimaki (chyba że uschły). Pędy fasolki też mi w poprzednich latach coś wcinało. W tym roku minęłam się z tym czymś - posiałam później i już go nie było. W poprzednich latach dosiewałam w miejsce tych zjedzonych i późniejszych fasolek już nie jadło. Ja dmucham chyba mocniej, bo u nas dzisiaj tylko kropiło i to z przerwami. Ciekawe, dokąd poniosło to, co zdmuchnęłam znad naszej działki... Na łąkach dalej woda stoi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 21.06.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 Dzięki Agduś! No właśnie nie ślimaki i dlatego się dziwię. A mrówki mam wszędzie! Masakra jakaś Fasolkę muszę dosiać. Koniecznie. Dziwię się, bo do tej pory, nigdy nic mi warzyw nie zżerało... Tato widocznie miał jakieś swoje sposoby. Muszę wypracować własne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.06.2010 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 Zjadaczy fasolek nigdy nie przyłapałam na gorącym uczynku. Po prostu fasolki pięknie kiełkowały, a potem... znikały. Zostawały mi tylko łodyżki bez liścieni i liści. A tych dosiewanych nie ruszało, z czego wywnioskowałam, że zjadacze fasolek mają jakiś swój kalendarz i wystarczy się z nimi minąć. Mrówek też trochę mam, kiedy kopię zauważam mrowiska, ale szkód chyba nie robią (albo nie zauważam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.06.2010 05:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 (edytowane) Mrówki ŻRĄ truskawki i wszystko inne!!! Mam w ogrodzie miliardy mrówek, nie cierpię tych małych wrednych szkodników, które hodują mszyce na naszych drzewkach, zżerają nasze owoce i pędy roślin i drążą korytarze w ziemi, przesuszając ją do końca w tym braku deszczu. Mrówki w ogrodzie to szkodniki co się zowie i tępić je trzeba wszelkimi możliwymi sposobami, zwłaszcza na glebach piaszczystych. Precz z mrówkami w ogrodzie!!! http://www.cosgan.de/images/smilie/boese/a037.gif Edytowane 22 Czerwca 2010 przez DPS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 22.06.2010 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 Ojejku, ja tez odkryłam dwa mrowiska wczoraj, jedno w miejscu gdzie chciałam posadzić świerczka (no i się nie dało). Ale myślałam, że są pożyteczne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.