Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[jamles]

Jamlesik, a maczetę choć wziąłeś?

Bo to wiesz, w dżungli różnie bywa...

 

nie, choć byłaby bardzo przydatna,

dżungla była ................. pomidorowa

PS. żeby nie było, byłem ............ najemnikiem u teściowej

[DPS]

Pomidooooorki, mnaaaammm...

Nasze też zabierają się za dojrzewanie.

Uwielbiam domowe pomidory, takie wygrzane na słońcu, dojrzałe w swoim czasie a nie pędzone, pachnące, soczyste, smakowite...

Już doczekać się nie mogę!

 

A ja wreszcie zdołałam wrzucić na bloga zdjęcia z zakończonej budowy pokoju!

Są TUTAJ.

 

Bardzo proszę o wchodzenie, oglądanie (oczywiście są na dole strony, inaczej na moim blogu chyba się nie da) i zostawienie opinii w komentarzach do dziennika budowy (wejście do komentów blogowych jest w linkach po lewej stronie blogu).

 

Zapraszam!

[wu]

DPS-ia ja tu napiszę noooooooo piękny pokoik nie dziwię się że goście zachwyceni:) przytulny, dobrze doświetlony i te no jak im tam parasolki nad łóżkiem:) tworzą wspaniały klimat:)

[jamles]

się wpisałem w blogu chyba dwa razy

pomidory moje to jakieś zielone są,

mogłyby się choć ze wstydu zaczerwienić,

no niektóre zrobić żółte:)

[AmberWind]

Depsiu, bywam z doskoku ale jednak i na dodatek wiem kiedy przybyc! Musze skrobnac, ze pokoik przecudnej urody i wspanialego smaku!!! I jakos nie dziwia mnie zachwyty Twoich pierwszych w nim gosci!!! Cuuuudo!!!! Gratuluje Tobie i TZ-owi ... i smaku i pracy i gustu Pieknie!!! Buziaki ogromne i zyczenia, aby rezerwacje na ten wysmakowany zakatek byly na co najmniej rok z gory

[Żelka]

Depeś pieknie zrobiliście! Bardzo mi sie podoba. Możecie być z siebie dumny!!!

[aniahubi]

Przepiękny pokój zrobiliście, z przyjemnością bym do takiego pojechała...szkoda, że już urlopu brak

[Żelka]

Donoszę, że Froschia prosiła pozdrowić wszystkich forumowych znajomych. Jest z Froschiem w Chorwacji na wakacjach. Chodzi sobie po moim miasteczku rodzinnym i pstryka dla mnie fotki.

[jamles]

teraz wiem czemu Froszka nie przyjechał do mojej wsi na

............. I Festiwal Żuru

[Agduś]

Nooo! Pięknie ten pokój się prezentuje! Myślę, że od gości się nie opędzicie.

 

Jakże się cieszę, że tu weszłam. Zobaczyłam nowy pokój i dowiedziałam się, że pomidory jeszcze nie dojrzały. Baaardzo się cieszę! Może jeszcze zdążymy zjeść nasze z ogródka po powrocie.

[DPS]

Oooo, ja Wam bardzo dziękuję, kochani, wszystkim, za takie miłe komentarze i pochwały!

Ambercia - nawet Ty sie pojawiłaś!!!

 

I Agduś, i Wusia (jak pięknie napisałaś o parasolkach! ), i w ogóle wszyscy!!!

 

Dziękuję!

Pokój nie jest biały (pewnie wszyscy myśleli, że będzie), ale mnie białe ściany nijak francuskiej prowincji nie przypominają, tam z piaskowca ściany się robi i nie maluje na biało.

Za to na wsi skandynawskiej - a i owszem, całkiem często są prawie białe ściany. A w domku ściany już wytarte się robią, jakieś... nieświeże...

No nic, może wiosną mały lifting domku, kto wie...?

 

Tak czy siak, cieszę się bardzo, że pokój Wam się podoba, mam nadzieję, że i łazienka obroniła się, choć 2 miesiące temu wszyscy mieli duże wątpliwości co do efektu końcowego, a zwłaszcza zastosowania wanny.

 

No to idę, paść na ryj... Tfu, na poduszkę, znaczy się.

[AmberWind]

Depsiu, aaaa widzisz! Ja to wiem kiedy ma mnie tu przywiac Musialam zachwyt wyrazic, bo cuuudo z Waszej pracy powstalo!!! A tak poza tym to wszedzie mnie malo, bo pracy tyle, ze nie wiem w co rece i aparat mam wlozyc Ale jak to mowia, jak sie robi to co sie kocha, to tak jakby sie nie pracowalo, nie?

Buziaki wielkie w ten parny dzionek ... uffff

[DPS]

Eeee... tego... co to ja chciałam...

No chciałam se kliknąć na zdjęcie w Twoim avatarze, Ambercia (czy to TY???), a tu zonk - zamiast dużego zdjęcia wlazłam w Twój profil...

Szkoda, że nie ma powiększeń avatarów.

 

Uff, bardzo się dzisiaj zmęczyłam.

Sama gotowałam dzisiaj obiad dla 11 osób!

Zrobiłam też cukinię słodko - kwaśną z 10 dużych cukinii i upiekłam ciasto. Potem podałam gościom obiad, pozmywałam, nakarmiłam rodzinę i też pozmywałam i... padłam!

 

Słuchajcie, dostałam wczoraj Samsunga Avila, telefon dotykowy...

Klnę na czym świat stoi!

Trzeba po 5-6 razy czasem dotykać jakiejś opcji, żeby zadziałała, czasen wcale nie zadziała, telefon jest nieintuicyjny, głupio ma rozmieszczone różne klawisze i przyciski, np. blokada klawiatury z boku, tam, gdzie musi się chwycić, jeśli tel. dzwoni - i w tym momencie naciska się blokadę, telefon dzwoni w najlepsze, klawiatura i wszystkie przyciski zablokowane, nie można odebrać dzwoniącego wściekle telefonu, cała się spociłam z tych nerwów, już parę razy chciałam tym g...nem o ścianę piznąć!

Może kiedyś się przyzwyczaję, ale jak na razie to jest chyba najmniej przyjqazny i najmniej sprawny telefon, jaki w życiu miałam!

 

No to sobie ponarzekałam, idę do Franusia Walecznego poczytać coś dobrego!

[wu]

no DPS-ia Ty to jesteś Duracell do potęgi n-tej:lol2: nie ma to jak Nokia;)

[Żelka]

Depeś wielka jesteś, tyle pracy w jeden dzionek, ja bym padla na plecy.

[braza]

Szczena mi opadła - o tak:jawdrop::jawdrop:!!! Stworzyliście z Sołtysem cudo, jestem z Was cholernie dumna!!!!!!!!

[Chef Paul]

... noooo ... ładna dziupla

... lezę się wpisać gdzie należy

[braza]

Też polazłam...

[DPS]

Wusia, ja Ci dziękuję, to naprawdę zaszczyt takim króliczkiem zostać!

I czemu ja Nokii nie wzięłam, cholera...

 

Brazunia - dziękuję, bardzo się cieszę, że się podoba, bo miałam obawy, że będziecie nosami kręcić na tę łazienkę.

 

Gagatki wczoraj byli!!!

I dzisiaj pojechali.

 

A mogło być tak pięknie...

Wieczór i tak był piękny, pogadaliśmy jak nie gadaliśmy od samej wiosny i spotkania u Brazy!

Marzenka - nie piekły Cię uszy wczoraj?

 

Słuchajcie, pierścionek zaręczynowy moje dziecko odebrało dzisiaj dla swojej panny - sprawa jest poważna.

Kuffa, chyba teściową zostanę!

Biedna dziewczyna.

[AmberWind]

Depeszko, czy ja juz mam Ci gratulacje skladac??? Kurcze, skoro pierscionek juz jest, to sprawa wydaje sie wielce powazna A to ten mlodszy, czy starszy??? Tak czy siak niech juz caly forum szykuje sie na wirtualne weselicho!!!! Z niecierpliwoscia czekamy na rozwoj wypadkow

 

Eeee... tego... co to ja chciałam...

No chciałam se kliknąć na zdjęcie w Twoim avatarze, Ambercia (czy to TY???), a tu zonk - zamiast dużego zdjęcia wlazłam w Twój profil...

Szkoda, że nie ma powiększeń avatarów.

 

 

Kochana, avek mam mi przypominac o wywczasach ktore mielismy w czerwcu ... A ze teraz tylko praca i praca, to tylko ku pokrzepieniu serc i ciala foty zostaly