Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[aniahubi]

No jak się musi... to się podrzuci i do Opola...

A jak będziesz w Opolu to bardzo chętnie wybiorę się z Tobą na te naleśniki co to Agduś kusiła... Kiedy się wybierasz? Czy już byłaś?

[DPS]

Pawełku - dziękuję za przepisik, na pewno wykorzystam, choć jakoś chyba będzie bez szparagów...

 

Aniu - ależ bardzo chętnie wybierzemy się z Tobą na te naleśniki - daj na priva nr komórki, to się zdzwonimy i dogadamy szczegóły!

 

Pogoda u nas jak marzenie, chociaż ranki zimne. Ale za to w ciągu dniabłękit nieba przepiękny nam towarzyszy, aż chce się żyć!

Muszę dzisiaj koniecznie trawę pograbić, bo skosiłam i teraz to wszystko czeka na grabie i wywiezienie na stos kompostowy.

A jak liście z orzecha lecą, to rano słychać zawsze taki dźwięk, jaby duuuży deszcz padał pod nim, a to spadające liście (kaskadami!) tyle szelestu robią.

No lubię jesień jak cholera, co ja zrobię...

Razem z jesienią taaaaki spokój przychodzi do nas i takie piękno - no cuuudo!

[jamles]

....... A jak liście z orzecha lecą, to rano słychać zawsze taki dźwięk, jaby .............

dutki leciały

[wu]

DPS-ia a co Wy z Chefciem za magiczne menu kombinujecie:jawdrop:

[DPS]

No takie tam, róznośco dla gości w przyszłym roku.

[wu]

nooooo pochwal się co za impreza ważna będzie może jakie weselicho;)

[Chef Paul]

nooooo pochwal się co za impreza ważna będzie może jakie weselicho;)

... weselicho przy szykującej się przyszłorocznej imprezie to "mała miki"

[jamles]

... weselicho przy szykującej się przyszłorocznej imprezie to "mała miki"

czyli Pawełek w Polsce

[Chef Paul]

czyli Pawełek w Polsce

... ieeetammm ... to o wiele za mało ...

[Żelka]

Hej tam. Czu u Was tez prawie snieg?

[jamles]

Hej tam. Czu u Was tez prawie snieg?

tylko mgła jak w Szkocji

[braza]

Hej tam. Czu u Was tez prawie snieg?

 

To tak samo jak u minie!!

 

Jamles, ponoć wrzosowisko masz piękne!!!!!

[Anna Wiśniewska]

Jaki śnieg?!?

U nas rano biało bo przymrozek był, a teraz piękne słońce i ciepło, dziecię w piaskownicyy siedzi

Dla zmarzniętych gorące buziaki!!

[DPS]

Nie nie, nie ma mowy, żebym opowiadała o imprezie, z wielu względów, proszę o wybaczenie.

Impreza ma być bardzo spora i już teraz o ból głowy straszliwy mnie przyprawia, więc pogadajmy o czymś fajniejszym.

U nas już w końcu ta mgła puściła koło południa i wreszcie znowu świeci piękne słońce.

Zimno jednak jest, kurczę, nie ma co się łudzić...

I całe szczęście, że wymusiłam na Sołtysie przygotowanie duuużej ilości opału na zimę, teraz przynajmniej nie martwimy się, że zamarzniemy w tych zapowiadanych mrozach.

No i w końcu moje pranie schnie na słońcu, a nie kisi się we mgle.

[jamles]

 

Jamles, ponoć wrzosowisko masz piękne!!!!!

w kolejce za kawą gadali :rolleyes:

se przyjedź i zobacz

[Żelka]

No patrz, nic nie powie skubana. Ale jak duża impreza, to nawet rozumiem, że nie chce.

U nas dziś słonko ładne za oknem.

braza, a jak kuferek służy? Właśnie bardzo podobny, jeno mniejszy zrobiłam. Najbardziej nie lubię tego lakierowania w kólko Macieju, brrr.......

Herbatę sobie chcialam zaparzyć a tu kubek pekł i sie wylało pomiędzy szafki kuchenne. Psia krew.

No to idę bo paplam tylko....

Milego dnia wszystkim!!!!!!!!!!!!!

[DPS]

Żelcia, jak się wylało, to musowo na szczęście ten kubek pękł, ja Ci mówię!

 

Jamles - Ty o jechaniu to się nie odzywaj, bo Ty nigdzie i do nikogo z fm chyba jeszcze nie pojechałeś, cfaniaczku!

[wu]

DPS-ia czy Ty byś mogła jednak rąbeczka uchylić bo mnie z ciekawości poskręca;)

[Żelka]

Haha, Wusia nie mozliwa jestes!!!

Depes nie wiem czy na szczescie, ale niech tak bedzie, najlepiej by bylo.

[DPS]

Nic z tego, Wusiu, uchylić to ja mogę moją szafę ze słoiczkami dla wtajemniczonych i zaprzyjaźnionych, na blogu nastąpiła aktualizacja.

Jutro jedziemy zawieźć do Opola kotunię naszą małą, w sobotę trafi do swojego domu i swojej Pani!

Kotunia została odpchlona, coby nam wstydu nie przyniosła, wygląda na bardzo zadowoloną z życia i z siebie.

 

Kurde, już takie zimno się zrobiło, że od samego rana trzeba w kominku rozpalać.

Taki kominek to jednak jest fantastyczne urządzenie.

Tylko czemu to drewno nie chce się samo przynieść i rozpalić?