sure 11.11.2010 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Ojej, to rzeczywiście maluch się męczy. Mój w młodszym wieku dużo chorował, też ciągle z czymś walczyliśmy. Ale rzeczywiście najbardziej szkodził kontakt z innymi zawirusowanymi, ale same wyjścia na dwór na spokojny spacerek w odpowiednim ubraniu nawet pomagały, przynajmniej doktor zalecała. pamiętam, pamiętam, inhalacje + oklepywania to często się zdarzały... i jeszcze różne syropki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 11.11.2010 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 tego samego potrzebuję tylko, że ..................... pada:bash: dobrze, że sie do roboty wybrałem;) tylko czemu tak szybko ciemno się robi:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2010 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Szurku no nasz pediatra tez tak mówi że jak gorączki nie ma to na spacer przy ładnej pogodzie iść a teraz zakazał i nie dość że syropki i klepania i inhalacje to jeszcze i bańki dwa razy stawiane miał Lesiu a ciemno cobyś szybko spać szedł i wypoczął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 11.11.2010 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Lesiu, ale inhalacji, czy oklepywania potrzebujesz! Hm, to młody ma intensywną kurację. Mam nadzieję, ze z tego wyjdzie szybko. A baniek to nigdy nie stawialiśmy, o ile wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2010 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 bańki miał postawione jak po dwóch antybiotykach dalej kaszlał i coś zalegało a już nie można było dać antybiotyku:( ale nawet dzielnie zniósł ogniowe banie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 11.11.2010 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Lesiu, ale inhalacji, czy oklepywania potrzebujesz! płukania gardła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.11.2010 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Walczyłam całe rano na blogu - mam nadzieję, że teraz wszystko już normalnie widać. Wusia - a podajesz mu Echinaceę? Ja Cie proszę, weź Ty idź do homeopaty, przecież nie zaszkodzisz Piotrusiowi w ten sposób, bo leki przepisane przez pediatrę możesz cały czas podawać normalnie, a oprócz tego te homeo. Zdziwisz się, jak one pomagają, wierz mi! Zrób co można, bo szkoda dziecka, naprawdę. Boszsz, dzisiaj migrena ze mną wygrywa. Idę się połozyć, może uda się przespać tę migrenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2010 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 ja na razie DPS-iu to dostaje Piotruś tran i o dziwo go pije bez większych protestów;) i takie odpornościowe:) ale póki coś zalega na oskrzelach czy płucach to nie ma szans na pełne wyzdrowienie:( współczuję migreny:( połóż na skronie plasterki cytryny i wypij kawy z kilkoma kroplami soku cytrynowego:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 11.11.2010 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 O dzień dobry! Mnie też dziś głowa tak boli, że ledwo na oczy widzę. I też mam odsiadkę z maluchem w domu, nawet z dwoma, ale na szczęście tylko jeden chory. Zapalenie ucha A małż w pracy... Łączę się więc w bólu ze wszystkimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2010 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 oj zapalenie ucha to bardzo ciężkie dla maluszka:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 11.11.2010 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Na szczęście (i co dziwne), bez bólu. Wyczytałam, że u bardzo małych dzieci, a Tomcio ma 2,5 roku, ucho może nie boleć bo one nie mają jeszcze wykształconego systemu czucia miejscowego (obojętnie co to znaczy ). Tylko te gorączki po 40 stopni! Masakra. No i ciągnie się to u nas od połowy października kiedy oba smyki zapadły na anginę. Już wariuję od tego siedzenia w domu Robię właśnie spaghetti z brokułami. Wszyscy uwielbiamy, więc już skaczą przy garnkach i tłumaczą mi jak bardzo są głodni Trzymajcie się chorowitki i ich mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2010 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 niestety zapalenie ucha oprócz bólu jest też bardzo niebezpieczne:( niech bąbelki szybko zdrowieją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.11.2010 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 (edytowane) Zdrówka wszystkim dzieckom i dorosłym życzę!!! A pokrzywę próbowałaś dawać? Ja w nią wierzę. Kiedyś wszyscy po kolei łapaliśmy jakieś przeziębienie zarażając się nawzajem i tylko Magda nie skorzystała z okazji na kilka dni wolnego. A właśnie jej i tylko jej dawałam wtedy pokrzywę, bo strasznie blada była. I lekarka powiedziała, że to może dzięki tej pokrzywie miała taką odporność, że jej ten nasz domowy wirus nie zmógł. Tutaj kupuję: http://www.kuzdrowiu.pl/index.php?pid=main_tresc.pl.98 Dla nas jeszcze też konserwowaną spirytusem, bo tańsza od tej dziecięcej. I zobacz jeszcze to: http://www.sklep.kuzdrowiu.pl/arcydziegiel-nalewka-na-kaszel-p-29.html Edytowane 11 Listopada 2010 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2010 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Aguś o ta pokrzywa ciekawa tym bardziej że Piotruś z anemią miał problem:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.11.2010 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Wuśia, no ale te homeo to właśnie pomogą wyzdrowieć, bardzo szybko i bardzo skutecznie! I pokrzywa też zawsze się przyda, to bardzo dobre jest dla dzieci i dla dorosłych. Migrena trochę odpuściła, chociaz o kaiwe z cytryną przeczytałam dopiero teraz i wypiłam (krzywiąc się niemiłosiernie) taką zwykłą, bez cytryny. Aniu - oby Twój synuś jak naszybciej wyzdrowiał, zapalenie ucha to rzeczywiście niebagatelna sprawa i trzeba to porządnie wyleczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2010 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 u nas DPS-iu nie słyszałam o dobrym homeopacie:( a pokrzywka pewnie nie zaszkodzi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 11.11.2010 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 O pokrzywie też ostatnio myślałam, żeby wszystkim nam odporność podładować Oj dziewczyny, wiem, że zapalenie ucha to poważna sprawa. Od zimy do lata prawie walczyliśmy z tym paskudztwem u starszego a skończyło się wycięciem trzeciego migdała. Zastanawiam się, kiedy będę mogła Tomaszka choć na chwilę na dwór wyprowadzić. W sumie to nie mam wyjścia, będę musiała, od poniedziałku na bank. I nie wiem, czy mu tym mogę zaszkodzić czy nie... Temperatury już nie ma, apetyt wrócił, temperament też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.11.2010 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Zapisałam sobie ten sok z pokrzywy ... tak na wsi słuczaj. Depsia, kto wygrał, Ty czy migrena??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.11.2010 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Kurczę - nie ma już tej pokrzywy z miodem, a alkoholowa mocna jest, więc nie dla dzieci Szkoda. Zgapiłam się - trzeba było kupić wcześniej. No ale z drugiej strony napisali, że nawet trzymana w lodówce (obowiązkowo) ma okres przydatności trzymiesięczny tylko. A gdyby ją tak zamrozić? Albo w przyszłym roku samodzielnie wycisnąć sok z pokrzywy w sokowirówce i pomrozić w porcjach, a potem wyciągać, mieszać z miodem i podawać? Mrożony nie straci wartości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 12.11.2010 04:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 możesz młodą pokrzywę ususzyć a później parzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.