Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

ja dziś jadę przez całe miasto. Agduś, tak samo to lubię, jak ty, ale ja MUSZĘ jechać, bo muszę zdążyć z jednej pracy do drugiej :(

 

A z piekarnikiem, DPSia, miałaś rację- dziś wymyśliłam, gdzie go wcisnę! Nie wiem, co mąż na to, muszę być miła, muszę być miła.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kurczę, a ja je rozumiem z tą jazdą.

Ja nigdy się nie odważyłam prawa jazdy w normalnych warunkach drogowych robić, a zo dopiero w zimie jeździć!

Dziewczyny - jestem z Wami!

 

Ewa - no widzisz, ja wiedziałam, że Ty wymyślisz coś, w końcu nie na darmo dochtórka (podwójna!) jesteś, nie? :D

Bądź miła, bądź miła... ;)

 

Poodśnieżałam sobie dla zdrowia, nikt nie nakichał na mnie, więc powoli może jakoś odbuduję formę. :D

Po południu albo wieczorem (jeszcze fajniej!) pójde jeszcze raz, a co!

Sypię taki drobniutki śnieżek, tak się ładnie zrobiło, czysto, fajnie!

Jeśli o mnie chodzi, to bardzo mi sie podoba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po odśnieżaniu należy się posilić

właściwie, przed

też

 

http://img88.imageshack.us/img88/7261/zdjcia0030q.jpg

 

Agduś, nie bądź taka skromna, kulebiaczek nie zajmuje przecież pięciu minut.

 

Bramer - ja Cię zabiję, odchudzać się powinnam, doopę mam jak szafa trzydrzwiowa, a Ty mi tutaj takie pyszności...

O matko, jak mię chce coś takiego zjeść, a żeby Cię! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuśka, ja nie twierdzę, że nie można lubić jeżdżenia. Ja tylko stwierdzam fakt, że JA nie lubię. I, jak widać, nie jestem sama! Ewa i Depsia, podbudowałyście mnie (Depsia bardzie, bo nie tylko nie lubi, ale nawet nie umie ;))

 

Bramer, pięciu minut to możenie,ale specjalnie skomplikowany nie jest.

A ta babka to drożdżowa est czy piaskowa? Bo ja tylko piaskową z kakaem lubię...

 

Depsia, nie szarżuj z tym odśnieżaniem - idź popodziwiać widoki, jeżeli chcesz, ale łopatę zostaw innym na razie.

Mnie się też podoba. Bałwana ulepiłyśmy z dziewczynami!

 

Amber, nie robię zdjęć kulebiaczkom,niestety. A na artystyczne zaklejanie nie mam jednego przepisu - jak mnie najdzie, tak robię. To jakieś falbanki wywinęłam, to znów warkoczyk uplotłam z ciasta i przykleiłam na spawie, a czasem jak zwykły pieróg, ale taki równiutki. Dzisiejsze były nieartystyczne, za to dużo i prawie wszystkie zniknęły - jeden się ostał, bo już pękaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber, jakie grzeszne, jakie grzeszne?

śledzik, ciasteczka, zielenina, kulebiaki, kapustka, mięsiwo, paszteciki?

że co? że te jaja? :???:

 

Jaja to ja baaardzo, baaardzo chetnie :) Raczej te paszteciki, miesiwa i ciasteczka wszelakie jakos tak grzesznie mi wygladaja ;)

Agdus, dzieki! Jednym slowem artyzm zasadza sie w polocie i swawolnych formach! Tak cos czulam, ze latwo nie bedzie, ale dam rade :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, no coraz smaczniej się robi!

Bramerku - dlaczego ja Ci nie wierzę, że to pasztet?

Widziałam kiedys taką babke z pasztetu, bankietowe śniadanie było, wszyscy byli granitowo pewni, że to ciasto na deser, a to pasztet był!

 

Ambercia, kto jak kto, ale Ty to na pewno dasz radę, z Twoją artystyczną duszą to będzie pikuś! :lol2:

I jeszcze pewnie jakąś piękną fotę zrobisz temu kulebiaczku. ;)

 

Odśnieżałam dzisiaj nawet 2 razy, przed południem i póżnym popołudniem, ale bez szaleństw, u nas śnieżek taki drobniutki, tylko z 10 cm napadało, więc bez problemu i wysiłku, raczej dla rozrywki... :D

 

Z tej radości aż troszke mniej mnie boli - dzisiaj pierwszy raz mogę wytrzymać wieczór bez tabletki, jestem dumna z siebie! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz, zaraz

pasztet z lukrem? :roll:

 

może i wygląda na lukier, ale to jest...

smalczyk :-)

a ma to wyglądać jak babka z lukrem właśnie

 

przecież miało być na nabranie sił do odśnieżania, to bele czym DPSi bym nie częstował, co nie?

była już dwa razy odśnieżyć, sami widzicie ile siły ma babka po pasztecie ;)

Chefie

toż (nie)zwykły pasztet wkładasz w takie formy dla zmyły i albo do piekarnika z nim (tu akurat przykryłem folią), a drugi robiłem w kąpieli wodnej.

 

może komuś się przyda jednak:

- mięsa wp. różne, boczek, słonina, wątróbki, bułka namoczona w mleku, jaja, grzyby suszone tu dałem też, cebula i przyprawy

 

Na wytopioną lekko słoninkę wrzucamy pokrojone (byle jak) kawałki: boczku i mięsiwa oraz pod koniec cebulę; chwilę smażymy z dodatkiem ziół, ziela i liści. Na sam koniec wrzucamy wątróbkę; studzimy, dajemy namoczone, odciśnięte bułki i mielimy na pasztetowym, małym sicie (im więcej razy zmielimy, tym będzie bardziej... jak to powiedzieć...mazisty!) 3,4 minimum; teraz do masy dajemy posiekane grzyby, jajka, smarujemy formę, bułka tarta, sru do środka, porządnie ubijamy i do piekarnika na 1-1,20 h. 180C; albo formę do kąpieli wodnej (ma wtedy łagodniejszy smak, o wiele łagodniejszy, ale dla mnie taki trochę bez wyrazu)

a lukier? ;)

roztapiamy smalec i czekając, gdy się studzi musimy uchwycić ten jeden moment, kiedy tężeje, spokojnie, trwa to kilka minut i mamy czas na zabawę.

kfiotki z masła, a jakże + zielsko

Edytowane przez Bramer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

może i wygląda na lukier, ale to jest...

smalczyk :-)

a ma to wyglądać jak babka z lukrem właśnie

...

Chefie

toż (nie)zwykły pasztet wkładasz w takie formy dla zmyły i albo do piekarnika z nim (tu akurat przykryłem folią), a drugi robiłem w kąpieli wodnej.

...

... grzyby suszone tu dałem też, ...

...

... kombinowałem z tym "lukrem" jak koń pod górę :) ... bazylią mnie zmyliłeś :) ... myślałem raczej o jakiejś "zabielonej" galarecie

... dodatek zmelonych grzybów i ... w kąpieli wodnej ... będę robił :) i "zmyłka" również mnie się podoba :) (zobaczymy czy się nabiorą) :) ;)

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...