EZS 20.01.2011 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 U mnie pada, ale śnieg. Odśnieżanie wróciło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.01.2011 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 DPS-ia kusisz tym orkiszem;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.01.2011 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Wczoraj deszcz mi dolał zdrowo w Krakowie i kiedy szłam z busa do domu. A dzisiaj rano bylo biało, ale wszystko stopniało. U piekarza kupowałam kiedyś żytnią. Z łaski mi odważali jako stałej klientce. To już wolę bez łaski z Oszołoma. Pierwszy bochenek domowego szybko wyszedł. Wero już się o tyle dała przekonać, że ciepły je. Zimnego nie. Braza, to podpowiedz Szanownemu, żeby chlebek w Polsce kupi i zamroził. Najlepiej krojony, to będzie mógł po kilka kromek wyciągać i nawet w mikrofalówce rozmrażać (tylko wtedy trzeba zjeść od razu, póki ciepły, bo potem robi się gumowaty). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.01.2011 13:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 No pewnie, że kuszę, orkisz dobra rzecz, a tak tanio nigdzie go nie ma. Siedzę i szyję, woreczki i poduchy różnej maści. Z efektu to nawet jestem zadowolona, ale okropnie wolno mi to idzie, wprawy nie mam, poza tym nie mam jasnej wizji od początku i potem zastanawiam się godzinami, jak zrobić dalej. Ale chcę zrobić, coraz bardziej mi się to zajęcie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.01.2011 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Opowiadaj dalej, może się wreszcie zmobilizuję znów do szycia. Poszewki na poduchy i narzuta do Magdy, firanki do kuchni i jadalni by się zdało poszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 21.01.2011 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 DPS-ia jeszcze ciutkę jeszcze kwilkę zakupiem sobie mączkę we młynie jak do chłopa pojadę od Ciebie orkiszek i coś upiekę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.01.2011 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Dzisiaj właśnie zapodali, że mąka od zeszłego roku w niektórych miejscach o 100% zdrożała. Mam nadzieję, że ta u naszego piekarza nie będzie aż o tyle droższa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 21.01.2011 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Dziewczyny, a jak mrozicie chlebek krojony, to pakujecie każdą kromkę osobno? A jak potem rozmrażać w piekarniku czy po prostu w pokojowej temperaturze??? (bo do mikrofali to bym nie chciała, bo tam wszystko albo gumowe wychodzi, albo zaraz w kamień się zamienia). Dziń dybry - zapomniałam się przywitać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.01.2011 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Siedzę i szyję... Kozidrakowa to siedziała i myślała Ty widzę poszłaś nieco dalej Sipatka, ja mrożę cały zamrożone kromki bardzo ładnie się dają oddzielić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.01.2011 11:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Ja też cały mrożę, nie ma potem problemu, rozmrażam w temp. pokojowej, zawinięty w to samo (folia) w czym siedział w zamrażarce, wtedy nie wysycha w trakcie rozmrażania. A u nas słońce świeci, aha! Jest przymrozek -1*C i w ogóle fajnie jest! Żeby jeszcze trzeci tydzień woda nie stała nam w piwnicy, to byłoby w ogóle fajnie. Jedną pertię szycia zakończyłam, zbieram się powooooli do drugiej. Projektu wykoncypować nie mogę. Muszę wejrzeć w siebie i uwierzyć w swoje siły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 22.01.2011 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 ... Siedzę i szyję, woreczki ... ... ... woreczki na orkiszową mąkę rozumiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.01.2011 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 ... woreczki na orkiszową mąkę rozumiem Tiiiiaaa ... albo i cuś innego ... też sypkiego ... Nie lubię takiej pogody - wilgotno, mokro i zimno - ble!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.01.2011 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Co będzie w woreczkach, to ja Wam napiszę na blogu, jak już skończę i wszystko pokażę. Dzisiaj pierwszy raz w życiu zrobiłam decoupage na świecach - kurde, jakie to jest cepowsko proste! Wycina się motyw z serwetki, oddziela warstwy i bierze tylko tę trzecią, z nadrukiem. Teraz wystarczy położyć na świecę i leciusieńko przyprasować żelazkiem przez papier do pieczenia. Gotowe!!! Ja cię, jakie to proste i fajne zajęcie! Dziewczyny, spróbujcie, naprawdę śmiesznie łatwe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.01.2011 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Może spróbuję. Muszę tylko nabyć odpowiednio grube świece. U nas mąka podrożała. W Oszołomie orkiszowa już po 7 zł a żytniej nie było. Jakoś nie zapamiętuję cen, więc i tak nie wiem, ile kosztowała zwykła dawniej. Co mi przyjdzie z takiej wiedzy? I tak trzeba kupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.01.2011 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 NIKOGO, przez calutką dobę? Jak mogliście??? :cry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 23.01.2011 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Depesia, ja nie wiem, czy prawdę ujawnić, czy zachować w tajemnicy...bo to wstyd jednak. Nie no, przyznam się. Ja dziś pierwszy raz zajrzałam na Twego bloga. Wiem, wiem, ale ponoć lepiej późno niż wcale. Zajrzałam i oniemiałam...jakie Ty piękne zdjęcia robisz kobieto!!! I to naturze, czyli temu, co tolusia kocha najbardziej. Uściskać Cię muszę za tyle obejrzanego piękna. I jak poczytałam o tych płatkach róż na Twoich policzkach...rozsypanych przez... to...ech, wzruszenie odbiera mowę....niech tak będzie do końca świata i o jeden dzień dłużej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.01.2011 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 NIKOGO, przez calutką dobę? Jak mogliście??? :cry: Obrażam się!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 23.01.2011 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Obrażam się!!! ...ja się nie obrażam ... jeżeli o mnie chodzi ... ma rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 23.01.2011 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 DPS-iu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 23.01.2011 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 DEPsia ja spróbuję z tą świeczką, przyda mi się do dekupażowych dodatków do domku na wsi. Będzie we wzorki w lawendy (jak cała reszta zresztą hihihi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.