DPS 30.01.2011 11:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Brazunia... A wpierdol kcesz? Pawełku, Zeljcia ma rację, w sam raz jak da radę ocean przepłynąć, to będzie u nas. Póki co, poproszę o więcej fotek wzrastającego ogrodu i błękitnego nieba. Ech, trzeba będzie w końcu choinkę rozebrać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 30.01.2011 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 ... Ech, trzeba będzie w końcu choinkę rozebrać... ... nie zapomnij gwiazdki ściągnąć http://www.chefpaul.net/Florida/FL20110129c.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 30.01.2011 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Jestem bogatsza o osiem ścierek. Na razie mi wystarczy. Ewa, za późno przeczytałam Twoją podpowiedź i uszyłam porządnie (no prawie, bo z tego fabrycznie obrobionego brzegu już nie podkładałam) nawet z pętelkami do wieszania! Szmaty robię ze zużytych koszulek bawełnianych - jakoś nigdy mi nie brakuje... A materiałów różnych mam na strychu mnóstwo. Takich mniej ładnych to najwięcej, bo dostałam w spadku i nie wzgardziłam. Z jednego poszyłam prześcieradła na stół zabiegowy, kiedy była akcja pomocy jakiemuś schronisku dla zwierząt. Inne czekają na swój czas. Wusia, taki już los matki budującej i pracującej. Ja wprawdzie budując już nie pracowałam, ale za to miałam trzy sztuki progenitury w wieku mocno nieletnim. Depsiu, pocieszyłaś mnie, że nie tylko u nas taka przeterminowana choinka stoi. Jej dni sa już policzone, bo posypała się okrutnie. Dzisiaj rano takie pikne słoneczko przez okno zaglądało, że zaczęłam sobie wyobrażać wiosnę za oknem. No ale przecież jeszcze na nartach nie byliśmy! Pogoda idealna - słoneczko, lekki mrozik! Oby się taka utrzymała do przyszłego tygodnia! Czas narty wyciągać, smarować i ostrzyć! Śniło mi się, że sobie nowe kupowałam... Marzenie... Poczekam jeszcze trochę aż stare nabiorą wartości zabytku i sprzedam za taką kasę, że sobie kupię nowe wypasione na maksa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.01.2011 16:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Zdjęta wstydem, w końcu dzisiaj rozebrałam choinkę. W sumie to jeszcze mogła stać, u nas w kościele stoi, a ksiądz to sie na tym najlepiej zna, nie? Babcia mówi, że do 2. lutego może stać, bo do wtedy śpiewa się kolędy. No ale rozebrałam dzisiaj, bo jakoś już opatrzyła się. Co do szmat - tez chętnie zawsze wszystkie biorę, w końcu kiedyś się przydadzą. Czasem i tak mi brakuje takiego wzoru, jaki akurat mi się zamarzy. Słoneczko i u nas dzisiaj świeciło, o śniegu to my już dawno zapomnieliśmy. Nie mogłaby to taka ładna zima jeszcze być, jak w grudniu? I z tego wszystkiego pochwaliłam się na blogu, co uszyłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 30.01.2011 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Brazunia... A wpierdol kcesz? ...... .... proponuję dodać do wątku "zajefajny cytat miesiąca" .... Wprawdzie jeszcze takiego nie ma, ale założyć można. Depsia - masz mój głos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.01.2011 18:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Ha, może jeszcze gwaizadą wątku cytatowego zostanę, kto wie! Dziękuję, Ocynkowany, to zaszczyt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 30.01.2011 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 jaaaaaaa DPS-ia jakie fajne przydasie zwłaszcza ten hmmmmmmmm:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 30.01.2011 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Brazunia... A wpierdol kcesz? http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTeDxDl7xv4ilqph7yTKRGjvU8bL_tpt1XILJs7lmrQiSW_DsP7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 30.01.2011 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 ... patrz pan ... Aniołek przyleciał ... .... czyli diabeł w spódnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 31.01.2011 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Ja jeszcze nie rozebrałam, więc możesz się mniej wstydzić. Nasza choinka polegnie dzisiaj. Nieodwołalnie, bo większość igieł straciła i wygląda jak drapak! Tym bardziej, że koty zamknięte w domu intensywnie się nudzą i biegają po choince. Massakra, co one robią!!! Zaraz polecę z dziećmi na basen, a potem biorę się poważnie za projektowanie patchworka. Pooglądałam Depsiowe poduchy na blogu i mam parcie na szycie. Muszę poszukać inspiracji w necie, chociaż mam już jeden pomysł. Narysuję i przemyślę wzór, żeby mi zbyt czasochłonny nie wyszedł. Jakieś sugestie? Adresy stron z wzorami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mhk 31.01.2011 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Zdjęta wstydem, w końcu dzisiaj rozebrałam choinkę. W sumie to jeszcze mogła stać, u nas w kościele stoi, a ksiądz to sie na tym najlepiej zna, nie? Babcia mówi, że do 2. lutego może stać, bo do wtedy śpiewa się kolędy. No ale rozebrałam dzisiaj, bo jakoś już opatrzyła się. No ksiadz wczoraj mowil ze do Gromnicznej mozna trzymac - a kazal wszytskim krzyz na powale gromnica znaczyc - a jak nie na powale to na drzwiach wejsciowych - pierwszy raz slyszalam ale bedziemy opalac - no jak dotre do kosciola we wtoerek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.01.2011 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 No a Gromnicznej to chyba właśnie drugiego, nie? Czyli Babcia dobrze mówiła. Agduś - Ty rób fotki cały czas, jak szyjesz ten patchwork, potem fotokurs na blogu u siebie zrób, coooo? Pierwsza będę do skorzystania i obejrzenia prac "krok po kroku"! Proszę, nawet nie wiedziałam, że moje poduchy taki wpływ wywarły! Braza, nawet haftowanie może nie pomóc - chyba, że pomidorową przy najbliższej okazji zrobisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 31.01.2011 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Jaki kurs??? Taż ja kompletnie się na tym nie znam! I dlaczego Braza ma haftować pomidorową??? Wcale takiej złej nie robi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 31.01.2011 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 I dlaczego Braza ma haftować pomidorową??? Wcale takiej złej nie robi! :lol2::lol2::lol2: :rotfl::rotfl: Spłakałam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 31.01.2011 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Choinka rozebrana - melduję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.01.2011 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Jaki kurs??? Taż ja kompletnie się na tym nie znam! I dlaczego Braza ma haftować pomidorową??? Wcale takiej złej nie robi! Proszę nie przerywać, Pani ciągle przerywa mi i przekręca moje wypowiedzi! Ja odmawiam publicznej debaty w takich warunkach! Możesz się sobie nie znać, ale masz robić zdjęcia dokładne z każdej czynności, żeby potem pokazać , bo może zechcę obejrzeć. No przecież nie każę jej haftować co innego, jak najlepszą robi pomidorową, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 31.01.2011 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Na dzisiejszym zdjęciu byłabym ja siedząca przy stole z linijką oraz ołówkiem. Rysowałam w skali różne pomysły i projekty narzuty. Wyszło mi w końcu, że najprostsza będzie najładniejsza. Policzyłam, ile kawałków każdego materiału będę potrzebowała. Miałam zamiar też zacząć cięcie, ale nie zdążyłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 31.01.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Na dzisiejszym zdjęciu byłabym ja siedząca przy stole z linijką oraz ołówkiem. Rysowałam w skali różne pomysły i projekty narzuty. Wyszło mi w końcu, że najprostsza będzie najładniejsza. Policzyłam, ile kawałków każdego materiału będę potrzebowała. Miałam zamiar też zacząć cięcie, ale nie zdążyłam. Jessso jakieś koszmary mi się będą śniły ja kiedyś rozrysowywałam schody, bo są mojego projektu. Po dniach męczarni nad rysunkami trójwymiarowymi wziełam pręt, fachmana i powiedziałam - tu pan przytnie, tu dospawa a tu mają być schodki. I zrozumiał Nie umiem przelewać koncepcji na papier, papier nie wytrzymuje ogromu mojej wyobraźni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.01.2011 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 Na dzisiejszym zdjęciu byłabym ja siedząca przy stole z linijką oraz ołówkiem. Rysowałam w skali różne pomysły i projekty narzuty. Wyszło mi w końcu, że najprostsza będzie najładniejsza. Policzyłam, ile kawałków każdego materiału będę potrzebowała. Miałam zamiar też zacząć cięcie, ale nie zdążyłam. Jessso jakieś koszmary mi się będą śniły Tiiiaaa ... ja już mam koszmary ... Melduję, że maszyna jest! Teraz będę sprawdzała poziom swojej inteligencji, czytając (oby ze zrozumieniem) instrukcję i zobaczymy, czy uda nam się zaprzyjaźnić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.02.2011 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Moje zdolności plastyczne nie nadążają za wyobraźnią, więc to na papierze było li tylko nędzną namiastką. Matka Natura jest niesprawiedliwa - nie obdarzyła mnie żadnymi talentami! Ani plastycznych zdolności, ani muzycznych... Buuuuu! A miała po kim! Wcale nie musiała tych genów brać znikąd - były w rodzinie, pałętały się z pokolenia na pokolenie... Plastyczne dostały się moim dzieciom (widzieliście na licytacji koty Weroniki?), muzyczne na pewno Madzi (może i Małgosi - to się okaże). A ja co? Nośnikiem się okazałam! Nie mogły się ujawnić?!!!Takoż Wasze koszmary są w pełni usprawiedliwione - tak właśnie wyglądają moje rysunki. Buuuu! Braza, pochlebiam sobie, że przynajmniej czytać ze zrozumieniem umiem, ale wena twórcza autorów instrukcji (zwłaszcza tych tłumaczonych z chińskiego) czasem mnie przerasta. Życzę powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.