Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No w końcu i mnie się coś od zycia nalezy.

No to Chef do mnie wreszcie przyjedzie. :lol: :wave:

Strach tylko dać mu coś do jedzenia, bo się okaże, jakie nędzne.

A nie dać? Nie do pomyslenia!

No i co ja, biedna, mam robić? ;) :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yetuś - ja mogę pisać, tylko czy nie zanudzę...

Najlepiej, jakbyś przyjechał, to na pewno i ja, i Sołtys dalibyśmy się zmolestować w preferowanych przez Ciebie tematach. ;)

Wysiałam już cząber, on się nie boi niskich temperatur, można siać już w marcu, a wczoraj wysiałam też rzeżuchę.

Spoko, spoko. W tym temacie nie ma szans mnie zanudzić. To ja zawsze miałem wyrzuty sumienia, że otoczenie maltretuję botanicznymi tematami. Na szczęście dla nich (znaczy: tego otoczenia) na jakiś czas trochę mi przeszło.

Teraz mogą sobie odpocząć słuchając tematów budowlanych :p:lol2:

 

Z tym przyjazdem, to trochę gorzej - jakoś tak mało "po drodze jesteś, ale

nie znasz dnia ani godziny ;)

 

Jak szybko ten cząber rośnie i jak wysoko, bo mnie od wczoraj 5cm urósł (pisałem u Brazy):jawdrop:

Czy to normalne?

Nie chciałbym, żeby mi całą panoramę zasłonił :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

No i co ja, biedna, mam robić? ;) :lol2:

Chęnie skosztuję słynnych rzodkiewek :) ... a "pod lufkę" z Aniołem mogą być niemniej słynne grzybki :)

 

 

ziółka też :rotfl:

... ziółka są do jarania a nie do parzenia ;) (można ewentualnie zapiec w ciasteczkach) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoiczków ci u nas dostatek, ale nie samymi słoiczkami Gościa karmić trzeba, muszę coś wymyślić.

Chyba u jednego mojego znajomego szefa kuchni, Pawła takiego, na blogu coś poszukam. :lol2:

 

Yetuś - a skąd Ty tę wodę z Japonii wziąłeś? :jawdrop:

Bo bez Japonii to wyżej kolan cząber nie podskoczy. :yes:

Lubczyk już wyłazi z ziemi i chrzan też. :D

Ręce mam teraz takie, że bez tary mogłabym prać.

Kawał ziemi w sadzie przeryłam, wyciągając perz, bo... jak nie miała baba kłopotu, to sobie więcej grządek zrobiła!

No, ale co było robić, jak zioła tylko na piasku chcą rosnąć, a ziemia w polu to dla nich zbyt dużo?

W okropnym stanie mam te ręce, ale zadowolona jestem bardzo, bo przeryłam rzetelnie pas ziemi długości jakieś 30 m, szerokości ze 2 m.

O matko... jak mnie wszystko boli... o jasoo... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoiczków ci u nas dostatek, ale nie samymi słoiczkami Gościa karmić trzeba, muszę coś wymyślić.

Chyba u jednego mojego znajomego szefa kuchni, Pawła takiego, na blogu coś poszukam. :lol2:

...

Ty Waćpanna nie świruj ... to nie wizytacja, ... to wizyta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No - chyba wreszcie wysiany rozmaryn zdecydował się powoli wschodzić w skrzynce na parapecie.

Ciekawam, czy wzejdzie mi lawenda, niedawno wsadziłam ją do lodówki do stratyfikacji (znaczy okresu chłodu potrzebuje, jakby zimy).

W połowie maja, po 6 tygodniach, wysieję do doniczki.

Ciekawa jestem, czy wzejdzie...

 

U nas dzisiaj istne lato.

Słońce i 25*C! :jawdrop:

Całe szczęście, że jutro ma już być 15*C, takie upały w kwietniu wcale nie są dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieeee noooo ... jak można narzekać na 25 stopni ciepła, no jak pragnę zdrowia :jawdrop: Pławiłam się wczoraj w słoneczku jak salamandra, dokopywanie chwastom i trawie w ogródku było wręcz czystą przyjemnością w taką pogodę, a Ty narzekasz ... no jak bonydyny!!!!! Idę coś zjeść ... zestresowałam się ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, z tymi moimi boczkami... :(

W każdym razie roślinność moja ma się nieźle (poza krnąbrnym cząbrem), wschodzi, rośnie i w ogóle. :D

Dotąd padało, ale może się przejaśni, to w sam raz udałoby się jeszcze posiać różności, koperki, sałaty, rzodkiewki, szpinak też kupiłam wieloletni.

No i rozsady trzeba przygotować, kapustne, dyniowate, kwiaty letnie... ;)

No, to lecę! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...