Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Witam pracowitych ludzi i obserwatorów!

Czytam z podziwem zwłaszcza o tych rozsadach. Jakoś na zamiarach się u mnie one kończyły. No może w tym roku zasieję w doniczkach trawę pampasową i coś tam jeszcze, co mam już kupione. A resztę do ziemi! Dzisiaj miałam siać, ale czas mnie pokonał. A potem pogoda. Bo kiedy nabrałam zapału do siania, to wyszłam i stwierdziłam, że mi wywieje nasionka. A teraz leje. I w sumie dobrze, chociaż paskudnie, bo nawóz podsypałam pod kwasolubne i guano pod truskawki, to deszcz wpłucze to wszystko w ziemię. Szkoda, że trawnika nie posypałam.

Na warzywniak wyjechało 17 taczek kompostu. Mam nadzieję, że warzywa będą wdzięczne. Teraz trzeba drugą część kompostownika zasypać nawozem do kompostowania, może dżdżownicami kalifornijskimi też i zostawić w spokoju. A resztki sypać do opustoszałej części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nooo, czyli też pracowicie.

Rozsady muszę w doniczkach porobić, bo w gruncie jakoś bardzo niepewnie ostatnimi laty wschodziło to wszystko, a do tego późno wyłaziło.

W doniczkach będzie pewniej i szybciej, sprawdziłam w zeszłym roku.

A po deszczu będzie Ci się dobrze siać w wilgotną ziemię, szybciej powschodzi.

Jutro posiejesz, bo od nas do was poszedł ten deszcz, potem pogoda pójdzie.

Ja dzisiaj po południu w taką nawilżoną ziemię wsiałam zioła w sadzie, jeszcze i tak nie wszystkie.

Jutro dosiję oregano może i tymianek, zobaczę, czy nie będzie im jeszcze za chłodno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

.....tak sielsko - anielsko u Ciebie......uwielbiam takie klimaty!!!

przegladając Twoje zdjęcia wpadł mi w oko Twój kominek zrobiony z kamienia i drewna......

szukam inspiracji na swój kominek.....chciałabym zrobić cos właśnie w takich klimatach......i dlatego mam wielka prośbę.....czy mogłabym poprosic o zdjęcie Twojego kominka w całej okazałości???

bo zdjęcia, które u Ciebie widziałam są zrobione jakby z boku......albo są gdzieś inne a ja nie znalazłam ich:(

możesz żmiało wkleić fotki w moim wątku lub przesłac mi na pv :)

z góry pięknie dziękuje!!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No - chyba wreszcie wysiany rozmaryn zdecydował się powoli wschodzić w skrzynce na parapecie.

Ciekawam, czy wzejdzie mi lawenda, niedawno wsadziłam ją do lodówki do stratyfikacji (znaczy okresu chłodu potrzebuje, jakby zimy).

W połowie maja, po 6 tygodniach, wysieję do doniczki.

Nie miałaś wcześniej rozmarynu i lawendy? Bo to przecie wieloletnie jest. Lawenda u mnie zimuje bez większych strat. Gorzej z rozmarynem - trzeba do domu zabierać. Miałem go jednego roku, ale nie przeżył - ale to z innego powodu. Wsadziłem go razem z doniczką w takie miejsce, gdzie miał za mokro. Taki głupi błąd zrobiłem, a przecież widziałem w jakich warunkach rośnie we Włoszech). Rozmaryn to moja ulubiona roślinka i mu nie odpuszczę - następnym razem będzie stał na górce ;).

W każdym razie roślinność moja ma się nieźle (poza krnąbrnym cząbrem), wschodzi, rośnie i w ogóle. :D

Dotąd padało, ale może się przejaśni, to w sam raz udałoby się jeszcze posiać różności, koperki, sałaty, rzodkiewki, szpinak też kupiłam wieloletni.

No i rozsady trzeba przygotować, kapustne, dyniowate, kwiaty letnie... ;)

...a ja się cały czas zastanawiam, czy to nie za wcześnie z tymi nasionkami do gruntu? Zwykle kupowałem sadzonki i wsadzałem je (jak sąsiadka kazała ;) ) po ogrodnikach:)

Jutro dosiję oregano może i tymianek, zobaczę, czy nie będzie im jeszcze za chłodno...

No właśnie - jak to się patrzy, "czy nie będzie im za chłodno"? ;) :lol2:

Dla ogrodowych podczytywaczy - parę przypomnień na blogu u mnie. :D

Muszę tam zajrzeć... tylko kiedy?

eee... pomyślę o tym jutro;)

Teraz jadę sufity malować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po kolei:

Zioła zbieram, suszę nad kuchnią i potem uzywam - po co am płacić w markecie za oregano, tymianek czy majeranek? Melisa jest świetna do ryb, lubczyk do zup, mieta jest doskonała jako dodatek do letnich napojów ziołowych, takich orzeźwiających. Mniam, taka pieczeń w ziołach, mrrrrr...

Rozmaryn i lawendę oczywiście mam, tylko chciałam mieć więcej, a z sadzonek to długo jest czekać aż się ukorzenią. W każdym razie rozmarynu trzeba mi sporo , do grzybów i do innych celów kuchennych. A lawenda - wiadomo, mole i te sprawy, nie mówiąc o dekoracyjności. ;)

Do gruntu to teraz wczesne, napisałam na blogu, a co w doniczki, to w doniczki. Drugi raz nie piszę, idź na bloga! :cool:

Patrzy się na długoterminową prognozę - jesli nie ma zapowiadanych upałów, to się czeka z siewem!

Kala - witaj, bardzo się cieszę, że zjarzałaś! Zdjęcia kominka postaram się jakieś znaleźć i wrzucić dla Ciebie, ale teraz muszę pędzić - może wieczorem się uda, albo jutro, OK? Zaglądaj! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jakieś znalazłam - w sumie chyba wszystko pokazują. :D

 

http://dompodsosnami.files.wordpress.com/2011/03/p4130012.jpg

 

http://dompodsosnami.files.wordpress.com/2011/04/p4130014.jpg

 

Murowaliśmy po warstwie, żeby kamienie nie zsuwały się z nierównych powierzchni.

To znaczy, jedna warstwa, czekaliśmy aż zwiąże i dopiero następna warstwa.

Nad paleniskiem jest wymurowany z cegieł czopuch, podobnego kształtu, jak we wkładach kominkowych, a spaliny idą do komina poprowadzone rurą.

Czopuch przy dłuższym paleniu nagrzewa się i cegły potem fajnie oddają ciepło, stąd kratka w okapie. :cool:

Co najważniejsze - to działa. ;)

 

 

Mogę sobie pojęczeć...?

O matko... jak mnie wszystko boli... cholera... auauauau!!!!

Dlaczego nasz ogród jest taki wielki???

A jak sobie pomyślę, że już niedługo, niedługutko pójdziemy w pole grządki robić, to...

To już teraz jestem zmęczona! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No - ja już lądowisko wczoraj przyszykowałam za stodołą! :D

 

Granit na razie będzie sobie wył, bo nie mamy czasu na pierdoły. :p

Ponieważ umarli nie dopominają się o niego, nie mamy problemu. :lol:

 

Kala - kamienie są po prostu... hmm... znaleźne?

Kilka lat temu robiono u nas we wsi gruntowny remont drogi, dotychczasowy bruk kamienny został zalany asfaltem,

W trakcie prac remontowych panowie drogowcy część kamieni wywalili, bo im nie pasowały w profilu drogi.

Pozwolono nam te kamienie wziąć - no i są. ;)

Mam nadzieję, że jeszcze uda się z nich grilla postawić. Kiedyś. Może.

 

No to lecę do roboty! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rzestań, Aniu, toż prawie 9 była!

Teraz chwilusia przerwy i zaraz dalej lecę.

U nas dzisiaj ochłodziło sie i też mży, ale staram się coś w domu zrobić.

 

Ania - czosnek w dużej częstotliwości bierzcie. ;)

Zdrówka życzę, Kochana! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...