Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

No i już zaczyna wiać i padać. :(

 

To tak jak u mnie, z tym że trwa to juz od godzin nocnych :-?

 

Łeb od rana mi pęka. :(

 

Nie myśl, że jesteś taka orginalna :-? Dwa ibupromy już poszły :-?

 

Ciekawe, o której przestaniemy mieć prąd.:-?

 

:o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No i - o dziwo - jak do tej pory nie było tak tragicznie, właściwie to wiatr i tyle. :D

Teraz dopiero zaczyna się rozdmuchiwać na dobre. :roll:

Prąd wciąż jeszcze jest. :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty z tym prądem, jak pragnę zdrowia :o

Nobo u nas na wsi jak wieje, to zaraz prądu nie ma, przecież Ci mówiłam, że u Ciebie też tak będzie. :lol:

Prawie na każdej wsi tak jest. :roll:

U nas właśnie wrócił prąd po nieobecności od 18.00. :D

Ciekawe, na jak długo. :lol:

Była okazja, żeby usiąść razem, zagrać w grę przy świecach, pogadać i pośmiać się. Pod kuchnią rozpalone, kominek grzeje - żyć, nie umierać! :D 8)

 

1950 - ciekawe zjawisko z tą głową, pod wieczór zawsze (prawie zawsze) przechodzi! :o

Znasz może jakieś wytłumaczenie?

I to nie jest żart. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1950 - ciekawe zjawisko z tą głową, pod wieczór zawsze (prawie zawsze) przechodzi! :o

Znasz może jakieś wytłumaczenie?

I to nie jest żart. :D

tak, znam odpowiedź,

zwyrodnienie kręgosłupa szyjnego,

 

wiem bo mam,

z leków stosuję ketonal, ale dopiero wtedy gdy ból jest naprawdę bardzo dokuczliwy,

 

ale najlepsza jest gimnastyka,

 

stań swobodnie, mięśnie rozluźnione, ręce zwisają swobodnie wzdłuż ciała,

powoli, bardzo powoli, dżwigaj ramiona jak najwyżej, jednocześnie wtulając w nie głowę i przciągając brodę do klatki piersiowej,

jednocześnie wykonujesz głęboki wdech,

 

ta czynność musi zająć Ci co najmniej 15 sekund,

im dłużej tym lepiej,

 

gdy już skończysz powracasz do pozycji wyjściowej, prostując się, także bardzo powoli, z powolnym wydechem,

powtórzyć co najmniej 5 razy,

powinno pomóc :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mojej wsi też prądu nie ma czasem. Kominek fajna rzecz i kuchnia. Ale ja to tak serio myślę o agregacie prądotwórczym. Moze nawet jakiś uzywany? Musze czegoś poszukać. :roll:

 

A znając Twój ogromny, niewyobrażalny wręcz talent, do rzeczy świetnych i niedrogich wnoszę o podzielenie się wynikami :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My o agregacie zaczęliśmy myśleć tylko raz, kilka lat temu, kiedy w w yniku dużej awarii w elektrowni nie mieliśmy prądu przez całe 3 dni. :lol:

Ale tak było tylko raz, zazwyczaj po kilku lub kilkunastu godzinach prąd wraca.

Wygodniej nam z tą kuchnią kaflową, bo to nas uniezależnia od benzyny no i opał jest bardzo tani, a jakby brakło, to wystarczy za furtkę od tyłu wyjść i nazbierać. 8)

Aż ciekawa jestem, co znajdziesz i ile to będzie kosztowało. :roll:

No i ile będzie mogło. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad agregatem się zastanawiam b.poważnie. Oczywiście, życie najlepiej pokaże, czy takowe "zbytki" bedą miały rację bytu, wiadomo też, że w pierwszej kolejności pójdą rzeczy ważniejsze, ale agregat będzie.

Maylandziu, jeśli coś znajdziesz daj szybko znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja koleżanka zawsze powtarzała, że głowa nie boli tylko tych, którzy mają w niej próżnię, więc się nawet nie przyznawałam, że mnie nie boli (no, rzadko - ostatnio jakieś 18 lat temu, ale za to przez dwa dni). Może to jakieś pocieszenie dla Was - cierpiących?

 

Agregat zostawiliśmy sobie po budowie. Mamy nawet instalację przystosowaną do jego podłączenia. Nawet sie zastanawialiśmy nad sprzedażą tego i kupnem słabszego. Jednak w tym domu jeszcze nam się nie zdarzył brak prądu. Może dlatego, że zanim nas podłączyli, remontowali instalację na całej ulicy (inaczej by nas nie podłączyli, bo wcześniej była zbyt obciążona - może jakoś ją wzmocnili, czy cóś - nie znam się zupełnie). Pewnie w końcu sprzedamy ten agregat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś, to jeszcze chwilę go potrzymajcie, jeśli nie przeszkadza!!! Tyle z Wami już czasu był, pewnie się do Was przywiązał :wink: A kto wie, kiedy i gdzie mnie dopanie potrzeba zaprzyjaźnienia się z tym urządzeniem :roll:

 

A gdzie Ty się wczoraj podziewałaś????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia będą, jak skończymy. Na razie ściany pomalowane, ale nie ma ostatecznego efektu. No i bałagan na środku, bo wszystko poodsuwane od ścian.

Póki co zdradze tylko, że pokój ma kolory: kubusiowy, tygryskowy, prosiaczkowy i hefalumpowy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia będą, jak skończymy. Na razie ściany pomalowane, ale nie ma ostatecznego efektu. No i bałagan na środku, bo wszystko poodsuwane od ścian.

Póki co zdradze tylko, że pokój ma kolory: kubusiowy, tygryskowy, prosiaczkowy i hefalumpowy!!!

 

Zżera mnie ciekawość, bo z takim kolorem to się jeszcze nie spotkałam :wink: Czekam więc cierpliwie na zakończenie prac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...