EZS 16.05.2011 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2011 No, zaraz, ale ja widzę tylko zdjęcia z pokoju, w którym spałam, czyli tego odnowionego. A co w drugim? Nie robicie, czy nie dojrzałam? Pokoik jest śliczny, choć mam uwagę praktyczną - tych poduszeczek było za dużo. One ładnie wyglądają, klimat nadają, ale tam trzeba jeszcze mieszkać... nie miałam gdzie je upchnąć, w końcu stały w szeregu na parapecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 17.05.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2011 Depesia, amiszątka w gruncie oczywiście to tylko część Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.05.2011 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2011 Ewa - maruuudzisz okropnie, jakaś taka... praktyczna jesteś! Drugi pokój dopiero zaczął się robić, Jutro będę kontynuować. Jamles - wspaniale, ogromnie sie cieszę, że pomidorki już w gruncie, pamiętaj zawsze chociaż jeden mieć zabezpieczony przed zarazą, żeby na nasiona był! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.05.2011 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2011 Jak się zabezpiecza amiszątka przed zarazą??? Trzeba wywiesić czarną szmatę przed zapowietrzonym domem, coby nie wlazły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 18.05.2011 04:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 Jak się zabezpiecza amiszątka przed zarazą??? .... miedzian, amistar .......... i bardziej śmierdząco, gnojówka z pokrzyw, mlecza, skrzypu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 18.05.2011 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 A co jest takiego w tych pomidorach (chyba pomidorach:rolleyes:), że tak się o nie troszczycie???????Może jakieś walory byście troszkę opisali????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 18.05.2011 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 Maksiu - współczuję, bo znam to z doświadczenia. Rwa kulszowa nie chciała mnie ominąć. Zeljka mówi, że warto kupić w aptece takie coś, co nazywa się pas lędźwiowy, mówi, że jak jej wysiada kręgosłup, to nosi ten pas i pomaga jej. :D no wiesz.. jak zaczyna boleć to może i pomaga noszenie... ale jak już nap...cza... jak cholera to trochę za późno na noszenie :D ale grunt to się nie poddawać, jak boli to znaczy ze człowiek jeszcze zyje pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 18.05.2011 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 A co jest takiego w tych pomidorach (chyba pomidorach:rolleyes:), że tak się o nie troszczycie??????? Może jakieś walory byście troszkę opisali????? magia nasion nie da się kupić w ogrodniczym więcej to może po zbiorach, bo ja je pierwszy raz hoduję, dzięki nasionom, które dostałem od Depesi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 18.05.2011 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 No co ty Sipatka, reklam nie oglądasz?"...jedne bujają w obłokach, inne zajmują się przyziemnymi sprawami.Jedne dbają o linie, inne wręcz przeciwnie..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 18.05.2011 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 No co ty Sipatka, reklam nie oglądasz? "...jedne bujają w obłokach, inne zajmują się przyziemnymi sprawami. Jedne dbają o linie, inne wręcz przeciwnie..." chyba nie bardzo nadążam za twoim tokiem myślenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 18.05.2011 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 No przecież reklama jasno mówi, że one nieobliczalne są - a jakie wyjdą, to ci Jamles po zbiorach opisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 18.05.2011 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 No przecież reklama jasno mówi, że one nieobliczalne są - a jakie wyjdą, to ci Jamles po zbiorach opisze :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 18.05.2011 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 :D no wiesz.. jak zaczyna boleć to może i pomaga noszenie... ale jak już nap...cza... jak cholera to(...) ...to można już tylko plackiem leżeć z lekko podgiętymi nogami. Witaj w klubie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 18.05.2011 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 Klub jęczących facetów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 18.05.2011 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 Ależ jak wcale nie jęczę... nie tędy droga.... :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.05.2011 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 Oooo, wypraszam sobie! Jakkolwiek paskudna bym nie była, nie jestem facetem, a też jęczę! Amiszątko jedno zawsze wsadzałam w doniczkę wielką taka i trzymałam w jadalni, jak w "Seksmisji" trzymali świętą jabłoń. Jak stało w jadalni i wychodziło tylko w słoneczne dni na dwór z tą donicą, to zaraza nie czepiała się, bez żadnego pryskania. A teraz flance mi się pomieszały w tym zamieszaniu i nie wiem, które mam posadzić w donicę! Dlatego tak liczę na Jamlesa w temacie zabezpieczenia materiału siewnego. Maksiu - współczuję bardzo, kręgosłup potrafi rzeczywiście tak napier...lać, że oczy same łzami z bólu zachodzą. Obys jak najszybciej wrócił do względnego zdrowia - bo uważać to będziesz musiał już zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.05.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2011 DPS-ia a było sznurkiem znaczyć takam sprytna że coś posiałam i wyłazi a ja nie wiem co:lol2: przypuszczam że rzodkiewka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 19.05.2011 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 będę musiał jednego wykopać i wsadzić do jakiejś donicy tylko czy ja dostanę zgodę na uprawę pomidorów w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 19.05.2011 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 Od tego waszego gadania o bólach kręgosłupa sama wczoraj dostałam bólu. Siedzę sobie grzecznie w pracy, czytam co tam ludzie ciekawego na forum popisali a tu nagle łup !!!! Jakby mi kto w dooope zatrzyk walnął. Skoczyłam jak oparzona i zaraz jeszcze szybciej sobie siadłam i doopencję bolącą zaczęłam masować. Otórz, takie "gówno jedno" się nazywa - mięsień gruszkowy - mię rozbolał. Noż kurka wodna !!! Skąd ?! Jak ?! Dlaczego ?! Dość że cały dzień czułam się jakbym ze strzykawką w dupinie chodziła. Mało przyjemne... Wiem, wiem, że nijak to się ma do bolącego kręgosłupa, ale to żebyście wiedzieli, że i mnie czasem cosik pobolewa Całuski i życzenia zdrowia posyłam całemu klubowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 19.05.2011 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 ...i w ten sposób pomidory weszły na salony... Sipatka, te całuski i życzenia, to któremu klubowi posyłasz? - Klubowi Mięśnia Gruszkowego? ...bo nie wiem czy dziękować ...a swoją drogą, to ten mięsień cię rozbolał od nadużywania czy nie używania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.