Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale się cusik pogubiłam. Zwapnować grządki z tą niby rzodkiewką czy z tym skrzypem????

Też nie zajarzyłem na co to wapnowanie, ale najpierw to musisz chyba dobrze tą rzodkiewkę rozpoznać ;) ,a jeśli na coś ewentualnie może wapnowanie pomóc, to chyba tylko na skrzyp, bo:

- na lebiodę raczej nie pomoże

Komosa biała jest pospolita w całym kraju. Rośnie na polach, śmietniskach i w ogrodach. Tam też można spotkać inne gatunki komosy: strzałkowatą i wonną (Chenopodium botrys) o podobnym zastosowaniu i wiele innych niejadalnych - żeby się nie pomylić - najlepiej po prostu posmakować (nie są trujące).
-gorczyca polna

Roślina ruderalna. Rośnie na polach, miedzach, ugorach, przydrożach. Uciążliwy chwast polny, głównie w zbożach jarych i uprawach okopowych. Preferuje gleby gliniaste, żyzne i bogate w wapń (roślina wskaźnikowa gleb zasobnych w wapń). Na glebach piaszczystych występuje rzadko.
- skrzyp

Zależnie od gatunku, rosną w różnych, przeważnie wilgotnych i zacienionych środowiskach, np. na wilgotnych glebach piaszczystych (skrzyp polny), podmokłych łąkach (skrzyp błotny i skrzyp bagienny), w lasach (skrzyp leśny), nad brzegami potoków, w runie lasów liściastych. Niektóre mogą żyć w suchszych miejscach, np. nasypy kolejowe (skrzyp polny). W bardzo wielu przypadkach skrzypy są trudnymi do wytępienia chwastami polnymi i łąkowymi.
Skrzyp polny - rośnie na polach uprawnych i w ogrodach, na ugorach, przydrożach i rzadziej na łąkach. Jest pospolitym chwastem na różnych glebach i w różnych uprawach. Najlepiej rozwija się w uprawach roślin okopowych, szczególnie ziemniaków. Rośnie na glebach wilgotnych i świeżych, zarówno piaszczystych, jak i gliniastych[4]. Rośnie rzadziej na łąkach ponieważ jest wrażliwy na procesy redukcji związków organicznych zachodzące pod darnią łąkową[1]. Dawniej uważano, że jest rośliną wskaźnikową dla zakwaszenia gleby, ale okazało się, że nawet w glebach zasadowych rośnie dobrze dzięki tworzeniu swoistej ryzosfery o kwaśnym odczynie. Jest rośliną wskazującą na istnienie silnej wilgotności głębszych warstw gleby[1].
...i to ostatnie zdanie jest sednem ;)

A ze skrzypem jest taki problem, że potrafi sięgać korzeniami bardzo głęboko i "umie" znaleźć sobie zlewne środowisko.

Moim zdaniem skutecznie można skrzyp zwalczyć tylko przez głębokie zacienienie lub przez ogólną poprawę kultury gleby (nawożenie / próchnica, poprawa struktury gleby i stosunków powietrzno wodnych, no i... wapnowanie:) (tlenkowe na gleby ciężkie, węglanowe na lekkie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yetuś - a kto ich wie, czym oni s...ją?

Jeszcze bym potem kogoś tymi ziemniakami otruła i co by było...? ;)

Fakt. Jakby miastowe przyjechali, to różne świństwa pewnie można by w ich g... znaleźć :lol2:

 

4. Film GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANE ZIEMNIAKI U TWOICH DRZWI do obejrzenia i

przesłania dalej:

http://www.youtube.com/watch?v=aSQ5c2KNpwc&feature=player_embedded

Bardziej do mnie trafia to:

http://www.youtube.com/watch?v=nD2CtjodJVI&NR=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zdrowo nawożone roślinki też bywają niebezpieczne. I co wybrać?

 

"Na północy Niemiec rośnie liczba infekcji jednym ze szczepów bakterii E. coli. Do tej pory potwierdzono śmierć co najmniej jednej osoby z powodu zakażenia. W szpitalach przebywa ponad 400 pacjentów, u których wykryto bakterię bądź podejrzewa się jej występowanie – informuje spiegel.de.

 

Wczoraj ministerstwo zdrowia Dolnej Saksonii ogłosiło, że 83-latka zmarła po tym jak zaraziła się bakterią E. coli. Trafiła do szpitala 15 maja z objawami krwawej biegunki, zmarła w minioną sobotę. Również wczoraj w Bremie zmarła młoda kobieta z objawami zarażeniem bakterią E. coli, trwają badania, które dadzą ostateczne potwierdzenie. Trzecia ofiara, 80-latka, zmarła w Szlezwiku-Holsztynie w niedzielę. Jednak w tym przypadku przyczyna śmierci nie została jeszcze dokładnie wyjaśniona. Kobieta była zarażona bakterią i trafiła do szpitala na operację.

 

Wszystkie ofiary zaraziły się enterokrwotocznym szczepem bakterii E. coli (EHEC). Typowe objawy to krwawa biegunka i bóle brzucha. EHEC może również powodować ostrą niewydolność nerek, a nawet śmierć. Ponad 40 z dotychczas zdiagnozowanych przypadków określono jako bardzo poważne. Jeden z pacjentów jest w śpiączce – dodaje spiegel.de.

 

 

Co roku w Niemczech około tysiąc osób zaraża się bakterią E. coli, ale zdaniem specjalistów aktualnej sytuacji i szybkości wzrostu liczby chorych nie można porównać z żadnym przypadkiem w historii kraju. Dodatkowo, jak podkreśla Werner Solbach, ze szpitala uniwersyteckiego w Szlezwiku-Holsztynie szczep ECHC jest częściowo odporny na działanie antybiotyków.

 

Jak informuje spiegel.de, przypuszcza się, że do zakażenia bakterią dochodzi w wyniku konsumpcji nieumytych, surowych warzyw pochodzących z ekologicznych plantacji nawożonych gnojówką. Ponad 200 zachorowań odnotowano w Szlezwiku-Holsztynie, a niemal 100 w Dolnej Saksonii. Przypadki zarażenia bakterią wykryte zostały również w Meklemburgii, Hesji, Kraju Saary oraz Nadrenii Północnej-Westfalii."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że ekologiczne też mogą być niebezpieczne.

No ale kto, na miłość boską, jada niemyte owoce i warzywa?

Skutki, jak widać, mogą być opłakane.

Ale - w Kanadzie i Stanach była kilka lat temu wielka epidemia zatruć tą własnie bakterią.

Okazało się, że winna była... woda, w której myto warzywa.

Facet z wodociągów nie sprawdził, że nie jest należycie chlorowana, a na farmie w pobliżu ujęcia nawożono pola gnojówką.

Różnica jest taka, że w przypadku bakterii dokładne umycie najczęściej eliminuje prawdopodobieństwo zakażenia.

W przypadku nawozów różnych paskudnych niestety - nic nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo, cieszę się, że jednak ktoś jeszcze chce ze mną gadać. :D

Padam z nóg, mieliśmy równocześnie 2 imprezy tergowe, więc musieliśmy się podzielić, mojny pojechał na jedną, ja na drugą.

Tylko, że ja 2 dni miałam na imprezie i byłam samiutka na stoisku, a on miał pomocnika i był 1 dzień.

Taka sprawiedliwość dziejowa. :lol2:

To idę sobie pojęczeć w sypialni. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też sobie poczytuję, ale ostatnio mało mam siłę się odzywać. W pracy galopada, przez tą specjalizację jestem rozdarta między trzy miejsca pracy i mam dziwne wrażenie, ze niczego nie robię dobrze :( A w weekend dwie imprezy rodzinne pod rząd. Teraz muszę zrzucić, co zeżarłam i jestem zła bo głodna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak jedni to w golfa grają a inni musieli ...... wódkę pić :lol2:

otóż to, otóż to ... a dziś powtórka (nie golfa) :) ;)

 

...

Teraz muszę zrzucić, co zeżarłam i jestem zła bo głodna.

Dlaczego MUSISZ ? :)

 

... sobie pojęcz w ... .

... idę pojęczeć do kuchni ... za dwadzieścia minut "zgraja" u drzwi ... i trochę to potrwa, gdyż jutro u mnie święto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chef Paul, tyle pracy i wyrzeczeń poszłoby na marne? kasy na nową garderobę?

... no to przestań się wyrzekać :) ... i do spódniczki wpuść se gumkę :lol:

... jeżeli jeść się chce to znaczy, że "organizm się domaga" i nie ma co mu w tym przeszkadzać :)

 

... a tak wogle to pewnie nawet nikt nie pamięta, iż dziś "Dzień bez Stanika" jezd :) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...