jamles 30.05.2011 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 ... dziś "Dzień bez Stanika" jezd ja się dostosowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.05.2011 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 ... no to przestań się wyrzekać ... i do spódniczki wpuść se gumkę ...... a tak wogle to pewnie nawet nikt nie pamięta, iż dziś "Dzień bez Stanika" jezd i tak to z wami jest, panowie. nie wyrzekać się jedzenia ale potem pokazywać jędrny biust bez stanika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 30.05.2011 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 oj tam jędrny ............ zbiegnięta dwójka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.05.2011 11:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Oj, Jamles... Teraz już się nie numeruje biustów, teraz to od A do... końca alfabetu. Wuska, Ty świntuchu jeden, Ty! Pawełku - i dobrze, że zgraja u drzwi, bo nawał pracy nie pozwala za dużo mysleć. Czy Ty aby pamietałeś, żeby tego dnia bez stanika wystąpić??? Agduś - i ja tego kaca miałam chyba rzeczywiście cztery razy większego, bo Paweł latał, a ja cały wieczór nie mogłam się podnieść. Dopiero dziś rano trochę sił witalnych we mnie wstąpiło. Mój głupi majeranek drugi raz już siany i dalej ani myśli wschodzić. Kurczę, za niecałe 2 tygodnie wybieramy się do starszego dziecka do UK. Ja, Paweł i młodsze dziecko. mam nadzieję, że ten samolot doleci na miejsce w jednym kawałku, bo przecie ja się boję latać. Na pewno pamiętacie, jak w zeszłym roku galotami trzęsłam. I wracałam do PL 3 dni po katastrofie smoleńskiej, galoty to mi się tak wytrzęsły, że aż poprzecierane. Flaszkie wziąć na czas lotu czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 30.05.2011 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Oj, Jamles... Teraz już się nie numeruje biustów, teraz to od A do... końca alfabetu. to znaczy się Ą bez haczyka, czy Ż bez kropki Wuska, Ty świntuchu jeden, Ty! noo Mój głupi majeranek drugi raz już siany i dalej ani myśli wschodzić. ciekawe czy mój wylazł Flaszkie wziąć na czas lotu czy jak? pozd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.05.2011 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Kurczę, za niecałe 2 tygodnie wybieramy się do starszego dziecka do UK. Ja, Paweł i młodsze dziecko. mam nadzieję, że ten samolot doleci na miejsce w jednym kawałku, bo przecie ja się boję latać. Na pewno pamiętacie, jak w zeszłym roku galotami trzęsłam. I wracałam do PL 3 dni po katastrofie smoleńskiej, galoty to mi się tak wytrzęsły, że aż poprzecierane. Flaszkie wziąć na czas lotu czy jak? flaszki nie możesz, zabiorą ci przy odprawie. możesz na lotnisku kupić, ale zaplombują. też używałam tego uspokajacza ale ostatnio mnie ud..pili Możesz, co najwyżej, urżnąć się przed odprawą, może wpuszczą? A tak poza tym nie wiesz nawet jak ci zazdroszczę! sklepy! koniec czerwca /początek lipca to czas wyprzedaży! Pozdrów M&S ode mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 30.05.2011 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 ... Pawełku - i dobrze, że zgraja u drzwi, bo nawał pracy nie pozwala za dużo mysleć. Czy Ty aby pamietałeś, żeby tego dnia bez stanika wystąpić??? ... ... urodzinki obchodzę (dwa tygodnie przed i dwa tygodnie po) Bez stanika to ja 365 na 24 ... ... Flaszkie wziąć na czas lotu czy jak? flaszki nie możesz, zabiorą ci przy odprawie. możesz na lotnisku kupić, ale zaplombują. też używałam tego uspokajacza ale ostatnio mnie ud..pili Możesz, co najwyżej, urżnąć się przed odprawą, może wpuszczą? ... ... trza zastosować sztuczkę ... 5 małych flaszeczek po 100ml (choć na tak krótki lot pewnie wystarczą tylko trzy) ... sprawdziłem i działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.05.2011 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Kuffa, może i poszukam takich szczeniaczków, w końcu dozwolone są, nie? Ewa - pozdrowię, chociaż sklepy to miejsca najmniej przez nas odwiedzane. W Tynemouth (dzielnica nadmorska) jest taki cudny pchli targ - tam to ja dopiero będę miała używanie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 30.05.2011 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 DPS-ia ja świntuch a kto o jękach w sypialni się rozpisuje:P Lesiu no weź chodząca cnota się znalazła:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.05.2011 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 34*C w cieniu. Chyba się porozpływamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 31.05.2011 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 34*C w cieniu. Chyba się porozpływamy... ... ieeeeeeeeeeeetammmmm ... u mnie tak cały czas już od miesiąca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.05.2011 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 I dlatego nie przyjadę do Ciebie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 31.05.2011 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 U nas też gorąco, ale przynajmniej jakiś wiaterek był. Czy przy mojej awersji do słońca i upałów mądrze robię planując wakacje w Chorwacji? Bo ze zwiedzaniem Grecji i Włoch poczekamy na czasy, kiedy będziemy mogli pojechać tam we wrześniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 31.05.2011 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 a ja nie podlałam ogródka bo się zachmurzyło i grzmiało a tu kurcze popadać zapomniało:mad: rano muszę wstać wcześniej żeby podlać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 31.05.2011 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 U nas też gorąco, ale przynajmniej jakiś wiaterek był. Czy przy mojej awersji do słońca i upałów mądrze robię planując wakacje w Chorwacji? Bo ze zwiedzaniem Grecji i Włoch poczekamy na czasy, kiedy będziemy mogli pojechać tam we wrześniu. nie weim, nie byłam w Chorwacji. Znaczy byłam, ale wtedy to się jeszcze Jugosławia nazywała Ciepło było, ale tu też nie jestem miarodajna, bo dla mnie ciepło zaczyna się od 30 st, wszystko, co poniżej, nie jest warte uwagi. A tak powyżej 30 to zaczynam mieć komfort cieplny, ze słońca złażę powyżej 40 albo i nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 31.05.2011 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 I dlatego nie przyjadę do Ciebie! ... w porze letniej i tak na to nie liczyłem ... bo dla mnie ciepło zaczyna się od 30 st, wszystko, co poniżej, nie jest warte uwagi. A tak powyżej 30 to zaczynam mieć komfort cieplny, ze słońca złażę powyżej 40 albo i nie. ooooo ... bratnia duszyczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 31.05.2011 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Dla mnie komfort to 20-26 stopni. Powyżej 26 chowam się w głęboki cień i polewam wodą. Powyżej 30 zaczynam kochać głębokie stare piwnice i klimatyzowane sklepy. Konieczność przebywania na słońcu sprawia, że powoli więdnę. Temperatury powyżej 40 stopni wolę sobie nie wyobrażać. U nas też pogrzmiało gdzieś z oddali. I dobrze, że tylko z oddali. A padało w sobotę solidnie i ziemia pod skorupką jest wilgotna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.06.2011 18:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 No cóż - ja także z tych, którzy powyżej 30*C słabo funkcjonują. Chyba, że basen jest już rozłożony i woda nagrzana - wtedy nie ma sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.06.2011 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Pod warunkiem, że nad basenem stoi parasol i nie muszę wychodzić z wody na dłużej niż 10 minut. Wtedy też mogę przeżyć upały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.06.2011 08:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Jak przyjedziecie, to będzie już rozłożony nowy nasz basen prywatny, większy nawet trochę od tamtego. Jakiś parasol przecie Ci załatwię, jest parę w domu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.