DPS 18.06.2011 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 Yetuś, kiedyś wybrałam się w lipcu (!!!) do Stambułu. Nigdy więcej nie powtórzę tego błędu. Wiem, jakie to temperatury - jak dla mnie zabijające. W nocy nie mogłam w ogóle zasnąc z gorąca, dopiero drugiej nocy wpadłam na pomysł, że może chłodniej będzie pod mokrym prześcieradłem. Najświętsze słowo honoru, 6 nocy zasypiałam pod mokrym prześcieradłem, takim prosto spod kranu, inaczej się nie dało. A o 4 czy 5 rano z niedalekiego meczetu rozlegał się przeraźliwy wrzask muezina, ichniego kapłana, wzywającego przez potężne megafony na minaretach swoich wiernych na modlitwę. Myślałam, że nie zdzierżę i wrócę wcześniej. Wytrzymałam tylko dzięki wielkiemu hartowi ducha. Wusia - a jak Ciebie na forumie nie było, to dobrze, tak? Przecie jakbym spadła to NA PEWNO by powiedzieli, że cuda jakieś, z nieba wieloryby spadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.06.2011 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 ale mnie legalnie nie było bom uziemiona bez neta była:P a Ty miałaś Yetek dobrze że futro zostawiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.06.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 Eee, tam, w takich upałach to każdy ma klimę w pokoju. Co prawda ja wyłączałam, bo mi szumiała, ale wcześniej wychładzałam sobie pokój, a potem to już spałam. kocham słońce, lubię upały, ale nawet ja potrzebuję chwili wytchnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.06.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 Ja mam wyobraźnię, więc żadne Egipty czy nawet Grecje latem nie wchodzą w rachubę. Ta Chorwacja to już moim zdaniem przesada i szaleństwo, ale słowo się rzekło, więc pojedziemy. Ciekawe, czy przeżyję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.06.2011 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 Przeżyjesz, tylko możesz mieć mieszane uczucia. Ewa - ja byłam wieeeeele lat temu, wtedy nie było klimy. KOSZMAR, zapewniam. Zrobiłam dzisiaj rzodkiewki w curry, nawet fajne porosły, kiedy nas nie było. Chwasty też fajne porosły. W końcu pokazała się pietruszka na grządkach. Nie uwierzycie - tak powschodziła, jakby ją ktoś specjalnie poprzerywał, w naprawdę dość regularnych kilkunastocentymetrowych odstępach rosną pojedyncze pietruszki! Marchewka za to w ogóle nie wzeszła, tuż przed wyjazdem dosiewałam z Babcią. Ta dosiewana zaczyna się teraz nieśmiało pokazywać. Ciekawe, czy zdąży urosnąć do jesieni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.06.2011 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 Z marchewką w tym roku to jakaś kicha jest! I z dwa razy sianego koperku wzeszły mi... trzy sztuki! Za to mamy klęskę urodzaju sałaty. Jemy na wyścigi ze ślimakami, ale ileż można w końcu?! I truskawek nie musimy kupować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.06.2011 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 No właśnie, koperek też słabo wschodził w miejscach, gdzie był siany. Ale za to ten, który się w zeszłym roku nasiał sam, jest piękny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 19.06.2011 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 ... "u mnie" również marnie "wschodzi" (zaledwie kilka kwiatków na kumqucie a na avokado nic, bananowiec ledwo odżywa) ... na sam wpiórw, rekordy zimna a teraz sucho i ... wielkie pożary lasów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.06.2011 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Wychodzi na to, że w niedziele wieczorem Was nawiedzimy. Mamy rezerwację do jaskini na piątek, potem zjemy obiad w Lądku, wleziemy na Szczeliniec, odwiedzimy Kudowę i rozbijemy namiot koło Adrszapskich Skał w Czechach. W sobotę połazimy po Adrszpasko-Teplickim Skalnym Mieście i przenocujemy w namiocie. W niedzielę, jeżeli pogoda pozwoli, wleziemy na Snieżkę i chyba wieczorem pojedziemy do Was. Jeszcze muszę sprawdzić czas przejścia szlaków w okolicach Śnieżki. Bo może zostaniemy jeszcze jedną noc, żeby po Karpaczu albo Szklarskiej połazić i wtedy dojedziemy w poniedziałek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.06.2011 12:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 OK - przygotuję Wam tym razem chyba pokój chłopaków na górze, jest duży, dacie radę swobodnie się rozłożyć całą rodziną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 19.06.2011 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 albo namiot, w końcu go przywiozą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 19.06.2011 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Anetka ... dzięki za "przesyłkę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.06.2011 16:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Pawełku, nie ma za co, dawno powinienes dostać, tylko ja w tym roku jakas zeszłoroczna jestem... Namiot Agdusie u nas już przerabiali, ale jakoś chłodno ostatnio, lepiej niech pod dachem w cieple siedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.06.2011 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 I zapomniałam napisać, że na blogu jest relacja z UK, a wcześniej pisałam też z pałacu i parku w Branitz, tylko nikt nie przeczytał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 19.06.2011 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 I zapomniałam napisać, że na blogu jest relacja z UK, a wcześniej pisałam też z pałacu i parku w Branitz, tylko nikt nie przeczytał. ... jak to NIKT ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.06.2011 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 No dobra - PRAWIE nikt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.06.2011 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 A DLACZEGO ja nic o tym pałacu Branitz nie wiem? Bo to przecież nie jest ten w parku Mużakowskim? Tamten nie miał w środku za wiele do oglądania, choć może i miał, ale nie mogliśmy się z nikim dogadać po angielsku, wiec nie wiem, co miał, a co nie. Ale wiem, ze był całkowicie zniszczony w czasie wojny i odbudowany, ładnie, owszem, ale dla nas za nowy. ten Branickich wyglądał jakoś tak oryginalnie... Newcastle oglądam z nieustającym zachwytem i nadzieją, ze zobaczę je w naturze. może jak funt nieco spadnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 19.06.2011 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 ..... jak funt nieco spadnie? pracującym tam chyba tego nie życzysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.06.2011 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Nie, życzę sobie. Może spaść na miesiąc, nie zbiednieją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.06.2011 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Ewa - o Branitz dowiesz się, jak przyjedziecie next time! Na Waszą cześć w domku zostało zamontowane stałe ogrzewanie elektryczne, w każdej chwili do użycia. Newcastle warte obejrzenia, choć w samym mieście nie ma pałac ów i temu podobnych zabytków. Ale centrum miasta, zwane Grainger Town, jest zachwycającym przykładem architektury georgiańskiej i wiktoriańskiej - mój ulubiony okres! Bardzo stamtąd blisko też do Yorku na południe albo do Edynburga na północ - oba miasta takoż piękne i bardzo historyczne, w Edynburgu dwa pałace, jeden będący niegdyś siedzibą Marii Stuart. I Królewskie Ogrody Botaniczne tamże... Ach... Dobra, back to reality. Na pole trza lecieć. Dzisiaj jeszcze z samego rana popadało, teraz się przejaśnia, więc na polu powinno rosnąć, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.