Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Yetuś, kiedyś wybrałam się w lipcu (!!!) do Stambułu.

Nigdy więcej nie powtórzę tego błędu.

Wiem, jakie to temperatury - jak dla mnie zabijające.

W nocy nie mogłam w ogóle zasnąc z gorąca, dopiero drugiej nocy wpadłam na pomysł, że może chłodniej będzie pod mokrym prześcieradłem.

Najświętsze słowo honoru, 6 nocy zasypiałam pod mokrym prześcieradłem, takim prosto spod kranu, inaczej się nie dało.

A o 4 czy 5 rano z niedalekiego meczetu rozlegał się przeraźliwy wrzask muezina, ichniego kapłana, wzywającego przez potężne megafony na minaretach swoich wiernych na modlitwę. :evil:

Myślałam, że nie zdzierżę i wrócę wcześniej.

Wytrzymałam tylko dzięki wielkiemu hartowi ducha. ;)

 

Wusia - a jak Ciebie na forumie nie było, to dobrze, tak? :p

Przecie jakbym spadła to NA PEWNO by powiedzieli, że cuda jakieś, z nieba wieloryby spadają. :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Eee, tam, w takich upałach to każdy ma klimę w pokoju. Co prawda ja wyłączałam, bo mi szumiała, ale wcześniej wychładzałam sobie pokój, a potem to już spałam. kocham słońce, lubię upały, ale nawet ja potrzebuję chwili wytchnienia :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeżyjesz, tylko możesz mieć mieszane uczucia. :lol2:

 

Ewa - ja byłam wieeeeele lat temu, wtedy nie było klimy. KOSZMAR, zapewniam.

Zrobiłam dzisiaj rzodkiewki w curry, nawet fajne porosły, kiedy nas nie było. :D

Chwasty też fajne porosły. :mad:

 

W końcu pokazała się pietruszka na grządkach.

Nie uwierzycie - tak powschodziła, jakby ją ktoś specjalnie poprzerywał, w naprawdę dość regularnych kilkunastocentymetrowych odstępach rosną pojedyncze pietruszki! :jawdrop:

Marchewka za to w ogóle nie wzeszła, tuż przed wyjazdem dosiewałam z Babcią. Ta dosiewana zaczyna się teraz nieśmiało pokazywać.

Ciekawe, czy zdąży urosnąć do jesieni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że w niedziele wieczorem Was nawiedzimy. Mamy rezerwację do jaskini na piątek, potem zjemy obiad w Lądku, wleziemy na Szczeliniec, odwiedzimy Kudowę i rozbijemy namiot koło Adrszapskich Skał w Czechach. W sobotę połazimy po Adrszpasko-Teplickim Skalnym Mieście i przenocujemy w namiocie. W niedzielę, jeżeli pogoda pozwoli, wleziemy na Snieżkę i chyba wieczorem pojedziemy do Was. Jeszcze muszę sprawdzić czas przejścia szlaków w okolicach Śnieżki. Bo może zostaniemy jeszcze jedną noc, żeby po Karpaczu albo Szklarskiej połazić i wtedy dojedziemy w poniedziałek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawełku, nie ma za co, dawno powinienes dostać, tylko ja w tym roku jakas zeszłoroczna jestem... :oops:

Namiot Agdusie u nas już przerabiali, ale jakoś chłodno ostatnio, lepiej niech pod dachem w cieple siedzą. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A DLACZEGO ja nic o tym pałacu Branitz nie wiem? Bo to przecież nie jest ten w parku Mużakowskim? Tamten nie miał w środku za wiele do oglądania, choć może i miał, ale nie mogliśmy się z nikim dogadać po angielsku, wiec nie wiem, co miał, a co nie. Ale wiem, ze był całkowicie zniszczony w czasie wojny i odbudowany, ładnie, owszem, ale dla nas za nowy. ten Branickich wyglądał jakoś tak oryginalnie...

 

Newcastle oglądam z nieustającym zachwytem i nadzieją, ze zobaczę je w naturze. może jak funt nieco spadnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa - o Branitz dowiesz się, jak przyjedziecie next time! :p

Na Waszą cześć w domku zostało zamontowane stałe ogrzewanie elektryczne, w każdej chwili do użycia. :cool:

Newcastle warte obejrzenia, choć w samym mieście nie ma pałac ów i temu podobnych zabytków.

Ale centrum miasta, zwane Grainger Town, jest zachwycającym przykładem architektury georgiańskiej i wiktoriańskiej - mój ulubiony okres!

Bardzo stamtąd blisko też do Yorku na południe albo do Edynburga na północ - oba miasta takoż piękne i bardzo historyczne, w Edynburgu dwa pałace, jeden będący niegdyś siedzibą Marii Stuart.

I Królewskie Ogrody Botaniczne tamże... Ach...

 

Dobra, back to reality.

Na pole trza lecieć.

Dzisiaj jeszcze z samego rana popadało, teraz się przejaśnia, więc na polu powinno rosnąć, nie? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...