Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[braza]

A najlepszej pozycji przy komputerze to Depeesia nie ma!!!!! Wiem, co mówię!!!!

[Agduś]

Kup sobie klęcznik. Ja chcę taki, ale Andrzej twierdzi, że to bez sensu, no to się garbię przy kompie, bo na krześle to mi się nie chce nie garbić. Na klęczniku nie da się garbić!

[braza]

Nooo, garbić się nie da, ale kolana ... Próbowałam kiedyś litanię do Matki Boskiej przeklęczeć ... nie wyszło ...

[Agduś]

No coś Ty? Ten klęcznik jest mięciutki, odpowiednio ustawiasz sobie klęcznik i podpupnik pod właściwymi kątami i można klęczeć choćby i przez całą mszę w radiu M.

[Agduś]

Zdjęcie poniżej:

[Agduś]

http://zdjecia.swistak.pl/00/02/21/56/2215663_1.jpg

 

http://www.gumtree.pl/posting_images/98/19414698__1202068465__1__1-2e7bd764bfc301fd8313170bcf7855a4.__big__.jpg

[braza]

No coś Ty? Ten klęcznik jest mięciutki, odpowiednio ustawiasz sobie klęcznik i podpupnik pod właściwymi kątami i można klęczeć choćby i przez całą mszę w radiu M.

 

Aaaa, to taki o wysokim standarcie, jak rozumiem Czego to ludzie nie wymyślą

[Agduś]

To akurat nieźle wykombinowali. Andrzej dostał trzynastkę, więc na koniec miesiąca nie wyjdziemy na zero. Może uda się taki znaleźć na allegro... W końcu nowego kręgosłupa sobie nie kupię. A do siedzenia prosto na fotelu jakoś sie nie mogę zmusić. Zwłaszcza dzisiaj.

[braza]

Zanim bym się przyzwyczaiła, że nie ma oparcia to pewnie nie raz i nie dwa łep bym sobie rozbiła o kaloryfer

[Agduś]

Eeee, po pierwszym razie zaczęłabyś uważać.

[braza]

Eeee, po pierwszym razie zaczęłabyś uważać.

 

Może ... instynkt samochazowawczy jeszcze we mnie się tli

[DPS]

Z tą pozycją przy komputerze Braza ma rację.

Siedzę bokiem na wersalce, laptop też na wersalce.

Inaczej nie da rady, brak zasięgu.

[Agduś]

Ja całą magisterkę napisałam klęcząc przy łóżku, bo biurko miałam za małe i ustawione tyłem do drzwi, co je dyskwalifikowało.

Jednak Ty spędzasz więcej czasu na forum niż na nad magisterką, więc może coś wykombinuj dla swojego kręgosłupa, bo nowego nie kupisz.

 

A przy okazji rada da Brazy: zanim kupisz działkę, sprawdź, czy tam będziesz miała sensowny internet. Bo jak Ty byś bez nas żyła w takiej głuszy? A jak my bez Ciebie?

[DPS]

Tiaaa, chyba na ćwiczeniach 1950 się skupię, może pomoże.

To Ty tak szybko napisałas magisterkę?

Genialna jesteś!

Bo przecież ja na forum to prawie w ogóle nie bywam, a jeśli już, to bardzo krótko.

[braza]

Wszystko posprawdzam, a jak czytam Twoje pomysły to chciałabym już mieć tę działeczkę

[DPS]

Też bym chętnie poczytała i może jakiegoś pomysła miała.

[braza]

Też bym chętnie poczytała i może jakiegoś pomysła miała.

 

Później podeślę, zaraz postaram się napisać, tylko się z rana przywitam

[DPS]

Nic jeszcze nie mam, sprawdzę skrzynkę po południu.

[Agduś]

Tiaaa, chyba na ćwiczeniach 1950 się skupię, może pomoże.

To Ty tak szybko napisałas magisterkę?

Genialna jesteś!

Bo przecież ja na forum to prawie w ogóle nie bywam, a jeśli już, to bardzo krótko.

Ja tam wiem, ile czasu spędzam na forum. I nie jest to mało, oj, nie! Zwłaszcza w porównaniu z czasem, który powinnam przeznaczyć na inne rzeczy.

A teraz porównaj ilość postów, które stworzyłyśmy, uwzględniając datę rozpoczęcia forumowania.

Ja tam Ci nie wypominam, ale...

Zresztą "dużo" czy "mało" czasu to rzecz względna. Kiedy tu jestem czas mija piorunem.

PS. Nie pamietam, jak długo płodziłam magisterkę. Wiem, że w dwóch ratach z przerwą tuż po tym, jak poznałam Andrzeja - głowy przez jakiś czas nie miałam do dramaturgii Mrożka.

[braza]

Mrożek przegrał z Andrzejem!!! Ja na miejscu Andrzeja byłabym dumna