Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aaaa, ciągle zapominam - zobaczcie sobie TUTAJ - jakie dziwne i jakie przepiękne wanny tam są! :jawdrop:

Depsia strasznie żałuję, że mnie na szaleństwo wanienne nie stać... niestety pod koniec inwestycji, jakimś dziwnym trafem okazało się, iż brakuje nam kaski...:bash:

A wanienki niektóre... miodzio :)

Powrotu do sprawności życzę :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz, Brazunia, że pozwoliłaś mi spojrzeć na sprawę pod innym kątem... :rolleyes:

Ja rzeczywiście mam farta! :jawdrop:

Dziękuję za otwarcie mi oczu na ten fakt! :yes:

 

Wanny niektóre zupełnie odjazdowe, mnie tam też na nie nie stać, ale zawsze miło popatrzeć na światowe trendy, nie? :lol2:

 

Ewcia - no oczywiście masz rację, muszę w końcu zimą się zmobilizować i jakoś to zdiagnozować - chyba nie musi to być w tym ostrym stanie, żeby wylazło szydło z worka na rtg...?

No i do wujka google muszę uderzyć po jakieś ćwiczenia na te mięśnie.

Myślę, że coś znajdzie, nie? :rolleyes:

 

Goście są cudni, nie pozwalają mi niczego nosić, po posiłkach wszyściutko sami znoszą do kuchni i karnie ustawiają przy zmywarce. :lol:

Narzekam, marudzę i czekam na lepsze czasy... :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa - dziękować, spróbuję, chociaż u nas ciężko takie badania wydusić.

Ale trzeba próbować, nie...? ;)

 

Wusia - czekaj, jeszcze Ci powiem, tą gębą... pańską... :rotfl:

 

Zaraz tam "połamańcu"...

Ja tylko schylac się nie mogę i chodzić trudno! :lol:

 

Rano najgorzej, w ciągu dnia jakoś się zawsze rozchodzę i mogę prawie normalnie chodzić. ;)

Eeee tam, jeszcze tylko jakiś tydzień i będzie dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wusia - teraz to ja zaczynam się bać... :lol2:

 

W końcu choć na kilka dni zawitało do nas lato.

Omal mi przez to petunie w donicach nie poschły, bo tak padało dotychczas, że nie trzeba ich było w ogóle podlewać.

Jak przestało, to po 3 dniach prawie je straciłam i pędziłam (haha, z tymi plecami...) je podlewać czym prędzej! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, no właśnie!

Nefka zaczęła mi się w ostatnich dniach nocami włóczyć! :mad:

Period taki koci? :eek:

 

Plecy już duuuuużo lepiej mi się sprawują! :lol:

Pogoda - piękna.

Goście fajni.

Życie czasem jest jednak miłe, nieprawdaż? :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...