Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U nas nie da się niczego uwarzyć na ognisku. Upiec też. Od zeszłego roku nie paliliśmy ognicha przy domu!

 

A coś na wzór kociołka to myśmy z Brazą wyzdajały w wakacje. Były ziemniaki i boczek, ale,nie pamiętam, czy coś jeszcze. A, cebula była na pewno. W jednym garnku był drugi z... folii aluminiowej ulepiony, a w nim moje danie bez boczku. I tak się na ogniskowej kratce przemyślnie przez Szanownego Pana podwieszonej to wszystko warzyło. I nam smakowało.

 

PS Muszę w weekend zostawić talerze po wątróbce (Andrzej czasem robi na śniadanie) i sprawdzić, czy się zregeneruje z tych resztek, które czasem dzieci zostawią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś a co zakaz macie palenia ognia??

Tiaaaa.... komary go wydały! Latają póki ciepło cholery zmierzłe takimi stadami, że liofilizują człowieka w pół godziny!!! W środku dnia gryzą!!! Teraz trochę odpuściły, ale i tak w trawę ani krzaki nie można wejść. Ostatnio polazłam po dynie do ogródka i mnie pocięły!

 

A właśnie! Zupę dyniową upichciłam i pyszna była (nieskromnie się pochwalę)! Nawet Magda zjadła ze smakiem. Małgo nie - cudu nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt, komary to problem jest, zwłaszcza jak się ma pod oknami wielką podmokłą łąkę, na której mnożą się bez opamiętania i ograniczeń. :(

I ani spirale, ani spraye, ani żadne inne metody...?

 

Ja tam niecierpliwie czekam na swój kociołek, mam nadzieję, że nie spalimy wszystkiego w cholerę za pierwszym razem... :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś, u nas komary były a teraz prawie nie ma. Ale kosimy nisko trawę i nie ma dzikich krzaków. Musicie niestety obrabiać łąkę, nawet cudzą, to komarów nie będzie.

ognisk nie robimy, jakoś w tym roku nie byo weny i pogody, no i jest zakaz palenia, choć mam nadzieję, ze nie obejmuje on ognisk spożywczych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, bardzo się cieszę, że chlebek wyszedł i smakuje! :D

 

Goście grzybki zbierają, młode maslaczki teraz na tapecie, oczywiście kozaki takoż.

Podgrzybków na razie niewiele, mam nadzieję, że za tydzień się pokażą.

 

Łeb mnie boli, będzie niż jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie można z nimi pogadać, żeby zabronowali? Bo inaczej nie dacie rady.. Komary dlako nie lecą, wystarczy pas wokół waszej działki bez chaszczy

 

Działki budowlane powoli się zabudowują, gorzej z polami. Jeszcze niedawno były uprawiane, ale już się nikomu nie chce/nie opłaca. Raz, czy dwa razy w roku je koszą, bo to chyba warunek dotacji. Dwa lata temu nie było takiego problemu z komarami. W zeszłym woda stała na łąkach całe lato, raz zrobili oprysk - bez sensu zupełnie, bo nie powtórzyli. No i od tego czasu komary żyć nie dają.

 

Maślaczków baaardzo nie lubię oprawiać, bo strasznie brudzą. No, poza maślakiem siatkowym, który suchutki jest. Zresztą w ogóle nie lubię tego obierania, krojenia. W sumie to powinnam zbierać i sprzedawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...