Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wusia - mówiłam jak komu dobremu, że 27... :p

Pisałam tutaj już dawno temu!

I Ty to nawet czytałas, okropnie się wtedy odgrażałaś, że krzywdę mi zrobisz!

No ja nie wiem, Ty jakaś agresywna się zrobiłaś... :o

 

Przeziębienie pokonałam, dzisiaj już śmigam zdrowa! :lol:

Własnie z zakupów wrócilim z Sołtysem, tera trzeba chyba dalej za koszenie się brać.

Dlaczego kosiarka potrzebuje człowieka przy swojej rączce?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak co - czosnek! :cool:

Jedzie ode mnie niemiłosiernie, ale SKUTKUJE. ;)

Tylko, że ja biorę po troszeczkę, 1/3 ząbka, ale przynajmniej raz na półtorej godziny i dbam, żeby się dobrze rozszedł po całej buzi, uff...

Na początku nie jest łatwo, ale wolę to, niż chorować. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! Czosnek na wampióry skuteczny jest wielce! A czarownice się w rzece pławi. Albo na stosie pali. Obie metody niezawodnie pozwolą odróżnić uczciwą kobietę od czarownicy.

Znaczy Depsia wampirzycą nie jest. Ja też. Mojny też nie, chociaż się krzywi, to nie ucieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No masz, jeszcze może zechcą mnie tutaj sprawdzać, czy ja czarownicą jestem! :o

Oczywiście, że jestem! :p

I każdy, kto spróbuje mnie spławić, zostanie ukarany, niechybnie...

Już ja parę sposobów znam, hehe... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, że mam wielką moc, nawet przeziębienie ze mną przegrywa! :cool:

Matko, nie na miotłach? :o

To na czym teraz powinnam latać???

 

Mojny kończy wreszcie malowanie sypialni, bo od 2 tygodni była pomalowana do połowy. :lol2:

Dzisiaj wyciągamy z Babcią mięsiwa i bierzemy się za produkcję wędlin i pasztetów, a także pieczeni z dzika.

W sobotę u nas zjazd rodzinny, przygotowania wchodzą w ostatnią fazę, więc proszę nie dziwić się, jakby mnie nie było, będę trochę zajęta. ;)

 

GRZYBÓW NIE MA. :cry: :cry: :cry:

Idę przeżywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...