Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[jamles]

ABW, CBA... strach się bać...

jamles nawet z grzybków posiadanych się wyspowiadał...

zapomniałem o ............mączniaku na azaliach, cukinii i patisonie

[DPS]

U nas grzybki są, choć trudno mówić o wysypie.

I tak nie mam czasu ich robić, więc tylko wrzucam na blaszkę do suszenia.

 

Jutro znowu goście przyjadą, a ja już się troszkę rozleniwiłam przez ostatnie 3 dni, tak mi dobrze, jak cisza jest i spokój, nikogo nie ma, nikt niczego nie chce...

Ale jeszcze tylko troszkę, wytrzymamy, bo musimy.

 

Zaczęliśmy z pola plony zwozić - jakież to wszystko mizerne, to szok.

Przez to, że tak późno w tym roku wysiane.

Z drugiej strony - cieszymy się, że w ogóle cokolwiek jest!

Buraki to mamy wielkości rzodkiewki.

Chyba takie całe trzeba będzie dać w słoiki, przynajmniej będą jakoś zabawnie wyglądały.

[Agduś]

Rrrrany! Ja muszę wreszcie buraki i dynie w słoiki popakować!

[Moose]

zapomniałem o ............mączniaku na azaliach, cukinii i patisonie

 

Mączniak, tyż pod paragrafę podlega?

[DPS]

Matko, musiałas jeszcze o tej dyni...?

Od razu mi się przypomniało, że i ja muszę.

 

Bardzo już czekam na koniec sezonu, zmęczyłam się znowu.

No, ale o tej porze roku to normalne, mozna się zmęczyć nieprzerwanie przyjmując gości przez 5 miesięcy, prawda?

[jamles]

Matko, musiałas jeszcze o tej dyni...?

mogę Ci ująć roboty

jak masz dwie sztuki nadające się na halloween to kolega mógłby przygarnąć

 

PS. to kiedy lecisz do Egiptu

[DPS]

Heh - Babcia na pewno każdej sztuki będzie własną pierwsią broniła!

Poza tym - jechałby po te dwie dynie 350 km?

To lepiej niech na targ jakiś zajrzy albo na giełdę, a najlepiej znajomi działkowcy na miejscu.

Jamlesik, wychodzi mi, że w przyszłym roku powinienes posadzić.

[wu]

żyję jakby co;)

[Agduś]

żyję jakby co;)

A ktoś wątpił?

[wu]

a DPS-ia coś tam przebąkiwała że mnie coś znikło;)

[jamles]

Jamlesik, wychodzi mi, że w przyszłym roku powinienes posadzić.

[DPS]

A czemu ?

Przecie dynie bardzo dekoracyjne i pożyteczne są!

 

Nasi goście jakieś grzyby zbierają.

Mojny wczoraj prawdziwków naniósł, beztuż musiałam cały wieczór w kuchni przesiedzieć.

A dzisiaj znowu czosnek żrę i nie zbliżam się do ludzi.

[Agduś]

Ja chyba będę musiała zamówić u Brazy dostawę, kiedy będzie do nas na święta jechała. A swoją drogą miałbym aż dwa komplety chętnych na święta i Nowy Rok w Uroczysku, gdyby nie to, że w obu kompletach są uczuleni na koty.

[wu]

DPS-ia żyjesz czy czosnek Cię wykończył

[Agduś]

Depsi czosnek nie wykończy, ale klawiaturę mogła chuchem rozpuścić. Trza poczekać aż nową kupi...

[DPS]

Oj, to prawda, że chuch mam teraz niebywały.

Ale - jak często mi się zdarza - zdusiłam przeziębionko w zarodku!

Uderzeniowa dawka czosnku + kołdra na jeden dzień i człowiek zdrów jest!

 

Całe szczęście, że mój głos przeciw nie zmarnował się i wyszło na mniejsze zło, uff...

I bardzo dobrze, że Palikot przeszedł!

[Agduś]

No. Oby tak zostało, jak jest w sondażach.

[Moose]

Całe szczęście, że mój głos przeciw nie zmarnował się i wyszło na mniejsze zło, uff...

I bardzo dobrze, że Palikot przeszedł!

Hhehehe tyż siem ucieszyłam...

[braza]

Nasze prawdziwki obrodziły, ale robale były pierwsze Świnie, nie robale!!!!!

 

Agduś, ja to chyba te grzyby pocztą wyślę, trochę jest, na pierogi będziecie mieli!!!

[DPS]

Braza...

Ty masz je przywieźć osobiście, bo jak my przyjedziemy, to chcemy pojeść razem z Wami...

Nie kombinuj...