braza 02.11.2011 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 Ze ściśniętą doopą to można co najwyżej głupio wyglądać ... no bo przy ściskaniu rzeczonej doopy to się twarz wygina, ciekawe dlaczego ...??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.11.2011 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 ...Kupiłam w IKEI i jestem bardzo zadowolona. Mam go już od kilka lat i wciąż działa, nie zacina się, łatwo go napełnić. Jakbyś była koło IKEI to kup i mnie - jak przyjadę, to odbiorę, dobra? Ewa - kafelki sa zaplanowane od dawna. I jednak więcej przestrzeni. Wiem, jak jadę do koleżanki, co ma agro w górach, a tam cudne pokoje i... koszmarnie ciasne łazienki w nich. Cholera mnie bierze za każdym razem, kiedy mam wziąć prysznic, a wcześniej trzeba się rozdziać. No wystarczy się schylić, żeby walnąć tyłkiem w drzwi albo czołem w umywalkę. I u nas jest teraz tak samo. Nie może tak być, ludzie muszą mieć jakiś choćby minimalny komfort. Źle bym sie czuła, biorąc pieniądze ciągle za takie łazienki. Pojedyncza sypialenka odpada absolutnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.11.2011 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 No mnie ta sypialenka nie jest do szczęścia potrzebna, sama wiesz lepiej, czego Twoi goście oczekują. Tylko nie kupuj najtańszych kabin prysznicowych - zaraz się rozwalają, grzyb rośnie na potęgę w załomkach i w ogóle obrzydzenie bierze, a doczyścić się nie da. Wiem, bo ileż to razy walczyłam z wypadającymi drzwiami i odczepiającymi się uszczelkami w takich badziewnych kabinach. To ja już wolę zwykłą obmurowaną kafelkami i z zasłonką albo w wersji lux szklanymi drzwiami (te znów załażą kamieniem i wściec się można przy myciu - wiem, bo mam na dole wiecznie zalezione). Jakbym była w IKEI, to kupię. Będę miała pretekst, żeby być. Może wreszcie zobaczę ją po remoncie i rozbudowie. Poczekam jednak aż rondo obok skończą remontować, bo od dwóch lat dzieją się tam dantejskie sceny - rondo na skrzyżowaniu dwóch przelotowych tras było to mniej, to bardziej zamknięte! Massssakra! No ale już oddali poziom zero, więc powinno się jeździć jak przed remontem co najmniej (czyli beznadziejnie), a wiadukt już miał próby obciążeniowe, więc też chyba go oddadzą do użytku. Nie wiem, kiedy tunel będzie gotowy, coby całkiem dobrze się jeździło. Mam nadzieję, że te młynki wciąż tam są i że się ich jakość nie pogorszyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 02.11.2011 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 naszą szybę kabinową myje z upodobaniem mąż. Wypróbowuje na niej coraz inne specyfili, ostatnio sodę z octem - dobrze działa Eksperymenty sobie robi, grunt, że szyba czysta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.11.2011 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 Mam zasłonkę pod prysznicem a reszta murowana - luzik. W przyszłości też będzie murowany prysznic ale marzą mi się szklane drzwi do niego - ojjjj, chyba będą wiecznie udziamgane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.11.2011 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 Zastanawiam się, jakby tu małża zachęcić do takich pożytecznych eksperymentów... Ja w ogóle szkła nie lubię myć. Oglądać za to lubię. Umyte... A propos metod działania, to od kilku dni stosuję dość okrutną w stosunku do dzieci. Do szału doprowadzał mnie pewien cudowny zwyczaj naszych pociech. Otóż nagminnie zostawiały one w łazience na pralce swoje ciuchy. Zazwyczaj domowe, bo zanim idą się myć przed spaniem, to przebierają się w domowe ciuchy, ale czasem też wyjściowe. Następnego dni, oczywiście, nie biorą tych z łazienki, tylko kolejne z szafy. Wieczorem zostawiają je na pralce. I tak powoli zawartość szaf przenosi się na pralkę. Tłumaczyłam. Prosiłam. Od czasu do czasu wpadałam w szał i robiłam dziką awanturę, po której urażone królewny wędrowały do swoich pokoi z naręczami ciuchów i rzucały je gdzieś w kąt. Często sama sprzątałam. A ostatnio zapodałam, że będę sprzątała, składała starannie i każdy ciuszek odłożę do szafy. Za złotówkę od sztuki. Taniocha! Szybko zarobiłam pierwsze osiem złotych. Pomysł podchywyciła Weronika i zaniosła siostrom przedwczoraj w sumie trzy sztuki odzieży starannie złożonej, schowała je do szafy i wyciągnęła rękę po kasę. Dostała. Wczoraj powtórzyła operację. Dzisiaj dziewczyny zabrały ciuchy z łazienki... Szybko się nauczyły! (PS Kasę im oczywiście oddam.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.11.2011 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 to ja Wam zmordowanym szorowaniem kabin polecę środek z firmy Sann Profi http://sannprofi.com.pl/lazienka.htm - Impregnat do kabin prysznicowych to się nanosi na czyste szyby w kabinie i potem nie ma problemu z myciem co jakiś czas się powtarza impregnację, a do mycia szybek w kabinie ta sama firma Czysta kabina prysznicowa - wszystko czyste bez specjalnego wysiłku a jak bardzo zakamieniona to preparat o nazwie Extra naprawdę są skuteczne:) zresztą większość środków tej firmy wypróbowałam i są super:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.11.2011 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 Zapisałam w telefonie. Obietnica czystej szyby bez szorowania bardzo mi podeszła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 02.11.2011 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 Agduś, pomysł super, dziś zastosuję!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.11.2011 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 Pomysł z kasą świetny, ale ja bym nie oddała za cholerę!!! Jeżeli nauka ma zadziałać, to nie może de facto potem nie być straty tych kilku złotych. Bo się natychmiast nauczą, że tak naprawdę to prędzej czy później i tak mama odda. Co do prysznica - zamysł jest na murowaną kafelkowaną kabinę ze szklanymi najprawdopodobniej drzwiami. Żadna kabina nie była nigdy brana pod uwagę, ze względów, które wymieniłaś wyżej. Co do czyszczenia szkła - w Niemczech jest taki cudowny preparat do czyszczenia armatury i szkła, na bazie octu własnie, nieperfumowany. Ge - ni - al - ny!!! Myję nim regularnie w pokojach gości szklane osłony przy wannach. Parę ruchów ręką , spłukanie i osłona jest jak kryształ!!! "Bims" toto się nazywa, dostałam w prezencie od kuzynostwa. Jeszcze nie wiem, czy w naszych Niemczech (wschodnich) do kupienia, dostałam dużo i na razie pewnie na dość długo starczy. Gdyby jednak ktoś był w DE - polecam gorąco!!! Jeśli jednak już komuś grzyb wlezie w załomki taniej bądź nawet drogiej kabiny prysznicowej - trzeba po prostu potraktować tenże grzyb domestosem bądź innym tego typu środkiem do czyszczenia toalet. W ogromnej większości radzą sobie z grzybem, zwykle wystarczy zostawić środek na jakieś 10 minut, potem spłukać tylko i gotowe. Na ścianach też świetnie usuwają grzyb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 02.11.2011 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 też stosuję domestos Wu, czy ten sanprofi jest tylko w necie, czy sklep też mają? Oni są z Łodzi a przy Wierzbowej ja bywam, ale nie wiem, czy opłaca się szukać miejsca do parkowania, żeby się potem dowiedzieć, że tam jest jedynie dyrektor i sekretarka Bo ceny za przesył mają bandyckie - 30 zł! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 02.11.2011 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 to ja Wam zmordowanym szorowaniem kabin polecę środek z firmy Sann Profi(...) Na długo ci starczają te środki? Obiecaj, że jak następnym razem przyjedziesz uzupełnić zapasy chemii, to zajrzysz na herbatę / kawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.11.2011 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 Domestos śmierdzi i truje. Mam go, ale stosuję w ostateczności. Wolę nie hodować grzyba niż go truć, więc kabiny nie brałam pod uwagę. Temat Sann Profi śledzę uważnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.11.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 ja to normalnie kupuję akurat w hurtowni takiej hydrauliczno-płytkowo-piecowej i ogólnie w sklepach z chemią jest dostępne cena w okolicach 20 zł Yetek tego się stosuje niedużo i jest wydajne:) a jak o herbatce było do mnie to nie jeżdżę w Twoje strony:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 02.11.2011 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 (...)Yetek tego się stosuje niedużo i jest wydajne:) a jak o herbatce było do mnie to nie jeżdżę w Twoje strony:( Myślałem, że do Ł przyjeżdżasz systematycznie po swoje ulubione specyfiki :lol2: Przyjedź. Na pewno kupisz taniej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.11.2011 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 taaaaaaaaaaaa jasne zarąbiasta oszczędność ulubione mam na miejscu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.11.2011 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 Agduś, niech Cię Bozia we wszelakie dobra wynagrodzi za pomysł z kasą, jeszcze dzisiaj podpisze umowę z Młodą - ale ja oddawać nie będę, o nieeeee!!!!! Ponuro i zimno u mnie ... blleleeee!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.11.2011 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 Zamiast domestosa mozna zastosować tytan - jest różowy, ładnie pachnie i też skuteczny. Oczywiście, że nie hodować grzyba, ale rozmawiałyśmy o sytuacji, kiedy on już, niestety, się pojawia. Zaraz do miasta jedziemy, zrobić zakupy wałówki przed wyjazdem na Rugię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.11.2011 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 Tylko nie na piechtę ani rowerami, bo znowu złachani wrócicie, pekaesem jedźcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.11.2011 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 no i jeszcze się oberwą od dźwigania wałówy:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.