Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ratunku!!!! Ledwie uszliśmy z życiem!!! Depsia to prawdziwa terrorystka albo inna taka bestia!!! Zamachnęli się na nas! Podpalili sąsiadom budowę, mało baraku budowlańcom z dymem nie puścili! No mówię Wam, strasznie było!

A wszystko przez naszą naiwność, bo zostawiliśmy na wierzchu, w dodatku w pobliżu pokoju gościnnego, fajerwerki. Tej samej firmy, co zawsze kupujemy, w tym samym sklepie nabyte - zawsze były w porządku, a w tym roku dziwnym trafem pierwszy się przewrócił i zamiast strzelać w niebo, zaczął po ziemi. Jedna z rakiet poleciała pod barak i trafiła w stos folii za nim. Zaczęło się to fajczyć, ale udało nam się zgasić. Co podejrzane, Depsie niby wyszły na moment z domu oglądać sztuczne ognie znad zamku i hoteli, ale szybciutko się schowały, kiedy Andrzej zabrał się za odpalanie naszych i nie dały się na tę atrakcję z domu wyciągnąć. Nawet przez okna nie wyglądali - delikatne to takie - bo nie chcieli krwawej jatki oglądać. Na ich nieszczęście, rakiety nie trafiły w nas. Po ugaszeniu pożaru (udawali, że pomagają, ale Depsia lała gorącą wodę do wiaderek, żeby podgrzać pożar) Andrzej odpalił drugą i tu było jeszcze gorzej, bo ją po prostu rozerwało - kilka rakiet poleciało w niebo, kilka po ziemi a dwie a ogóle nie odpaliły. Onych zamachowców znów nie było, bo zdążyli się w domu schować!

Uważajcie na Depsiów, bo to niebezpieczne ludzie są!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano obudził nas dźwięk rozbijającego się szkła. Po chwili kolejny... Oho, ani chybi skacowana Depsia wstała i po domu się snuje desperacko szukając ukojenia...

Wstaliśmy. Schodzimy, patrzymy, Depsia siedzi i Kotka Rysia głaszcze, a minkę ma niewinną jak aniołeczek. Pobojowisko uprzątnięte. Musi jaki alkaprim łyknęła, bo całkiem przytomnie już wygląda. Ofiary Depsiowej niedyspozycji leżą w różnych miejscach... w kawałeczkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa, Kotek Rysio...!!! Latać się naumiał! Biedny Kotek! On z tej traumy nie wyjdzie!!! Załamany taki teraz chodzi, wąsy mu opadły. Przestał wierzyć w ludzi!

Podejrzewać kotka tych rozmiarów o wyburzenie domu (parter jeno został), to gruba przesada i tylko stan Depsi może tłumaczyć Jej naiwną wiarę, że ktoś w takie bzdury może uwierzyć. Gdyby tyle szampana, Vany Tallin i domowej ratafii wczoraj nie wyżłopała, to domek stałby spokojnie, a Kotek Rysio byłby nadal spokojnym, pełnym wiary w dobroć człowieka zwierzątkiem. A tak to co? Domek w gruzach (o kieliszkach nie wspomnę), kotek w depresji, a Depsia siedzi koło mnie i chichocze mało inteligentnie czkając pijacko od czasu do czasu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chichoczę mało inteligentnie, bo to z nerwów jest, od wczoraj tak mam po gaszeniu pożaru, co to go Andrzej wszczął był.

Napił się jak messerschmitt i poleciał podpalać to pogrążone w korupcji miasto, wrzeszcząc po drodze coś o baterii granatników...

O mało nie zeszłam ze strachu, pies ogon podwinął i uciekł na środek domu, uznawszy, że to najbezpieczniejsze miejsce, skoro państwo wyszli na zewnątrz.

Nie wiem, czy uda mi się cało wrócić do domu, bo ONA siedzi tutaj i patrzy na mnie mało przyjaźnie...

 

Depsia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przyczynach pożaru pisałam, więc się nie będę powtarzała.

Zresztą tłumaczą się winni, więc zamilknę z dumą i godnością!

HOWGH!

 

PS Nadal powtarza te kalumnie o biednym Kotku! Normalnie z chałupy Ją wyrzucę, bo mi Kotek Rysio targnie się na własne życie słuchając tych kalumni!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie trzeźwa bez okularów :)

Ja też jak piszę bez okularów, robię różne błędy i ich nie widzę..

 

Co do dziewczyn - dooobra zabawa była. Zazdroszczę. Ja tam sprawozdanie do 11 pisałam a dziś od rana da capo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...