AmberWind 01.01.2012 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 Uuuuuuu przy Waszych atrakcjach, to nasz Sylwester spokojny niczym oddzial geriatryczny Zadnych petard, podpalen, ognisk ... nic! Nawet zadnych papierosow Jedynie przetrzebiona lodowka, opustoszaly barek i wyjedzone zapasy orzeszkow i daktyli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.01.2012 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 Tiaaa, pozalewała dzieciom sprzęt, bo jak sie napiła, to alkohol sie jej z kieliszków wylewał, potem okazało sie, że będa oczyszczać miasto bateriami granatników, to woleliśmy schować się w ich własnym domu, bo uznalismy, że na swoje się nie rzucą. Kieliszek stłukłam, bo przecie tradycja wymaga, żeby na szczęście kieliszkiem prasnąć o ziemię, tak??? O domkach to ja nic nie wiem, więc się nie wypowiem! Pojechalim w końcu do Krakowa na mszę, żeby skołatane głowy nieco uspokoić i żeby się naradzić co dalej i jak tu cało z tej wizyty do domu wrócić, bo albo chcą ubijać, albo wyrzucać... Dobrze, że choć dzieci jakieś rozsądne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.01.2012 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 A jako że nie wytrzeźwieli jeszcze, to się w drodze powrotnej zgubili i dzwonili spod Katowic przestraszeni jak czerwone kapturki! Tymczasem my musieliśmy się zająć pracami precyzyjnymi i dom odbudować po porannej działalności kochanego gościa. Kotek Rysio okazał się istotą nadzwyczaj odporną psychicznie i powoli dochodzi do siebie po oszczerczych oskarżeniach. Jeszcze trochę łka po kątach, ale chyba obędzie się bez leczenia psychiatrycznego. Dobry psycholog mu wystarczy.A teraz siedzimy sobie i popijamy szampana w trójkę. Na Depsię czeka kubek plastikowy, jakby chciała do nas dołączyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 01.01.2012 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 trzeźwa się odezwała Hehehe po ciemku pisałam, bo z lenistwa nie chciało mi się zaświecić światła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.01.2012 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 Plastikowym kubkiem to się Depsia zatchnie, daj Jej metalowy, jest szansa że ani sobie ani nikomu niczego więcej nie uszkodzi!!! Życzenia pomyślności i trzeźwości zostawiam!!!! Kotka Rysia przytulam mocno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.01.2012 22:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 Ja wiem, że Agduś dużo pije ostatnio (sama widzę), ale żeby tak się napić, że Jak dzwonię z trasy na Sandomierz, to ona o Katowicach myśli? Agduś, na miłość boską przestań tyle pić, noooo.... Po załatwieniu powinności rodzicielskich i pogadaniu z dzieckiem poszłam do nich, ale wszystko wypili, już nic nie było. Strach się bać normalnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.01.2012 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 A ja się Agdusiów nie boję ... ciekawe, czy taka odważna jestem, czy głupia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.01.2012 15:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Melduję się z domu, po powrocie z sylwestra u Agdusiów. Wrócilismy cali i zdrowi, udało się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 02.01.2012 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Melduję się z domu, po powrocie z sylwestra u Agdusiów. Wrócilismy cali i zdrowi, udało się! ... zes wcześniejszych sprawozdań wnoszę, że ładnie daliście w palnik ... Andrzejowi i Pawełkowi gratulacje za "opiekę" nad rozczochranymi Paniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.01.2012 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Dziękuję w imieniu Małżonka. Jacie, muszę teraz jakoś wejść w normalne tryby, coś ciężko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.01.2012 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Jak ja nie znoszę rano wstawać!!!!!!! Dlaczego muszę??? No dlaczego???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.01.2012 13:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Bo Twoje dziecko chodzi do szkoły...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.01.2012 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 No patrz Pani, na to bym nie wpadła ... Jestem:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.01.2012 16:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 Haaa - wygrałas nagrodę, bo ta reszta się nie pokazuje! Nagrodę mozna odebrać osobiście u nas, popartą uściskiem dłoni Sołtysa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.01.2012 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 Wzruszyłam się .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.01.2012 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 Ja też, zwłaszcza, że przed chwilą znowu prąd nam "uciekł" przez wiatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 05.01.2012 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 ja to jestem znaczy czytam ale na pisanie jakoś takoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.01.2012 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 Ja jestem, ale dorywczo. Zanim wszystko przeczytam to czas na rekreację mi się kończy i nie mam jak pisać Zresztą jakoś humoru nie mam, zmiany, zmiany wszędzie i beznadzieja. Utyłam przez święta 2 kg, teraz trzeba się odchudzać, więc w ramach odchodzenia od chudości zjedliśmy dziś rodzinnie paczkę pierników i pół kilo chałwy orzechowej. Teraz nie dość, że beznadzieja, to jeszcze mi niedobrze i sumienie mnie podgryza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.01.2012 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 Ewa, zacznijmy razem od poniedziałku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.01.2012 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 ech, ja wiem dobrze, że od poniedziałku się nie da... Odchudzać się można (ja mogę) tylko tak, że pewnego dnia mówię "koniec jedzenia" i jak już powiem, to jest koniec. Znaczy dieta do skutku. jeszcze chyba nie dojrzałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.