Arnika 01.02.2012 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Dobre.... Ja też nie wchodzę na wątek odchudzeniowy... bo jakoś tej diety bym nie przełknęła... ale u siebie i sama z siebie to OK. I tak musiałam dojrzej do tego dietowania... No może u mnie to nie jest dieta, ale MŻ i kawa bez cukru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.02.2012 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 A co będzie na koniec wakacji????? Bo ja bym chciała przed lepiej wyglądać, co by mnie Greenpeace do wody nad morzem nie wrzuciło... No dziecko moje starsze chce we wrześniu się żenić, nie mogę spowodowac, żeby Greenpeace wzywali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.02.2012 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Dołujecie mnie. Wytrzymałam tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.02.2012 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 (edytowane) agdus ja sie doluje dietami bo zobacz co ja jem na co dzień: rano o 6 czarna gorzka kawa, potem k. 10-12 śniadanie w pracy zwykle 2 kanapki z wedlina/pomidorem/jajkiem lub nie jem w ogole, bo nie chce mi sie jesc i kanapki oddaje kolegom potem k. 17 powrot do domu i myslenie "co by tu na kolacje zrobic" i filozoficznie stwierdzam, ze mi sie nie chce wiec biore sok i nic nie robie. ale jak mi sie chce to jest albo zupa albo warzywa na patelnie z ryzem i indykiem, bardzo rzadko zapiekanka makaronowa. czasem kotlety z indyka z mizeria/surowka porowa/fasolka szparagowa bez zadnych sosow i inne proste i szybkie dania. co innego w weekend robie sniadanie i obiadki, kolacji zwykle nie jemy. i wtedy sobie moge pofolgowac/zrealizowac kulinarnie. ciast nie jadam (chyba ze wlasne upieke), ser zolty z umiarem, bo nie moge. tyle tylko ze w ciagu dnia podgryze jakiegos banana/kiwi/mandarynki/rzodkiewki/marchewki. i czy ja tak duzo jem??? na diecie to bym sie dopiero utuczyła Edytowane 1 Lutego 2012 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.02.2012 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Matko, a tu znowu dieta - uważajcie bo się zasugeruję i będziecie mnie miały na sumieniu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.02.2012 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 no ja wlasnie bojkotuje diete :D:D i dzis bojkotuje watek Arniki, bo tam tez ciagle o dietach. Wiolciu wybacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.02.2012 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Tarcia - no to Ty musowo taka "gruba" jesteś jak i Braza! Agduś, nie dołuj się, bo nie wiadomo, ile inni (np. ja) wytrzymają. Ile udało Ci się zrzucić po tym tygodniu? Dzisiaj pierwsze jadalne posiłki w końcu mam. Sałatka nicejska z tuńczykiem i kotleciki z płatków owsianych. Jak je robiłam (te kotleciki znaczy), to myslałam, że będa ohydne. Ale - o dziwo - okazały się... smaczne! Tylko, że za radą wkurzonego Sołtysa ("patrzeć nie mogę, jak łazisz z miną taką !!!") olałam podane w przepisie przyprawy i dodałam swoje. Jak dodałam curry, więcej soli i pieprzu - jest OK. Mój chłop to jednak mądry jest... ( w przeciwieństwie do mnie czasem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 01.02.2012 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 ...kotleciki z płatków owsianych.... jak takie coś może nazywać się kotlecik ...... profanacja TAR jak jeszcze spróbujesz MŻ to ja tych węgorzy nie doczekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.02.2012 16:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Racuszek...? Też profanacja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 01.02.2012 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 pieczone hawerfloki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.02.2012 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 TAR o maaaaatko ... to nawet jedzeniem nazwac nie mozna, tylko przewleklym glodowaniem. Przy takiej ilosci i czestosci posilkow dawno bym znikla Przy Tobie dietujace Dziewczyny, to rzeczywiscie jedzenia maja full ... U Ciebie z opcja "kanapki oddaje kolegom a potem tylko sok" to moze jakies 100 kcal/dzien; z opacja kanpaki (normalnie full wypas ) i "sok na kolacje" to moze w porywach do 450 kcal/dzien a z opcja "kanpaki i "cos z patelni" to tak do 800 kcal/ dzien Depsia tylko sie nie zapatrz na ten "jadlospis" Moze byc wolniej, ale z glowa i bez jojowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 01.02.2012 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 No to się uśmiałam... Sołtys mądry facet jednak jest A ja kiedyś myślałam, że Ty masz męża i z sołtysem czasem... śpisz ... Pamiętasz;) No i masz... Tar mnie bojkotuje, zaglądać nie chce... tu też o jedzeniu.. Nosz w deprechę wpędzimy laskę... I nie dziwę się , że nas bojkotuje, bo jak kanapki nie je, tylko 3 mandarynki i sok, ew wieczorkiem jako to jak ma Ona wyglądać... Nooo jak kiedyś zajadę na tą północ ... to chyba Cię nie zobaczę... Taka szczuplizna mi pomacha Dobrze, że masz Okrucha to jego rozpoznam.... Jamles... sami rybną ucztę sobie zrobimy... Tylko jak ja Cię rozpoznam??? No nic.. jakby co to w lecie mężowaty z raz w tydniu z północy wraca... ale węgorze to już wcale takie dobre nie są, bo z Chin sprowadzają.. nasze bałtyckie są OK tamte bleee... ale zawsze choćby świeży halibut , czy makrela czy łosoś są świeżuteńkie prosto z wędzarni i tyle co z haka ściągnięte i do domku przez Polskę mkną... Latem to tyle ryby się najem, ze później mam dość na cały rok, a tych wodą utlenioną z marketów przekładanych setkę razy to nie kupuję... ojjj nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.02.2012 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 No to się uśmiałam... Sołtys mądry facet jednak jest A ja kiedyś myślałam, że Ty masz męża i z sołtysem czasem... śpisz ... Pamiętasz;) No i dobrze myślałaś, Kochana - ja rzeczywiście mam męża. I naprawdę z Sołtysem sypiam... Ambercia - a gdziez ja bym tak, soczek i nie wiadomo co własciwie poza tym! Toż to naprawdę głodowa racja! Tarcia - przecież zniszczysz sobie zdrowie, dziewczyno, tak nie mozna! No. To te placki owsiane (hawerfloki smażone ) mogę polecić z czystym sumieniem. Są naprawdę smaczne, tylko trzeba wg swojego smaku doprawić. W sumie fajna rzecz, bo przypominają placki ziemniaczane, tylko zamiast tartych ziemniaków są sparzone płatki, a zamiast mąki zmielone w młynku do kawy zmieszane pestki słonecznika, dyni i siemię lniane. Czy na ciepło, czy na zimno, mogą być, spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 01.02.2012 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 I ja mam teraz w tych setkach postów te hawerfloki smażone znaleźć... I jakie to ma być dietetyczne jak smażone jest??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.02.2012 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Przepisu nie dawałam jeszcze, czekaj... No dietetyczne, bo bez ziemniaków (płatki) i mąki (pestki i siemię). Przepis jest taki: Kotlety z płatków owsianych 100 g płatków owsianych, 1 cebule, 1 łyżka pestek dyni, 1 łyżka nasion słonecznika, 1 łyżka siemienia lnianego, 1 jajko, 1 łyżka ulubionych ziół i natki pietruszki, sól, pieprz Sposób przygotowania: Płatki zalać w misce wrzątkiem tak, aby przykrył płatki - odstawić na 10 minut, żeby się rozkleiły. W tym czasie usmażyć do miękkości drobno pokrojoną cebulę na oleju i rozdrobnić pestki w malakserze oraz pokroić natkę. Do płatków dodać cebulę, pestki, natkę, jajko i przyprawić do smaku pieprzem i solą. Formować małe, dość płaskie kotleciki i smażyć na chrupiąco na oleju. Można panierować w innych pestkach lub płatkach. Kotleciki podawać z ugotowanymi buraczkami. Pieprzu i soli dałam sporo, do tego jeszcze dorzuciłam trochę curry. jak dla mnie - rewelacja! Ciasto ma konsystencję jak ciasto na placki ziemniaczane, tak też je smażyłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.02.2012 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Depsia ale w diecie, to zawsze jak sie smazy to na takim musnieciu oleju. Tak uczynilas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.02.2012 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 W życiu nie chciałoby mi się tych placków zrobić, za dużo zachodu ... Taka karkóweczka na ten przykład to pikuś - raz dwa i jest, a jaka pyszniutka!! Co Ty Depsia wiesz o kotletach .... Zazwyczaj jadam śniadanio-obiad tak kole 13-14 .... Ambercia mnie przeklnie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.02.2012 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 sniadnie o 13.00, to nic przy papierochach Bo jak mniemam wentylujesz sie czesciej niz jesz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 01.02.2012 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 No dziecko moje starsze chce we wrześniu się żenić, tak właśnie pomyślałam i miałam zapytać. Ooo, to bodziec potężny. A w Polsce czy poza nią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 01.02.2012 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 A'propos jedzenia, odchudzałam się 2 dni. Dziś przyszłam z pracy baaardzo biedna i pozałaowałm siebie i wrąbałam 1/3 czekolady (dużej!). A na obiad były mało dietetyczne naleśniki z serem. słodkim. Mniam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.