Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[jamles]

 

Jamles... sami rybną ucztę sobie zrobimy... Tylko jak ja Cię rozpoznam??? ...

zrobię sobie kapelusz z trybuny robotniczej

[jamles]

Depsia ale w diecie, to zawsze jak sie smazy to na takim musnieciu oleju. Tak uczynilas?

raczej w głębokim oleju zamiast z grilla, ale to jakieś ciapowate i przez ruszta by przeleciało

[19501719500414]

a taka golonka z dużą ilością musztardy i pifo

 

 

mniam,

 

a hawerfloki, to dobre dla kozy,

jak będzie chciała jeść

[jamles]

 

a hawerfloki, to dobre dla kozy,

jak będzie chciała jeść

dlo kozy lepszo ..... kiecka

 

z tym piwem toś smaka nie musioł robić

golonka pomina, bo sam wszystkie chcom być szlankfrele

[Agduś]

Ja wymiękałam tego dnia, kiedy zjadłam śniadanioobiad o 13.00. Jako że dostępna byłą jedynie pizza (na pewno obrzydliwie tłusta i kaloryczna), to zeżarłam ją i dieta poszła sie paść. Czytałam ostatnio, że kobiety będące na diecie, w chwili, kiedy z jakiegoś powodu "zgrzeszą" choćby jednym cukierkiem, to żreją nieprzytomnie - o wiele bardziej niż te niebędące na żadnej diecie. Z tego wniosek, że lepiej sobie z góry wybaczyć tego jednego cukierka (albo coś innego), żeby nie był "grzeszkiem", bo wtedy nie mając poczucia złamania reżimu nie wpadnie się w szał dzikiego żarcia. Od jutra zaczynam od nowa.

[DPS]

No własnie.

A placki smazyłam na teflonowej paskudnej patelni, więc prawie beztłuszczowo!

Co ta koza się z nami wszystkimi ma, to ja już nawet nie mówię.

Zaniedługo okaże się, że chcemy, żeby żarła kiecki, a ubierała golonkę, bo przecie nie żarła, skoro ma być szlankfrelka!

 

Braza - a czy ja kiedykolwiek mówiłam, że potrafię albo lubię gotować?

[Arnika]

No dziecko moje starsze chce we wrześniu się żenić, nie mogę spowodowac, żeby Greenpeace wzywali...

 

tak właśnie pomyślałam i miałam zapytać.

Ooo, to bodziec potężny. A w Polsce czy poza nią?

 

To ja też pytam... bo nic nie napisałaś....

[DPS]

W PL, tam trudno byłoby zaprosic całą rodzinę...

[Arnika]

Nooo to kiedy to weselicho i skąd synowa i czy teściowa polubiła synowa?

...wiesz.. ja chyba nie dorosłam do tego by być teściową....

[DPS]

Wesele najprawdopodobniej we wrześniu.

Synowa prosto z Szanghaju, rodowita Chinka.

Póki co, oboje w UK.

Tak czy siak, ślub tutaj, w PL.

Chińska część gości (i angielska) dojedzie sobie!

No i MUSZĘ jakos po ludzku wyglądać.

[TAR]

oj wezcie bez przesady, ja tyje, ale wlasnie w tym problem, ze nie od jedzenia, swoje waze, i tak jak mowilam w weekendy sobie nie zaluje. wiosna/latem glowne menu to ryby w kazdej postaci -chyba zdrowe nie? za grillem nie przepadam. A wczoraj mialam zrobic nalesniki, przyszlam do domu popatrzylam smetnie do lodowki, na kuchenke i znowu: eee nie chce mi sie, jem oczami, czytam przepisy i sie najadam

u mnie w szafie jak u Arniki - pelan rozmiarowka

 

jamles - obiecalam to dostaniesz i prosze mi tu nie jeczec, i nie tak publicznie, bo zaraz wszyscy beda chcieli

 

DPS-ia to egotycznie bedzie, gratki. a synowa juz znasz? pokochalas? jak chcesz sie jedzeniowo ograniczyc to przyjedz do mnie, u mnie dzis np. jest tylko swiatlo w lodowce a w zamrazalniku standardowo kalafior i warzywa na patelnie , ten moj maz mnie kiedys zostawi, cale szczescie ze obiadki czasem jada na miescie

[braza]

sniadnie o 13.00, to nic przy papierochach Bo jak mniemam wentylujesz sie czesciej niz jesz ?

 

Też Cię bardzo, bardzo lubię Jeszcze kawa ... chociaż przyznaję, od kilku miesięcy baaardzoooo spasowałam z moimi słabościami.

 

Aaaa ... uwielbiam tłuste wędlinki!!!!

[DPS]

jamles - obiecalam to dostaniesz i prosze mi tu nie jeczec, i nie tak publicznie, bo zaraz wszyscy beda chcieli

 

DPS-ia to egotycznie bedzie, gratki. a synowa juz znasz? pokochalas? jak chcesz sie jedzeniowo ograniczyc to przyjedz do mnie, u mnie dzis np. jest tylko swiatlo w lodowce a w zamrazalniku standardowo kalafior i warzywa na patelnie , ten moj maz mnie kiedys zostawi, cale szczescie ze obiadki czasem jada na miescie

 

A co on chce? Ja też chcę!

 

Synową pewnie, ze znam, w zeszłym roku spedzała u nas dłuuugie wakacje razem ze swoją mamą!

Bardzo ją lubię, ma mnóstwo wdzięku i dziecięcej radości w sobie, a mama... zadziwiająca kobieta, Chinka jak z naszych wyobrażeń i jeszcze więcej.

Nie znam nikogo innego tak bystrego i pracowitego, a do tego pełnego szacunku dla innych ludzi!

Młody więc chyba dobrze trafił.

Mam nadzieję nie zostać nazbyt straszną mamuśką (hehehe... )

[sipatka]

Ooo to Ty teraz bardzo zajęta będziesz przygotowaniami do ślubu.

I zobaczysz, jak ci szybko waga zleci. Spokojna Twoja głowa............ i inne części ciała

[DPS]

Obyś Ty prorokiem, Sipatko, była...

[TAR]

A co on chce? Ja też chcę!

to jak on, to dostanie wiosna to pojedz do niego i mu zabierz

[DPS]

Nie wolno bliźniemu zabierać, ja chcę swoje...

[TAR]

jesooo, to moze sie podzieli, sam przeciez nie zezre:rotfl:

[Gagata]

DPSia, - wiesz, że (ja już to mówiłam) "żółta rasa opanuje świat", jak mówiła moja prababcia, więc - umiesz się ustawić!

A racze Twój sprytny syncio

Jakby co - nie zapomnijcie o nas...

 

A moja córa wychodzi za mąż pod koniec kwietnia... Będziemy mogły se z Tobą mówić "teściowo"

Ala jaja..

[DPS]

Oby nie "stary rowerze"!