Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[Yeti]

Z kobietami, to dziwna sprawa jest - czy zrzucą, czy wrzucą - i tak zawsze im się gratuluje

 

DPSia, kury Jeżycy wypożycz

[DPS]

Nie moje, nie dysponuję nimi!

[Moose]

na rakiję

 

Rakiji brak, ale coś tam w barku siem ostało po najeździe hunów...

[AmberWind]

Depsia moze "przestaw" Babcie na gotowanie dietetyczne? Bo to, ze Babcia gotuje to super! Jeden obiad kazdemu w ciagu dnia sie nalezy, a dietujacemy to juz na bank! My jak mamy czas, to lubimy gotowac. Wazne aby szybko bylo, zdrowo i ... kreatywnie Taki polski fusion w wersji fit

Trzymam kciuki za Twoj rozmiar 38

[braza]

Przez samo czytanie o odchudzaniu to ja już z kilogram mniej ważę ...

[DPS]

Ambercia - to jest awykonalne, jak mawiała Beatka Tyszkiewicz w Seksmisji.

Babcia gotuje to, co chce Dziadek i nie ma takiej siły, żeby dziadek przestał lubić to, co lubi, a babcia przestała mu gotować.

No ale daję radę, a Sołtys to już taki z tej diety zadowolony, że gada, że on też chce, bo smaczne!

I każe mi robić podwójne porcje, żeby dla niego było!

No przecie nie może mi chłopina schudnąć, bo wiór z niego będzie!

[AmberWind]

Depsia ja to nawet rozumiem ... Moja sp. Babcia smazac w karnawale paczki na smalcu mawiala, ze sa rzeczy i receptury , ktorych zaden fuson (oryginalna wymowa ) nie zmieni I miala absolutna racje ... teraz gdy Jej juz z nami nie ma, bardzo nam brakuje tych raz na rok smazonych paczkow z Jej konfitura z rozy, ktore w glebokim smalcu byly taplane

 

Trzymaj sie Kochana i pamietaj: wlacz aktywnosc!!! To wazne! Ja musze byc chora albo kontuzjowana, aby na silownie nie zajechac. Tak jak dzisiaj ... Lekarz zabronil ... W dobrej wierze na rano mialam wizyte umowiona, co by podejrzane znamie usunac. Usunelam, ale na silownie isc nie pozwolili ... Snuje sie wiec caly dzien z nadmiarem energii, przestawiam wszystkich i kazdego, ale przynajmniej porzadki w papiorach zrobilam, ciekawe artykuly o sweetshop'ach poczytalam (i wszystkim polecam ...) a na obiad zapodalam Pad Thai Pychota i jaka zdrowa!

[Arnika]

Dzwoni do mnie teściowa.... Wiolcia... smażymy w tym roku pączki???

Nooo jakby tu mamie powiedzieć.. ja na diecie jestem, Ty masz cukrzycę, Mężowi też by się bardzo dieta przydała, bo jak on wygląda, Emil tyje w oczach ( też zima ma mniej ruchu, nie męczy rowerów, a i leki też robią swoje), tata chory... to tylko by dla starszaka były... Ale jemu to mogę ze dwa kupić i starczy...

przy czym słyszy to mąż i Emil... jaki zrobił się jazgot...

No nic.. trzeba paczki smażyć, takie domowe... swojusie.... tylko jak ja mam się smakiem obejść...

Chyba muszę się zaopatrzyć w jakieś zioło, żeby nie widzieć i nie chcieć ich zjeść....

[wu]

Wiolcia no to ciężko się powstrzymać tem bardziej że przesąd mówi że trza w tłusty czwartek koniecznie chociaż jednego pączka zjeść

[Arnika]

Sklepowych w ogóle nie jadam.. ale mojej teściowej... mniaaaammmmm

[AmberWind]

Sklepowych w ogóle nie jadam.. ale mojej teściowej... mniaaaammmmm

 

zapomnij :evil:

[jamles]

zapomnij :evil:

pewnie od piątku

[EZS]

Arnika, nie martw się. Żadna dieta nie ma sensu, jezeli masz się nią katować. Taka dieta nie działa Zjedz sobie tych pączków do wypęku ale tylko jednego dnia, nic na zapas. Zapewniam cię, że jak na drugi dzień do diety wrócisz, to sladu po rozpuscie nie będzie

 

 

Ja tak robię... Nie jem słodyczy, ale jak mnie już najdzie, to jem ile wlezie. Cały dzień. Potem znowu nie jem. Jeszcze nigdy przez taki dzień nie utyłam, weszło, to wyjdzie a psychika też ważna. Nyle nie mieć wyrzutów sumienia i nie robić takiego dnia rozpusty co drugi dzień

Edytowane 8 Lutego 2012 przez EZS

[DPS]

Oooo, Ewa rację ma!

Ja lubię sobie zrobić niedzielną rozpustę - w niedzielę MUSI być rosół i cos słodkiego po obiedzie!

A słodkie i dobre jest Babci ciasto niedzielne.

 

Ambercia, nie krzycz, ja wiejska baba teraz jestem, to nie będę walczyć bez pardonu o rozmiar 36.

Od czego mogę mieć paskudne zawroty głowy???

Co spojrzę w inne miejsce niż przed chwilą, kręci mi się w głowie.

Zaczynam podejrzewać jakieś skoki cisnienia, bo dzisiaj u nas spadł śnieg po długim czasie.

Przyszedł niż, to może mieć wpływ?

Jakie to jest wkurzające!

[19501719500414]

widzisz

a chciałaś zimy,

źle Ci było?

[AmberWind]

Depsia ale ja nie pisalam o 36 tylko 38 niech bedzie nawet 40. To normalne rozmiary i daja szanse na normalne ciuchy. No ale bez urazy taki 44 czy 46, albo 48 to juz kupuje sie tylko namioty. Wiem, ze teraz pewnie wiekszosc chce mi nakopac, ale tak to wlasnie wyglada Co z tego, ze szlachetna tkanina, piekny kolor, wspanialy kroj jak ostatecznie i tak namiot

Kobietki, ktore chodza do tej samej silowni co ja i widac, ze duzo "zrzucily" zawsze powtarzaja, ze dopoki byly grube calemu swiatu "krzyczaly" ze w dawnym 44 czy 46 czuja sie super, sa szczesliwe i spelnione. Ale w glebi duszy wcale tak nie bylo. Jednak co mialy mowic, gdy wola siegniecia po szarlotke byla silniejsza niz wola wyskoczenia na fitness i zjedzenia grillowanej ryby z salata. Lepiej twierdzic jest mi z tym dobrze, niz przyznac sie "tak, jestem anonimowym obzartuchem i leniwcem" ... Jakze latwo nam przychodzi nagradzanie sie szybko-dostepnymi treats'ami Kazda okazja jest na taka nagrode dobra. Niedziela? Czemu nie? Wolne popoludnie? A jakze, tez dobre.

NIe lubie slowa "dieta". To nie ma byc dieta, tylko styl zycia. A gdy na poczatku tego stylu zycia musimy zrzucic 5-10-15 czy 20 kg, to owszem po przekroczeniu kolejnego targetu nagroda nam sie nalezy. Ale dlaczego to ma byc ciastko? A moze nowe perfumy, apaszka, bielizna, top, albo buty na silownie?

 

Dobra ... juz nie gledze ... Moze to przez pobudke przed 6 rano. Popracowalam trzy godziny a teraz znikam na silownie. PO 1,5 godziny treningu nagrodze sie sauna, a potem wroce dalej pracowac. Na deser mam moja native ... dzisiaj kolejne trudne tematy zwiazane ze sweetshop'ami I nie ma to nic wspolnego ze slodkosciami

[Arnika]

Ale masz racje... szczególnie w drugiej linijce

[TAR]

DPS-ia zawroty ja mialam w sobote - bylo za duze cisnienie mialam niby ksiazowe 140/80 ale dla mnie to wysokie, skoro zwykle jade 90/60 i leb mi pekal masakrycznie.

 

Ambercia - teraz sie naraze - sorry ale doluje sie przez Ciebie, to co piszesz brzmi dla mnie tak fanatycznie - dieta owszem, ruch owszem ale wszystko w granicach rozsadku. ja juz tak mam, nie obraz sie. moj maz swego czasu codziennie nwijal mi, ze musimy pojechac na urlop (trwalo to pare m-cy) gledzil, gledzil a mnie meczylo to tak straszliwie, ze szczerze obrzydzil mi jakikolwiek wyjazd, i z tym odchudzaniem i dietowaniem troche tak samo. nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu

[AmberWind]

Tar spoko No to robmy swoje i bedzie ok Obiecuje, ze juz nic o namiotach nie bedzie. Zakladam tylko, ze jesli wszystko ma byc w granicach rozsadku, to i sadlo tez pod rozsadek podlega, chociaz spogladajac na statystyki to juz prawie polowa Polakow rozsadek w tym wzgledzie ma dosyc spolegliwy Ale jak to mowi moja znajoma, im gorzej w statystykach, tym lepiej u nas

 

Milego dnia!

[TAR]

Tar spoko No to robmy swoje i bedzie ok Obiecuje, ze juz nic o namiotach nie bedzie. Zakladam tylko, ze jesli wszystko ma byc w granicach rozsadku, to i sadlo tez pod rozsadek podlega, chociaz spogladajac na statystyki to juz prawie polowa Polakow rozsadek w tym wzgledzie ma dosyc spolegliwy Ale jak to mowi moja znajoma, im gorzej w statystykach, tym lepiej u nas

 

Milego dnia!

 

Kochana ja sie spoko wbijam w 38 i teraz pilnuje by nie przekroczyc tej magicznej liczby, tylko niestety u mnie skoki wagi nie od braku ruchu i nie od nadmiaru jedzenia.