19501719500414 15.03.2008 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.03.2008 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Jestem , ale Bonda ogladam , bo jest ten z Sophie Jak tam u Ciebie pogoda ? Znaczy ta na zewnatrz , bo pogoda ducha to pewne dobra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 15.03.2008 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 sie skończył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.03.2008 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 On sie nigdy nie konczy. On jest zawsze zywy Zawsze suchy , zawsze pewny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 15.03.2008 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 tak jak chuck norris, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.03.2008 05:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 No coś Ty, Chuck się nie umywa do Bonda. Jakbyśmy w Polsce takiego mieli, to byśmy sami drugą wojnę wygrali, może nawet starczyłby jeden batalion. Załoga "Rudego" by mu pomogła i Kloss. Tydzień i Hitler byłby fertig. Też oglądałam. Wczoraj pogoda była dobra, ale ponoć dzisiaj ma być gorzej. Rrmi, czy obok tego domu, co to się do niego na Filipiny wyprowadzasz, nie ma jakiegoś jeszcze wolnego? Chyba też się wyprowadzę. Marzy mi się pensjonat, gdzieś w Toskanii, Prowansji albo Hiszpania, Riviera też może być. Mały pensjonat, w którym spokojnie bym sobie żyła i w którym prawie zawsze świeciłoby słońce. Pięknie byłoby, no.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.03.2008 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 A się rozmarzyłaś.... Delikatnie tylko zaznaczę, że obok, gdzieś tam w tej Prowansji czy innej Hiszpanii to i ja bym sobie, tak na sstare lata... Dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.03.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Dzień dobry.To ja też. Byle za gorąco tam nie było, bo nie lubię upałów. Jak sę jeszcze trochę klimat ociepli, to idealne warnki będą w Skandynawii. I dobrze, bo mnie tam zawsze ciagnęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.03.2008 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Jak się klimat na dobre ociepli, to na Antarktydzie żyć się da!!! A do Skandynawii to i mnie ciągnie - szczególnie do Szwecji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.03.2008 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Nas do Norwegii (fiordy!) i Finlandii (jeziora!).No ale jakby co, to i tak nie będziemy miały do siebie daleko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.03.2008 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Nas do Norwegii (fiordy!) i Finlandii (jeziora!). No ale jakby co, to i tak nie będziemy miały do siebie daleko. Dokłądnie - po sąsiedzku Kto wie, czy nie bliżej niż teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.03.2008 15:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Ha, pomarzyć dobra rzecz! No, tośmy z synkiem przesiedzieli chwilę, przegadali i wybrali. Będzie studiował w Newcastle, w Anglii (północno-wschodnia część, tuż poniżej granic Szkocji). Jużeśmy potwierdzili wybór i wypełnili formularz o akademik. I cieszę się i boję się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 16.03.2008 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Ważna decyzja za Wami! Kurcze tez miałabym obawy ale to przygoda Jego zycia, pomijając wykształcenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.03.2008 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Depsiu, Bac sie nie ma co Super! Skrobnij jaki kierunek wybral i co jest w sferze Jego zainteresowan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 16.03.2008 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 DPS,a ja to Cię rozumiem Duma i lęk zmieszane razem Ale wytrzymasz MAsz nas przecież Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 16.03.2008 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 No właśnie, zapomniałam się z tego wszystkiego spytać jaka to uczelnia i jaki kierunek. No i się nie martw, zawsze syn będzie miał ciotkę (znaczy mnie) rzut beretem od Newcastle. Będę wpadać na wizytacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.03.2008 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Wybrał University of Newcastle, kierunek Countryside Management. Ja to się cieszę, że będziesz wpadać, Ewcia, bo kto mi tam by mojego syneczka maleńkiego przypilnował, żeby mu się krzywda żadna nie działa? Kasia, Ty to dobrze gadasz - całe szczęście, że Was mam, wszystkich. Nie ma drugiej takiej ekipy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.03.2008 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Depsiu, Przyczlapalam sie do Ciebie z waznym pytaniem ... pewnie nie powinnam zawracac Ci tutaj glowy, tylko pytac w ogrodach, ale ... ale moze na spokojnie mi troche wyjasnisz Firma od zakladania trawnika i porzadkowania dzialki, zaproponowala nam oprysk chwaszczorow na naszej dzialce herbicydami (chyba Roundup). Potem maja wszystko wygrabic, a nastepnie nawiezc na cala powierzchnie ok. 15 cm ziemi. Tak sie tylko zastanawiam, czy konieczny jest ten oprysk? Czy bez niego nie mozna jakos sie pozbyc tego wszedobylskiego zielska? Najbardziej boje sie o mojego malego psa, aby sie nie zatrul ... Oczywiscie wazne jest tez srodowisko, no i na koncu ja, zatwardziala alergiczka. Jesli jednak oprysk jest konieczny, to na jak dlugo powinnam opuscic dzialke, aby uniknac zetkniecia z ewentualnymi oparami .... ? Zanudzam co? Jesli tak, to wyniose sie z pytaniem na ogrody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 16.03.2008 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Dpsiu Gratuluje . Badz najbardziej dumna Mama na swiecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.03.2008 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 No Depeesiu, maleńkiemu syneczkowi to ja życzę, żeby udało Mu się wszystko, co zamierza A Ty nie martwijsia - w razie gdyby bardzo Ci brakowało drugiego "obiektu" do wylewania uczuć macierzyńskich zawsze mogę podesłać swoją młodą Poprzytulasz, poopiekujesz się i już Ci będzie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.