Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Dziękuję, Amberciu! :D

 

Teraz to chyba jeszcze szybciej mi pójdzie, bo mam cwany przyrząd do ćwiczeń!

Tarcia - stepper dotarł, BARDZO CI DZIĘKUJĘ kochana!

A jaki ładny, serio! :o

Lecę zaraz szukać jakichś fajnych ćwiczeń na niego. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hehe - u nas miała być też ta jakaś zawieja śnieżna i zamieć...

Co prawda, jakiś wiatr wieje, ale nad nami błękit nieba, chmury tylko gdzieś na horyzoncie, opadów śniegu ani widu, ani słychu. :cool:

 

Taki jakiś obszar u nas, że o opady zawsze jest tak ciężko, że szok.

Czy to zimą, czy to latem. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nas tez zasypalo, ale w naszej wsi jezdzi odkopywacz, nawet na mojej pseudo ulicy, na ktorej 2 domy stoja o 6.30 bylo odsniezone :D , za to droga do pracy fatalna, jakis kretyn w ciezarowce budowlanej probowal mnie zepchnac z drogi, ja jechalam 40 km/h a on chyba z 80, po prostu debil na waskiej zasniezonej drodze z naczepa. tak mnie wcurzyl, ze w ataku szalu chcialam za nim pojechac i jak sie zatrzyma to opierniczyc, no ale do pracy sie spieszylam, co sie bede z idiota szarpac.

 

w domu zas slonecznie, wczoraj od T. dostalam ze 30 kolorowych tulipkow, porozstawialam w salonie, od razu przyjemniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to poszło już sobie błękitne niebo... :lol2:

Ale ten śnieg taki mokry, że nawet szkoda na niego z łopatą się rzucać, prawie deszcz.

Oczywiście na drodze od razu gotowe błoto pośniegowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko wykazałam się samozaparciem, złapałam za łopatę i poleciałam trochę chociaż chodnik odsniezyć.

Było nadspodziewanie trudno, bo śnieg był lekko przymarznięty dołem, a mokrutki górą, ale i tak przyjemnie było!

Pierwsze spotkanie ze stepperem zaliczone, pół filmu na nim obejrzałam (używając go zgodnie z instrukcją obsługi! ;) ).

Nawet nie bolało jakoś ... :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...