Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ojej, Lesiu, dziękuję! :oops: :lol:

Wzięłam u Ciebie, ale ten bukiet to przyjmę z prawdziwą radością! :lol:

 

Sipatko - śnieg się zawstydził i po dwóch godzinach zaraz poszedł precz, chyba więcej nie wróci! :cool:

A w polu mi nasionka łapią wilgoć, oj, będą rosły jak szalone, będą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, że dobrze mu tak!

 

Mój kręgosłup był łaskaw prawie całkiem się naprawić, więc jutro będę mogła znowu normalnie funkcjonować - uff!

Siadłam dzisiaj sobie i w związku z pewną nieruchawością zabrałam się za prace siedzące.

Wywlokłam pewną wieeeelką firanę, która wisiała sobie w oknie szerokim na prawie 4 metry, a krótka była na niecały metr.

Doszłam do jedynie słusznego wniosku, że muszę ją przedłużyć i podzielić na 3 części, bo tyle właśnie mam okien w salonie.

Pracowicie więc przez cały dzień przedłużałam sznureczki, które były w firanie i namarszczały ją, skracając o ponad połowę długości.

Teraz firana ma nie 90 a 190 cm długości i jest baaaardzo szeroka.

Pozostaje wymyślić, jak ją podzielić na te 3 okna i wykonać. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebyś wiedziała, że masz absolutną rację!

 

Gwoździku - bardzo ale to bardzo mi miło, serdecznie dziękuję za pamięć i za miły gest! :D

 

U nas dzisiaj już ładniej niż wczoraj, zatem zaraz do Sołtysa za stodołę idę, tam też siać cokolwiek trzeba.

Pietruszka naciowa już czeka na posianie!

I jeszcze bób na polu trzeba będzie w najbliższych dniach posiać.

Ach, jak ja lubię, jak mam tak zawczasu wszystko porobione!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no co wy, u nas juz tez lopate spokojnie wbijam i szykuje sie do nasadzeń :D

do siania wystarczy a do sadzenia nie koniecznie, jak jest głębiej?

ja mam ze 2-3 cm zmarznięte, potem może do 20 cm w miarę miękko, ale głębiej twardo jak skała,

u mnie ziemia była na jakieś 70 cm zmarznięta

teraz jakieś tylko +1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, że dobrze mu tak!

 

Mój kręgosłup był łaskaw prawie całkiem się naprawić, więc jutro będę mogła znowu normalnie funkcjonować - uff!

Siadłam dzisiaj sobie i w związku z pewną nieruchawością zabrałam się za prace siedzące.

Wywlokłam pewną wieeeelką firanę, która wisiała sobie w oknie szerokim na prawie 4 metry, a krótka była na niecały metr.

Doszłam do jedynie słusznego wniosku, że muszę ją przedłużyć i podzielić na 3 części, bo tyle właśnie mam okien w salonie.

Pracowicie więc przez cały dzień przedłużałam sznureczki, które były w firanie i namarszczały ją, skracając o ponad połowę długości.

Teraz firana ma nie 90 a 190 cm długości i jest baaaardzo szeroka.

Pozostaje wymyślić, jak ją podzielić na te 3 okna i wykonać. :lol2:

 

podziwiam i padam do nozek!!! :rolleyes: Jak mam usprawiedliwiona ;) nieruchawosc, to od ksiazki oderwac mnie nie mozna :sick: I nie ma , ze to albo tamto tylko zamykam sie w sobie, wskakuje pod kocyk i wciagam literki :wiggle:

A poza tym, to wczoraj ostatecznie dobilam bakcyla kataru i dzisiaj jestem jak nowo narodzona :-) I pomyslec, ze czasami dluzsza sesja w saunie moze pomoc wytepic wirusy :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambercia, nie ma co podziwiać, po prostu nie zawsze mogę czytać, bo ze wzrokiem słabowato, czasem wolę coś poszyć... :oops:

Ziemia u nas już od dobrych kilku dni rozmarznięta na tyle, że spokojnie mozna łopatę wbić, sadzenia jeszcze nie robimy.

Nie wiem, czemu u Was jakas taka zatwardziała ta zmarzlina. chyba teraz rekompensuje mi się mój utracony zimowy śnieg i mróż, którego nie było...

W każdym razie troszkę już ogarnęłam grządkę z młodymi hyzopami (przehakałam, żeby wzruszyć ziemię i wygrabiłam), posiałam tę pietruszkę, może jeszcze uda się drugie hyzopy (te starsze) wzruszyć i zagrabić.

Pewności nie mam, bo plecy są czujne. :sick:

 

Wiem, że u Was pewnie dzisiaj nasz wczorajszy deszcz ze śniegiem, ale dziś u nas już słoneczko i w ogóle pięknie jest, więc pewnie i do Was znowu jutro wróci piekna pogoda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak zamarznięta ziemia, że masakra....

Nic więc nie robię...

A już odpaliłabym wertykulator i miałabym za kilka godzin przeheblowaną działkę i posianą trawkę... a tak to czekam...

A tak jak piszesz... obudziłam się a tu trawka pokryta śniegiem...

Oby słonko zaświeciło jutro... bo bym wzięła męża i poszlibyśmy do ogrodu.... ciąć trzeba, pryskać olejami trzeba, pograbić po Ince trzeba... ojjjj będzie sporo pracy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...