Agduś 18.03.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 Też tak kiedyś myślałam i normalnie nie piję bawarki. Za to zawsze jadąc na narty zabieraliśmy puszkę zagęszczonego mleka i po nartach taka ciepła herbata z mlekiem, nie wiedzieć czemu, smakowała wyśmienicie! Może dlatego, że to były wyjazdy z tatą, kiedy byłam jeszcze calkiem nieletnia i herbatka w prądem nie wchodziła w rachbę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 18.03.2008 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 Da się wypić. Generalnie to lubię słabą herbatę, od mocnej mnie mdli. Ale w stajennych kantynach zawsze podają mocną, to wtedy piję z mlekiem, jakoś to łagodzi goryczkę, ale zupełnie nie smakuje jak herbata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 19.03.2008 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Dzień Dobry. Czy dziś gospodyni zaspała? Czy odsypia wczorajszą nieprzespaną z nerwów noc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.03.2008 06:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Dzień doberek! Spać nie śpię - walczyłam z modemem, który niechybnie myślał, że w taki piękny, mroźny i słoneczny poranek nie musi brać się do roboty. Stanęło na moim. Ewcia, a ten samolot, to on nie spadnie z Wami, co...? Tfu, tfu... Sama bardzo się boję latać, no to teraz o Was się będę bała dla odmiany. Ja też piję raczej słabą herbatę, mocna to nie dla mnie, zaraz mi serducho wali jak po mocnej kawie. Może rzeczywiście po rozcieńczeniu mlekiem dałoby się to wypić. Albo poprosić o dolanie wrzątku. Nie miała baba kłopotu, posłała dziecko na studia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.03.2008 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Przylazłam, a co??? Cześć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 19.03.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Jeszcze żaden ze mną nie spadł, to może i ten jakoś doleci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 19.03.2008 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Nie miała baba kłopotu, posłała dziecko na studia... No juz Ty nie mysl tyle , co? I snieg prosze przegonic w koncu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.03.2008 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Czy mnie się dobrze wydaje, że studia to się jakoś tak jesienią zaczynają? A my teraz mamy prawie wiosnę dopiero! Depeesiu, TY masz zamiar tak do jesieni schizować??? Taż osiwiejesz! Wyluzuj! Jak to było? Tafla jeziora, kwiat lotosu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 19.03.2008 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Agdus , ze Ona osiwieje to pkus , ale my wszystkie tutaj tez . To bedzie na farbowanie musiala lozyc Bym skorzystala z okazji i poleciala do swojego wloskiego fryzjera do New Jersey Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.03.2008 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Rrmisia, a to polskie fryzjery w Pcimiu to już nie dobre Ja to już siwa jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 19.03.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Rrmisia, a to polskie fryzjery w Pcimiu to już nie dobre Ja to już siwa jestem No ale ja taka paniusia jestem przeciez. Jedna ze wsi naszej to mi powiedziala tydzien temu , ze wyzej... niz ...nosze. To o mam po jakims Pcimiu za przeproszeniem jezdzic. Btw , tak to jest z miejscowymi , nie znaja , a wyrokuja . Znaczy nie wyrokowala w sumie , tylko osobiscie mi wywalila. No bo juz kto jak kto , ale ja taka wysoko ten tego to nie jestem. Zeby ubiec ew pytania , ..tak miala powod , ale nie powiem jaki , bo i tak nie uwierzycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.03.2008 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Pooowiedz! Łatwowierna nie jestem, ale wyobraźnię mam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 20.03.2008 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Tu też Dzień Dobry Fajnie, że u Was zima. U nas pada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.03.2008 06:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Nie miała baba kłopotu, posłała dziecko na studia... No juz Ty nie mysl tyle , co? I snieg prosze przegonic w koncu Budzę ja się rano, wstaję, wyglądam przez okno w sypialni i co widzę? Ano to: http://images26.fotosik.pl/180/3cfd4a17edc14714.jpg I CO TO MA ZNACZYĆ??? A z tym myśleniem - dziewczeta, macie rację, ale... gadaj choremu, żeby temperatury nie miał. Postaram się Was nie zamęczyć chociaż nie mogę obiecać. Mój syneczek malutki, taki wychuchany, taki zaopiekowany zawsze, sam w świat pojedzie, samolotem jakimś, między obcych... O Jezu... Muszę się jakoś z tym oswoić i uporać, nie? Rrmisia, a Twój syneczek co planuje, że Ty się tak nie martwisz, hę? Pewno we Wawie studiował będzie, w domku mieszkał sobie z Mamunią. No temu Ty się nie martwisz, mądralo. Do czerwca jakoś będę już może oswojona z tą myślą, w końcu sama go tam wypchnęłam i przygotowałam do tego. Wszystko zaczęło się od broszury, którą z naszej szkoły językowej przywlokłam i zaczęłam synkowi pod nos podtykać i roztaczać wizje kariery i szczęśliwości po zagranicznych studiach, które będą zresztą jednym pasmem szczęścia i ekscytujących doświadczeń. Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało. No dobra, już nie będe Was męczyć. Dzisiaj. Rrmisia, a Ty taka pańskowata jesteś? Wstydziłabyś się, słowo daję. Nie bądź taka, poopowiadaj nam jaki powód ta jedna miała, żeby tak Ciebie spostponować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.03.2008 06:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Tu też Dzień Dobry Fajnie, że u Was zima. U nas pada Ewunia, ja to nie wiem, czy bym nie wolała nawet deszczyku wiosennego niż tej zimy kompletnej za oknem... Załóż ciepłe skarpety do roboty, żebyś się nie zaziębiła. W takiej pogodzie najłatwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 20.03.2008 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Doberek Moj na filologie oczywscie , o to sie nie martwie , martwie sie po prostu o mature z polskiego. Co do sasiadki to wygarnela mi , bo nie poszlam na spacer razem nia i jej psem ,bo czekalam na Kulke , a i Pablo byl po jedzeniu , a psy takich ras jak Pablo nie moge szalec po jedzeniu. Co jej wyjasnilam dosc szybko . Szybko dlatego , bo nie lubie stac w drzwiach i cos tlumaczyc , zwlaszcza jak pies szaleje , bo chce isc . Widac w niej sedzialo cos juz od dluzszego czasu , jaies wiejskie kompleksy czy cos . Ja naprawde nie jestem jakas taka wyniosla , w kazdym razie Kulka zastala mne ryczaca . Rece mi opadly , bo sie nawet bardzo staralam . Chodzilysmy razem , psy sie ladnie bawily , to nawet zaczeam wciagac sie w wiejskie plotki , wiem kto i po ile placil za firanki , kto nie sprzata na swieta i takie rozne fajne rzeczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.03.2008 07:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 O rany, to faktycznie słabo wyszło... Może trzeba było uprzedzić ją, że dzisiaj nie idziesz, bo na kogoś czekasz. Ludzie często są na wsi przewrażliwieni na takie układy z kimś, kto ma trochę lepszy dom albo coś. Ona pewnie myślała, że jak z nią chodzisz, to już taki masz obowiązek. Szkoda, że jej nie uprzedziłaś. Spróbowałabym odbudować stosunki, może warto podejśc do niej i spróbować pogadać, wytłumaczyć i w ogóle. Może jakąś flaszeczkę na zgodę. Kwiatek do ogródka. Przed świętami to dobry czas na takie rzeczy, trzeba sobie wybaczać i w ogóle. Leć z jajeczkiem ładnym do niej (na wsi pisanki się daje w podarku z życzeniami), jakimś takim domowej roboty (koniecznie, żeby też nie ze sklepu coś drogie, bo ją ruszy znów), drapanym w cebuli czy coś. U Frosi w komentarzach takie są ładne na fotkach, ona robi sama. Jak pójdziesz z życzeniami i jajeczkiem to powinna zmięknąć. A jeśli nie zmięknie, to widać niewarta zachodu i nie rycz, bo nie ma o kogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 20.03.2008 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Kochana , ja nie zamierzam za nia chodzic i przepraszac , o nadskawwaniu nie ma mowy. Ostrzegano mnie nawet , ze ona taka jest . Nie ma zadnej kolezanki i chyba to o czyms swiadczy. Jest sama jak palec , bo ja wszyscy znaja , wciaz tylko ma jakies gorzkie zale , nikt jej nie pasuje , bo ma to czy tamto.Oczywscie , ze wykrzyczala mi to , bo mam lepszy dom , lepszy samochod , ....a ona swiat ocenia takmi kategoriami , kto ile i jakie ma A ja z kolei nie widze siebie jako kogs kto ma cos lepszego i przez to czuje sie jakas wazniejsza czy cos.Tak juz jest w zyciu , ze jak sie do czegos dojdzie to ma sie tez dystans , do wielu spraw . Mysle tez , ze to jest takim powodem , bo oni by sie nie wybudowali nigdy , gdyby nie te dzialki , ktore mieli na sprzedaz. A jesli ktos juz jest zawistny z zasady i zamiast zabrac sie do pracy , zeby miec ...moznaby dosc dlugo , a nie watre to jednak rozwazania i nie wiem po cholere sie rozpisalam. Ja nie szukam kolezanek tak sie sklada , z zasady jestem samotnikiem , jednak jesli kogos poznam to nie uciakam. W stosunku do nej staralam sie , kupilismy od nich dzialke , byli bardzo pomocni , zyczliwi kiedy budowalsmy sie , co nie znaczy , ze nie miala w tym jakiegos ukrytego interesu.Szkoda , ze dopiero ja rozgryzlam. Nie mniej widze , ze chciala nami manipulowac , zebysmy nie starali sie zapoznac i innymi .Z tym , ze mnie ani ona ani inni nie bardzo ten tego. Ja po prostu zajmuje sie swoimi sprawami , mam gdzies jakies wiejskie plotki , poza tym jestem za stara na jakies pyskowki i manipulacje. Z zasady i doswiadczena , jak to sie mowi , nie wchodze 2 razy do tej samej rzeki i juz , wiec kajac sie nie bede , boi nie ma do czego . Tak mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.03.2008 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 I za to Cię lubię, Rrmisia - za ten Twój zdrowy rozsądek i poczucie humoru oraz dystans. Też jestem samotnikiem. Często mi mówiono, że się wywyższam. Ludzie oceniają, a sami nie wiedzą, jakie głupoty gadają. To po cholerę się nimi przejmować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 20.03.2008 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Dzień dobry Jakoś humorek mnie dzisiaj opuścił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.