relek 18.03.2012 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2012 (edytowane) a ja inne ............raz mi sie strusie trafiło i złotą farbą namazała, ale wyszło jak by po nim plemniki zasuwały he he he Edytowane 18 Marca 2012 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.03.2012 06:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Strusie jajo to ja mogę Wam pokazać, robione wyłącznie szlifierką. Skorupka strusiego jaja (emu) jest z wierzchu ciemnozielona i porowata, nierówna, warstwa środkowa to jaśniutka zieleń, a najbardziej wewnętrzna jest biała,Oto jak wygląda jajo strusie po delikatnym ściągnięciu części ciemnozielonej warstwy wierzchniej i potem przeszlifowaniu na prawie gładko tarczką filcową: http://lunarismaar.eu.org/_decou/IMG_3154-f.jpg Praca nad tym jajkiem trwała 3 tygodnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.03.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 to Ty tak sama to strusie jajko zrobiłaś?????? Piękne... I dzień dobry... u nas słońca nie ma, jest zimno, i lekko dżdży.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.03.2012 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Ochm nie, to nie ja, ja tak nie potrafię! Chciałam tylko pokazać, jak inne dziewczyny potrafią. Niesamowite, prawda? Brr, z rana na dworze jeszcze zimno! Wczoraj u nas pierwsza wiosenna burza była, naprawdę! Pieruny nie waliły, ale głuche pomruki i głośne grzmoty - a i owszem, były jak najbardziej! Popadał ciepły deszcz, dodatkowo podlał, co posiane i wziął się wiaterek, który radośnie sobie powiewa do dzisiaj. Niebo w kratkę błękitno - chmurną, będzie dobrze, wiosennie będzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 19.03.2012 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Piękne to quilingi!!A jajo - niesamowite. Nasza leśniczyna maluje jaja i teraz nie wiem - gęsie czy kacze? Chyba gęsie.. bo są większe od kurzych. Robi to ślicznie, dostałam kilka takich, zrobię fotkę i pokażę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 19.03.2012 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 ... Chefie, a ta wółowinka z kapustą to będzie na Twoim blogu?? ... jeszcze nie wiem ... wiem za to, że ni mom już wątroby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 19.03.2012 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 I tęsknisz za nią Chefie ???Czy nie więcej z nią BYŁO problemów niż pożytku....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.03.2012 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Gagato - no i gdzie ta fota jajek leśniczowych, co to je dostałas...? Z tą wątrobą to i słuszna racja, przecie same problemy z nią i w ogóle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 19.03.2012 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 No muszę ję ... chmmm... wyciągnąć SKĄDŚ.. Schowałam je w zeszłym roku razem z innymi precjozami wielkanocnymi, pozostaje teraz wymyślić - GDZIE.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.03.2012 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Gospodyni bardzo prosze pochwalic ode mnie wszystkie artyski, ktore maja tak sprawne raczki i kreatywne glowe, a na dodatek jeszcze checi, do spedzania wielu godzin nad tymi pieknymi przedmiotami!!! Rulez!!! Idea wymiennej i swobodnej w korzystaniu biblioteki tez bardzo mi sie podoba )) Fajna inicjatywa i milo wiedziec, ze duch czytelniczy jeszcze jest w narodzie Chociaz mysle, ze jeszcze 5 - 10 lat i juz wszystko bedzie na eeeeeeeeeeeeeeee ... e-book'i rowniez Fiuuuuuuuuuuuuuuuuuu ... o dyplomach, to nawet nie wspomne! Wiadomo, ze zasluzone i wypracowane Chef hmmmmm .... mowia, ze calkiem dobrze sie regeneruje . Nawet jak 1/4 wytniesz to i tak odrosnie ... moze wiec nie jest tak zle ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 19.03.2012 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 (edytowane) Witajcie wczesnym wieczorem u nas pikne słońce ,cały dzień:yes:ale tyż piknie wieje :mad:już trzeci raz wieszam pikną pościel na sznurze , bo odlatuje co i rusz jajo :eek:tys pikne Chefie, ale pamiętaj cobyś do wody nie wchodził ...pal sześć wątrobę Edytowane 19 Marca 2012 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 19.03.2012 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 (edytowane) a sruś to emu? bo nigdy nie byłam w Australii i nie bede ,żeby zobaczyć ......z emu znam tylko buty Edytowane 19 Marca 2012 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 19.03.2012 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 jest z wierzchu ciemnozielona i porowata, nierówna, warstwa środkowa to jaśniutka zieleń, a najbardziej wewnętrzna jest biała \ to skąd ten niebieski ? bo cóś tu nie rozumiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.03.2012 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 No TEN sruś to był emu. To czego Ty tę pościel tak sabo czepiasz do sznura? Przecie jak wiaterek wiosenny, to... no... Chyba trza Ci klamerki na jakieś urodzinki kupić! Skąd ten niebieski, skąd ten niebieski... A skąd ja mam wiedzieć...? Napisałam, jak Autorka gadała, może monitor przekłamuje, oszust jeden...? Ja chyba w tym roku zabiorę się dużo wcześniej za skrobanie jajek, bo dotąd to tylko w przeddzień, na hura, ale i tak się tych jajek nie zjada, to co za różnica... A jak więcej czasu to może i jakieś takie zrobię, co pokazać warto będzie bez wstydu. Skończyłam dzisiaj wreszcie obszywać 3 firany z jednej wielkiej wycięte, poprałam, poprasowałam i wiszą już w salonie - uff! Zdjęć nie będzie, z domu nigdy nie ma. Pogoda dzisiaj taka fajna słoneczna się zrobiła, aż chciało się coś robić i... umyłam całe jedno okno! I pod klawiaturę mi coś wpadło i co jakiś czas pęta mi się pod którąś literką i ona nie chce się napisać, cholera!!! Muszę chyba do czyszczenia laptopa dać. Zjadłam dzisiaj dwie łyżki bigosu i chyba źle zrobiłam, teraz cały czas mam uczucie takiej pełności nadmiarowej, fuuuuj... Więcej nie będę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.03.2012 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Matko, jak się można na bigos obrazić Najwspanialsza potrawa świata!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 19.03.2012 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 (edytowane) :sick:mnie tego nie mówcie....właśnie siedzę na kanapie jak nadmuchana żaba .....ale się jemu nie mogę oprzeć już 2 dzień .....a czy bigos to postna potrawa ? co nas wszystkie tak naszło ? a w Józefa ,to można ...mój jest na ogonie ,fuuj:p ogon świński ,to rzecz postna ,bo strasznie chudy jest ....he he he a co do wiosennego wicherka , to on był całkiem huraganowy ,więc spinacze też latały Edytowane 19 Marca 2012 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 19.03.2012 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 lepsza golona i pifo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.03.2012 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 lepsze jablko zapiekane z cynamonem i odrobina karmelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 19.03.2012 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 ananas zapiekany z czekoladą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.03.2012 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 No jakoś tak... napakowała mnie ta kapucha, nie wiedzieć czemu, czuję się jakbym gar tego pożarła, a nie dwie łyżki. Kiedyś takie dwie łyzki tylko by rozdrażniły mój żołądek i jego właścicielkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.