Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

No masz, rano takiego posta napisałam i n ie ma go! :jawdrop:

Pracuję, już przerwa jest na drugie śniadanie.

Moje rojniki na skalniaku powoooli wyginęły, nawet one w tym kwaśnym i suchym nie dały rady, więc chyba tylko liliowce zostały i jakieś rozchodniki, które wyraźnie na kwaśnym gdzie indziej dają radę.

No i kwiaty letnie, jednoroczne, myślałam o funkiach, ale im będzie zapewne za sucho, podlewać nie będę latać.

Pogoda nam się robi, idę pranie wstawić. ;)

 

Mielim z Sołtysem plan coby perz z pola grabiarką do siana zbierać, ale Dziadki powiedzieli, że to nie jest dobry pomysł, że trzeba widły w garść i ręcznie.

Za cholerę nie pójdę z hektara ziemi ręcznie widłami perzu ciągnąć, najwyżej będzie zachwaszczony orkisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Arnika, perz jest wszędzie:)

 

Jak byłam dzieckiem mieliśmy zawody - mama dała grządkę do odchwaszczenia i ja z kuzynami wyciągałam perz tak, żeby się nie urwał. Za najdłuższy nieuszkodzony dostawaliśmy nagrody. Uwielbiam wyciągać perz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, Ewa, ale być u nas miała pole do popisu!!!

Caaaaaaałe wielkie pole do popisu!!!

Arnika - gdzieś i u Ciebie na pewno jest perz, taki:

 

http://ziola.cba.pl/picture/perz.JPG

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/15/Illustration_Elytrigia_repens0.jpg/250px-Illustration_Elytrigia_repens0.jpg

 

I ma takie dłuuugie białe kłącza pod ziemią i straszliwie trudno go wytępić!

 

Póki co część pola pod orkisz jest już przygotowana, sąsiad przyleciał, że ma czas pomóc, to Sołtys pojedzie wysiać orkisz, przynajmniej częściowo.

Siewnik jest taki, że najlepiej, żeby jechała na nim druga osoba i miała baczenie - w razie zatkania się jednej z dysz (otworów) trzeba ją udrożnić, żeby w miarę równo to zboże było wysiane.

Braza, zachwaszczonego bym Ci nie dała, jeszcze byś potem narzekała, że nadmiar dziczyzny u nas Cię męczył. :lol2:

Słonko fajnie świeci i w miarę ciepło jest, tylko ten wiaterek niepotrzebny.

No ale - nie ma co narzekać, nie jest źle! :D

 

Lecę wieszać następne pranie, w tym wietrze schnie błyskawicznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arni - bardzo to możliwe, bo perz z wierzchu wygląda jak trawa, tylko taka trochę szersza w żdżbłach niż ta zwyczajna, te źdźbła są też twardsze i bardziej upierdliwe do wyrwania, niz trawa.

Idż na swój trawnik, poszukaj najmocniejszej trawy, złap na dole i spróbuj wyrwać. jak ma dłuuuugie białe twarde kłącza - to masz go, drania!

Na bank jest u Ciebie, tylko musisz go rozpoznać, trawa ma normalne korzenie, a nie takie długaśne białe kłącza.

 

Sołtys sieje z sąsiadem, przez okno widzę ich, jak jeżdżą ciągnikiem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika, perz jest wszędzie:)

 

 

u mnie nie ma, słowo harcerza.

Ale był, żeby się pozbyć gada przekopałam każdy centymetr działki na głębokość dwóch szpadli.

I wyciągałam tak, żeby się ścierwo nie urwało.

Jak ciężko szło, to podkopywałam jeszcze głębiej.

Młoda byłam, to i mądra nie za bardzo.

Dziś mnie już nikt by nie zmusił do takiej roboty, w życiu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogrodzie u nas trochę jest, ale niedużo tego perzu, też powyciągany.

Ale podagrycznik... :mad:

Naprawdę nie do zaj...nia, ile ja się z tym nawalczę - i nic, jakby nikt tego nie zaczepiał, wyłazi WSZĘDZIE!!! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w życiu nie popryskam, kochana, my certyfikowane gospodarstwo ekologiczne prowadzimy, jesteśmy zdeklarowanymi przeciwnikami wszelkiego chemicznego pryskania, a gdyby nawet tak nie było, to i tak nam nie wolno właśnie ze względu na ten ekocertyfikat. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko Nelsio znajdzie sposób, żeby do nas się dostać - będzie miał do dyspozycji praiwe całe 50 arów na wyłączność! :rotfl:

 

Słuchajcie - muszę Wam pokazać, po prostu muszę!

 

http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/551472_2872137037774_1090333929_32033368_363205799_n.jpg

 

Jestem nadal w szoku... :jawdrop: :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz gospodarstwo eko, to nie ma to tamto - ani centymetr Twojego gospodarstwa nie może zaznac chemii, wliczając w to kwiatki i rabatki koło domu. :yes:

Nelsio - no pisałam, ja na Nelsia jak na lato, baaardzo chętnie, bardzo, razem z Nelsiową pańcią! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...