Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[DPS]

Tak to chyba każdy by chciał.

[DPS]

Zachorzała?

Przeziębiła się?

U nas śliczna burza była, deszcz porządny, powietrze teraz byłoby cudne, gdyby nie sąsiad zza płota palący swoim zwyczajem śmieci smrodliwe, menda cholerska!

Kiedyś nie zdzierżę i go podpieprzę!!!

[Arnika]

To nie dobrze Ewcia z dzieciem... ale będzie dobrze

 

DPSia.. burza i deszcz powiadasz... ja z węża lałam... bo sucho jak diabli....

No i mam od groma mszyc i wpierdzielających mi drzwek mrówek.... Już odżywką stosowną je popryskałam....

[braza]

Arnika, Ty mów zaraz czym utłuc te cholerne mrówki, uratowaną z narażeniem życia piwonię mi wpierdzielają!!!!

[DPS]

Proszkiem specjalnym, w każdym ogrodniczym jest, rozsyp troszkę wokół rośliny i po ptokach.

Mrówek w ogrodzie NIENAWIDZĘ, gotowam napalmu nawet użyć, byle je wymordować!

[DPS]

I w ogóle - zimnoooo!!!

Na dworze 10*C, w nocy jeszcze lało jak z cebra.

Nie chce mi sie w takie zimno na pole lecieć, zajmę się dzisiaj maglowaniem stosów pościeli, może u chłopców w pokoju trochę posprzątam, a w poniedziałek pójdę na pole albo we wtorek, jak się trochę ociepli!

[Gagata]

Tylko solidarnie dodam, że nam się też kosiarka spaskudziła....

( po najechaniu na kamolca...)

[DPS]

http://m.ak.fbcdn.net/a6.sphotos.ak/hphotos-ak-ash3/576248_384964124876198_177616682277611_1034374_624343701_n.jpg

 

[wu]

ja tyż tak mam:rotfl:

[TAR]

BTW chcesz sie troche tu i tam ujedrnic? I mocniej rozbic tluszczyk w newralgicznych miejscach z zanikiem cellulitu? I to bez cwieczen? http://medlem.spray.se/senatn/images/C%20happy/749.gif Daj znac

 

ja tez chce wiedziec, daje znak

[braza]

Dobre !!!

 

W poniedziałek wypowiadam wojnę mrówkom!!

[bodzio_g]

http://m.ak.fbcdn.net/a6.sphotos.ak/hphotos-ak-ash3/576248_384964124876198_177616682277611_1034374_624343701_n.jpg

 

jo jak ni mom mom to ... mom wife

[DPS]

Bodziu -

Dzisiaj uświęcone niedzielne nieróbstwo.

Wczoraj wciągło mnie było i poszłam tylko ogarnąć troszkę w pokoju naszych chłopców, a tymczasem urządziłam sobie tam cały pokoik pracowniano - roboczy, z maglem i deską do prasowania stojącymi na stałe, z maszyną do szycia też stojącą na stałe, z miłym kącikiem do poczytania czasopism wnętrzarskich, ksiązek albo robótkowania.

Ciągle nie jest tam tak, jakbym chciała pod względem estetycznym, ale w końcu przecież cieszyć się trzeba, że w ogóle mam taki pracowniany pokoik, wiele osób nie ma.

[19501719500414]

czyli ich WYEKSMITOWAŁAŚ,

 

 

wyrodna matka

[wu]

jak wyrodna;) odcięła pępowinę

[19501719500414]

to nie Depsia odcięła pępowinę,

to oni,

ale do niej dopiero teraz to dotarło,

[braza]

No nie mam takiego pracownianego pokoiku i ... nie widzę absolutnej potrzeby posiadania A czytać mogę wszędzie!!!

A Dochtór ma rację, to nie odcięcie pepowiny, to eksmisja!!!! Biedne dzieci nie mają już nawet gdzie znużonej głowy złożyć

 

Widzę drzwi, już idę w ich kierunku!!

[19501719500414]

paskudzisz se w papiury, zupełnie tak jak ja,

też idę w stronę drzwi,

[jamles]

na mrówki .... proszek do pieczenia

[braza]

paskudzisz se w papiury, zupełnie tak jak ja,

też idę w stronę drzwi,

 

Ale ja wychodzę pierwsza, jak Depsia czymś rzuci trafi w Ciebie ....

 

 

Lesiu, a ten proszek to jak ... rozsypać czy im coś może upiec...??