braza 15.05.2012 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Yetuś kominek już ma, teraz walczymy z estetyką!!! Nie robię nic!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 15.05.2012 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 do estetyki to odkurzacz wystarczy albo śmiatek z szipką coby było ekologicznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.05.2012 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Czy ten śmiatek i szipka to to samo, co zmiotka i szufelka??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 15.05.2012 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 ja, dziołcha,ja, mosz recht Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.05.2012 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 mam nadziejke, ze pech kosiarkowy sie skonczyl na fm, bo wlasnie trawniczek kosimy tzn. Tomek kosi a ja pokazuje palcem gdzie ma dokosic:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.05.2012 18:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Braza - no to walczysz, czy nic nie robisz, bo jakoś się zgubiłam...? U nas w obejściu dwie kosiarki, żadna nie działa jak należy. Z tych nerw całą marchew wyplewiłam, pięć grządek! I jeszcze buraczki zaczęłam. Ogród i pole to jednak genialna siłownia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.05.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 pech sie skonczyl, kosiara przezyla a zaraz spadnie deszcz wiec super podleje moj zieleniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.05.2012 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 Nie robię nic!! Nie chce mi się, moja cierpliwość właśnie się kończy!! Nie sorry, skłamałam - dzisiaj w końcu sprzątnęłam w domu, tak porządnie, bo do tej pory to tylko omiatałam od niechcenia! Reszta może poczekać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.05.2012 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 nie padalo, tylko chmurzylo sie, holender Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.05.2012 12:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 Ja mam też dzisiaj napad lenistwa, nie poszłam w pole, bo zimno mi! Spędzam czas przy maglu z pieśnią na ustach! Samych prześcieradeł czekało 20 na zmiłowanie... A do nich ta cała reszta... Nogi mnie bolą teraz od tego stania! I w ogóle to chyba zgłodniałam, idę na dół zobaczyć, co się da zjeść. Zrobienie sobie pokoju roboczego na górze to był DOSKONAŁY pomysł. Wreszcie nie tracę kwadransa za każdym razem na powywlekanie sprzętu i porozstawianie go, żeby mógł pracować! Teraz sobie stoi cały czas i czeka na mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.05.2012 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 Pewnie DPSia - taki pokój jest super! Gratuluję posiadania PRACOWNI! Zawsze najbardziej zniechęca do każdej roboty PRZYGOTOWYWANIE i potem SPRZĄTANIE. A tak - te bezsensowne czynności odpadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.05.2012 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 Ja mam też dzisiaj napad lenistwa, nie poszłam w pole, bo zimno mi! Spędzam czas przy maglu z pieśnią na ustach! Samych prześcieradeł czekało 20 na zmiłowanie... A do nich ta cała reszta... Nogi mnie bolą teraz od tego stania! I w ogóle to chyba zgłodniałam, idę na dół zobaczyć, co się da zjeść. ekhmmm ... lenistwo nie jedno ma imie Co dawali na dole? Podziel sie My caly dzien w jakims odretwieniu jestesmy a lodowce zadnego gotowca do szybkiego wrzucenia na talerz No nieeeee ... sklamalabym ... mamy psia karme w granulach jakby co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.05.2012 15:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 Znalazłam jogurty i sok marchewkowy z Aldi. Babci nie ma, to i jedzenia nie ma! Dzisiaj chyba zrobię spory postęp w odchudzaniu! W sumie to mamy też kocie chrupki, piesek dostaje swoje jedzenie, nie je chrupek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.05.2012 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 u mnie dzis jest pyszny obiad, ECHO w lodowce tylko % nie brakuje ale ile pic mozna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.05.2012 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 aaaa nie, zapomnialabym, T. przywiezie 2 kg rabarbaru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.05.2012 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 aaaa nie, zapomnialabym, T. przywiezie 2 kg rabarbaru tez pieknie, ale ja jednak przysiade sie do tej marchwianki z jogurtem u Depsi Rabarbar jakby nie bylo, trzeba jakos przed spozyciem "obrobic" a jogurt w przygotowaniu jest raczej minimalistyczny Nie mniej przyznaje, ze rabarbarowe smakolyki uwielbiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.05.2012 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 Znalazłam jeszcze jabłko i jestem całkiem zadowolona z życia i z dzisiejszego menu obiadowego. I nawet najedzona się czuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.05.2012 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 A ja mam nawet co jeść i w lodówce i zamrażarka 200 czy nawet ciut więcej załadowana po brzegi.. zamrażarka w lodówce 3 szuflady też załadowana.. no może woreczki na kostki lodu się zmieszczą... ale co jeść to jest... Uf... nawet chleb na zakwasie zamrożony jest, moje suche jak karma dla konia jest... Nie jest źle... Tylko rabarbaru nie ma.... W sumie dobrze że mam zapasy... bo na mojej wsi, to trochę trudno wyskoczyć po coś do sklepu jak daleki i jak ja nie potrafię nic kupić.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.05.2012 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 Ha - w lodówce i zamrażarce jest i to duuuużo jedzenia! Ale takiego, którego ja zazwyczaj nie jadam. Pierożki z ziemniaczkami i serem... Kotleciki wieprzowe... Wędliny i kiełbaski sklepowe i domowe... A ja jakoś ostatnio mocno mięsko ograniczyłam, zupełnie o tym nie myśląc. Bardzo rzadko zjadam drobiowe, chyba nawet mniej niż raz w tygodniu, wieprzowina i wołowina w śladowych ilościach. Jak mnie najdzie, to kupuję kabanosy drobiowe w Biedronce, ostatnio odkryłam naprawdę dobre, bez żadnych sztucznych dodatków, a w składzie napisane "135 g mięsa na 100 g produktu". Jak mam smaka na wędlinkę, to kupuję i zjadam kilka bez żadnych skrupułów. W każdym razie wieprzowinka chyba przyczynia się do tycia - odkąd jej właściwie nie jadam, jest duuużo łatwiej. Chłodem wieczorkiem ciągnie, na pewno będzie zimna noc. Dobrze, że jeszcze nie wystawiałam pomidorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.05.2012 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 Strasznie mnie dziwi to cudo: "135g mięsa na 100g produktu"... Na kindziuku koktailowym napisali: "185g na 100 g produktu", to chyba dobrze, nie?? W lodówce mam serki, jakąś wędlinę. W spiżarce gołabki w puszce (chyba Pudliszek) - z głodu nie umrzemy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.