Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zaczynam się zastanawiać, co ona tam sobie wyobraziła! :o

Chyba nie chcę wiedzieć. :lol2:

Jak spojrzałam na na tę starą kosiarkę małą, to wymiekłam i nie wzięłam się za koszenie.

Poszłam plewić skalniak.

Boszsz, chyba pół wozu chwastów stamtąd wydarłam!

Zważywszy, że ostatnio plewiłam tam jakiś miesiąc temu - hmmm, i tak straszliwie szybko to wszystko powyrastało!

Oczywiście nie skończyłam, ale już mam dość na dzisiaj, jutro skończę.

 

Oczywiście, jak robi się cieplej, to ziemia od razu sucha jest! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie też sucho... ale jak tu podlewać w takie zimno?

wsadziłam w ziemię ogórki i wyłażą... cztery na całej grządce. Jak długo to draństwo kiełkuje? Juz 2 tyg minęły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nie chcesz deszczu :eek:

zresztą w lubuskiem niech leje

 

Po co mi ulewa całodniowa, ja zawsze chcę deszczu zwykłego, takiego spokojnego deszczu przez dwie - trzy godziny, starczyłoby. :rolleyes:

 

Zaglądam...

 

I co zobaczyłaś? ;)

 

u mnie też sucho... ale jak tu podlewać w takie zimno?

wsadziłam w ziemię ogórki i wyłażą... cztery na całej grządce. Jak długo to draństwo kiełkuje? Juz 2 tyg minęły...

 

Jak maja sucho, to potrafią długo wschodzić, czasem nawet wcale (nie chcę straszyć) i trzeba dosiewać.

Spróbuj podlać lekko letnią wodą wzdłuż rządków, jak dostaną wilgoci, to może się pospieszą.

 

mialam nadzieje ze wczoraj popada a tu kiszka, trzeba bedzie weza odpalic na podlewanie, bo susza masakryczna, trawnik zolknie

 

U nas jeszcze nie żółknie, ale deszcz już by się przydał.

Na polu, gdzie ziemia bardziej gliniasta niż piaszczysta, trzeba walczyć, żeby móc grządki spulchnić.

Już się skorupa zrobiła. :mad:

Eeee, idę coś zjeść, potem na skalniak pójdę, tam czysty żywy piach, łatwiej plewić.

U Was też tak pieknie się zrobiło?

Mam plan, żeby jutro koniecznie pojechać do parku rododendronów w Kromlau, właśnie kwitną, na pewno jest bajkowo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, było siąśc w auto i przyjechać - u nas w tym roku rododendronowe szaleństwo się odbywa, jest po prostu przecudnie!

Na pewno zrobię srylion zdjęć (jak to mam w zwyczaju), a potem niedzielami spróbuję uzupełniać zaległe wpisy wycieczkowe na blogu, najpierw z Bautzen.

Zobaczymy, jakie wyjdą tym razem z Kromlau, mam nadzieję, że tam tak samo pięknie kwitną jak u nas, w końcu to raptem 7 km od granicy!

 

Puste od lat oczko wodne zostało w końcu zlikwidowane.

Było obok skalniaka, nawet fajne, ale jest przy takich ustrojstwach sporo pracy, jeśli się chce je utrzymać w jako takim stanie.

A z czasem w sezonie u nas słabiutko, więc oczko poległo.

Dziura została odsłonięta (foliowe było) i posłużyła jako zsyp na chwasty ze skalniaka.

Wyobraźcie sobie - JUŻ DO POŁOWY jest zasypane!

Po moich dłoniach z daleka widać, czym się zajmowałam ostatnio. :(

Chyba w płynie do WC bym musiała wymoczyć, żeby wżarte ślady ziemi zlazły.

Cytryna nie pomaga, gruntowne umycie całej łazienki bez rękawiczek też nie...

No trudno, tak jest co roku, muszę zagryźć zęby i przetrzymać, pamiętając o chowaniu dłoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycieczka do Kromlau - bajkowa!

Wszędzie szalejące kwitnące azalie i różaneczniki, odurzający zapach w całym lesie/parku, feeria barw i przepiękne widoki.

Tylko zdjęcia trudno zrobić, w słońcu straszliwie się prześwietlają mimo różnych mądrych (niby) ustawień.

No nic, może chociaż parę będzie się nadawało do użytku...

 

Arctica - a Ty masz takie białe koronkowe...? :o

Chyba muszę poważnie zastanowić się nad sobą, bo ja nie mam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po moich dłoniach z daleka widać, czym się zajmowałam ostatnio. :(

.......

No trudno, tak jest co roku, muszę zagryźć zęby i przetrzymać, pamiętając o chowaniu dłoni.

 

A wystarczyło tylko założyć rękawice do plewienia ..... :p

 

Moje rododendrony jeszcze nie kwitną, za to azalie tak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wusia, na pewno pokażę, tylko najpierw musze opisac do końca wycieczki z Yetusiami!

Dzisiaj poszedł na początek pierwszy etap zwiedzania Bautzen, zapraszam! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam sie po niebycie weekendowym. u mnie jak u brazy, azalie sie rozszalaly, rh wszystkie wyrzucone, tylko jednego maz ocalil i pod plotem wsadzil, a on zakwitl, i dobrze niech rosnie pod plotem na sasiedniej dzialce.

nie padalo:bash:na trawnik lejemy hektolitry wody, dobrze ze w miare tania mamy. za m3 2 zł z haczkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...