AmberWind 31.05.2012 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Ekhmmm ... pewnie tez bym miala, gdybym po nim nie biegala Przeczekuje w domu i wychodze, gdy dobrze wypluka z powietrza paprochy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 31.05.2012 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Ale ja nie moge narzekac, alergie mam glownie na kurz i czasem na pylki . odkad przenieslismy sie na wies odnosze wrazenie, ze ustepuje i jest sporo mniejsza. miasto jest do bani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.05.2012 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Miasto jest fajne, ludzie z miasta dają mi zarobić! Tylko jechać do miasta nie lubię, a dzisiaj znowu muszę... Już zaczynało padać, już mieliśmy nadzieję i... poszło!!! Na niebie teraz błękit pieprzony!!!! Aaaaa!!!! Dobrze, że neta odzyskałam (ostatnie dwa dni więcej nie miałam niż miałam), to się przynajmniej pośmiałam. Relcia - mam nadzieję, że Twoja pierś będzie skuteczną obroną proboszcza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 31.05.2012 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 (edytowane) O tak ,zasłonię go własnym cycem a cyc mam.........ale tu się pięści same składają bo jak czytać takiego durnia i mu nie dowalić - "Osoby wypowiadające się pozytywnie na temat "proboszcza" albo nie wiedzą co się dzieje na plebani albo są osobami w ogóle spoza tego Kościoła i chcą się pomądrzyć. Ktoś napisal kto nam daje prawo krytykowania "proboszcza", to moze ja zadam takie pytanie - kto daje prawo "proboszczowi" aby gnębić wspaniałych i mądrych Księży ( ks. Sylwek, ks. Radek). Kto daje prawo kierować Kościołem i nauczać chrześcijan osobie która ma problemy zdrowotne natury psychicznej? Osoby wychwalające "proboszcza" niech stworzą sobie odzielny wątek i tam zachwycają się , szczerze powiedziawszy, nie wiem czym. Bo osoba ta swoim zachowaniem odrzuca od Kościoła. " pojadę dowalę i wrócę na tarczy ....znaczy się na rowerze Proboszcz jest w miarę młodym człowiekiem,wychodzi mi ,że ma 45 lat, z tytułem doktora , wykładał w Łowiczu historię filozofii, metafizykę i wstęp do filozofii, to kto z nim może pogadać ? Prosty lud? Ja bardzo lubię jego kazania , ale przypuszczam ,że wielu słuchaczy nie rozumie w pełni ani kazań ani postępowania ......i pewno stąd cała agresja Edytowane 31 Maja 2012 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 31.05.2012 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 (edytowane) ... szkoda, że ni mom cyców http://www.chefpaul.net/smiles/smerf2.gif Edytowane 31 Maja 2012 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 31.05.2012 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 a co chciałbyś Smerfusia pokarmić ? od razu byś trafił do jakiegoś towarzystwa po Twojej kawie porannej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 31.05.2012 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 a co chciałbyś Smerfusia pokarmić ? od razu byś trafił do jakiegoś towarzystwa po Twojej kawie porannej? ... jako zywo ... to ja że Smerfuś na tej fotografce (z przed lat) ... tera to mi jeno poranna kafka została ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 31.05.2012 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Wkleję Wam coś wspaniałego (skopiowane z innego Forum) Posłuchaj rad doktora Tłumaczenie wywiadu, jakiego Dr Paulo Ubiratan ze szpitala w Brazylijskim Porto Alegreon udzielił lokalnej telewizji. Wywiad ten, od wielu miesięcy jest rozsyłany, powielany, komentowany i chwalony przez miliony mieszkańców Ameryki Łacińskiej: - Doktorze, ćwiczenia aerobowe przedłużają życie, prawda? - Ludzkie serce jest tak zaprogramowane, aby uderzyć określoną ilość razy. Nie marnujmy więc tych uderzeń na ćwiczenia. Wszystko się przecież zużywa. Twierdzenie, że sport to zdrowie jest tak samo trafne, jak sugestia, że szybka jazda samochodem przedłuży jego sprawność. Chcesz żyć dłużej? Zrób sobie sjestę! - A co z mięsem? Czy rzeczywiście dla zdrowia należy jeść jak najwięcej owoców i warzyw? - Zastanówmy się nad logistyką pokarmu. Co je krowa? Trawę i kukurydzę, prawda? To przecież rośliny. Zjedzenie befsztyka jest więc niczym więcej jak bardzo efektywnym wprowadzeniem warzyw do naszego organizmu. A że nasze trawienie wspomaga jedzenie produktów zbożowych, od czasu do czasu warto też posilić się drobiem. - A czy należy ograniczyć spożycie alkoholu? - W żadnym wypadku! Wino robi się przecież z owoców. Z kolei brandy, czy Cognacto przedestylowane wino, co oznacza nic więcej jak to, że z wyjściowych owoców zabiera się więcej wody, aby człowiek mógł je jeszcze lepiej wykorzystać. To po prostu skondensowane owoce. Z kolei piwo to produkt zbożowy. Trzeba je pić! - Jakie są korzyści z regularnych ćwiczeń fizycznych? - Tak jak już mówiłem: nie marnujmy serca. Nie należy naprawiać czegoś, co nie jest zepsute. Skoro się dobrze czujesz, to po co sobie komplikować życie. 15 minut seksu dziennie jest więcej niż wystarczające do utrzymania formy. - No ale ćwiczenia pomagają na pewno w odchudzaniu? - Z tym też trzeba uważać. Bowiem intensywnie ruszane mięśnie mają przecież tendencję do wzrostu. Zobaczmy na takie wieloryby. Żywią się tylko planktonem, piją tylko wodę, cały czas się ruszają i jakie są grube! Poza tym pamiętajmy: zając cały czas biega, skacze ale żyje maksymalnie 15 lat. Z kolei żółw nie skacze, nie biega, porusza się powolutku, nic nie robi i żyje nawet 450 lat. Gdyby dużo chodzenia było zdrowe, to listonosze żyliby wiecznie! - A co z czekoladą? - Toż to kolejna roślina! Kakao jest wspaniałym pokarmem powodującym uczucie szczęśliwości. Jedzmy go jak najwięcej! I pamiętajmy. Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu, i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: -Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż! Chciałbym by ten wspaniały lekarz, zechciał być moim Doktorem Domowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 01.06.2012 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Podoba mi się to odchudzanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.06.2012 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 mnie tez bardzo sie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.06.2012 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Noooo, to dopiero doktor Mądra Głowa! Pawełku - skądeś Ty taki wielki biust za młodu wytrzasnął?! Relcia - kochana, jesteś doskonałym prorokiem, napisz jaki portal pogodowy Cię wspomaga, bo od 21 u nas padało!!! Ale teraz już nie pada, tylko chłodno jest. Nic to, ogromnie się cieszymy z dotychczasowego przydziału wody z nieba, a w prognozach dla nas mowa, że teraz co drugi - co trzeci dzień powinno popadać. Oby tak właśnie było! Truskawek kupiłam szybko dzisiaj rano, żeby potem nie kupować tych nasiąkniętych wodą deszczową. Za oknami chłodek, to rozpalę sobie w swojej westfalce i zrobię truskaweczki z różą. I jeszcze rzodkiewki w curry. W ciepełku sobie porobię, co trzeba, a na polu będzie samo rosło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.06.2012 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 u nas dopiero w nocy zaczelo ale bez jakichs spektakularnych opadow, ot taki tam deszczyk. o 8 juz spokoj a teraz co jakis czas cos siapnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.06.2012 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Chef najbardziej rozbawil mnie motyw z listonoszem Musze mojej Mamie przytoczyc, bo co do Niej dzwonie to nie ma czasu na pogawedke, bo zasuwa z kijami po parku I pamiętajmy. Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu, i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: -Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż! jesli juz przy ostatniej posludze jestesmy to ostatnio czytalam jak sie w Stanach zmienil cascet sizes. Mozna powiedziec, ze przez ostatnie dwie dekaty rosnie (w szerz;)) wprost proporcjonalnie do przecietnej zawartosci talerza http://www.oversizecasket.com/ No dobra, a teraz ze smutnych tematow przejdzmy do wesolych U nas pada. Znaczy sie leje od wczoraj Powietrze zrobilo sie czyste i w koncu mozna normalnie oddychac Godzinny jogging w deszczu bezcenny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 01.06.2012 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Amber, może bezcenny, ale skraca czas życia i powoduje mikrourazy mózgu Ostatnio czytałam bardzo poważną pracę na temat szkodliwości joggingu, o sercu już wiadomo ale teraz te mikrourazy podnieśli. A to prowadzi do otępienia.... Najzdrowsze jest podobno chodzenie. A w tym, co pisz ten dr jest trochę racji Zaś Amerykanie... cóż, ilość dostarczanych kalorii wystarczy dobrać do zapotrzebowania, mało się ruszam to żyję sobie na miseczce ryżu, małym steku i... koniaku. Ja osobiście mogę dołożyć do menu kawior a z warzyw pomidory. Wystarczy mi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 01.06.2012 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Najzdrowsze jest podobno chodzenie. Zgadzam się, aby powolutku, powolutku... a jak się zmęczymy, troszkę poleżeć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.06.2012 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Amber, może bezcenny, ale skraca czas życia i powoduje mikrourazy mózgu Ostatnio czytałam bardzo poważną pracę na temat szkodliwości joggingu, o sercu już wiadomo ale teraz te mikrourazy podnieśli. A to prowadzi do otępienia.... Najzdrowsze jest podobno chodzenie. szkoda, ze nie moge tego wyszukac w necie dla fraz jogging + brain disease wyskakuja tylko artykuly tego typu ... http://www.belmarrahealth.com/brain-function/jogging-and-alzheimer-prevention/ http://www.livestrong.com/article/546102-is-jogging-good-for-the-brain/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
verunia 01.06.2012 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Ciekawa jestem jak wygląda ten mundry dochtór . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 01.06.2012 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 (edytowane) Amber, to było z habilitacji, pokazali nam jako ciekawostkę. jeżeli nie zapomnę, to sprawdzę, czy było gdzieś publikowane, bo w pubmedzie nie widzę, musze autora mieć Ciekawostka, jak każda inna i... przypuszczam, że tego typu prace zaczną się pokazywać, bo okres zachłyśnięcia joggingiem już dawno mamy za sobą. Choc z drugiej strony... przez tyle lat robili nam wodę z mózgów na temat korzyści płynących, że teraz trudno to odkręcić. No i nikt w sumie tego nie chce, bo lepiej, żeby ludzie się ruszali w jakikolwiek sposób, niż mają zalegać z piwem przed TV Żeby nie było nieporozumień - nie jestem przeciw bieganiu. jestem przeciw każdej przesadzie. Umiar umiar... w jedzeniu, piciu i sporcie Edytowane 1 Czerwca 2012 przez EZS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 01.06.2012 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Witam Panie i Panów Od dłuższego czasu (mam)..., jak Maxtorka...czytam...ale wszystkich pozdrawiam i buziaki przesyłam. Widzę, że moja sygnaturka jest zgodna z tym, co Chef Paul skopiował. Ja od siebie dodam, że ten mój odpoczynek, nie jest związany z nieszczęściem drugiego i tego trzeba trzymać się w życiu. Pozdrawiam WAS serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.06.2012 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2012 Oj, Kłóliczek! Cześć, Kochany, cieszę się, że jesteś z nami, choć nie widać Twego nosa zza węgła. Chyba więcej marchewek muszę przygotować. O matko, jak zimno! A żeby to, oczywiście ten jeden jedyny deszcz, od tego czasu znowu nic, a jeszcze do tego zimno jak w marcu! Dobrze, że zaplanowałam sobie te przetwory od wczoraj, teraz siedzę przy cieplutkiej westfalce i pożyteczną pracę robię. Mniam, jaki fajny syrop truskawkowy przy tej okazji!!! Ewa - i tutaj jestem całkowicie z Twojej partii, z tym umiarem. Myślę tu o nieco innych kwestiach, bardziej światopoglądowych, ale zawsze twierdziłam, że radykalizm jest groźny, w każdej postaci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.